nasz DOM
www.netparafia.pl

MODLITWA w naszym DOMu - ¦w. Teresa z Avila - ¦wiêta z charakterem

ZoRo - 14 PaĽdziernik 2016, 15:32
Temat postu: ¦w. Teresa z Avila - ¦wiêta z charakterem
http://www.deon.pl/religi...harakterem.html
¦w. Teresa z Avila - ¦wiêta z charakterem

W klasztorze Wcielenia w Avila, po osiemnastu latach ¿ycia jako ma³o gorliwej zakonnicy, prze¿y³a powtórne nawrócenie. Sta³o siê to pewnego dnia, gdy na d³u¿ej zatrzyma³a siê przy obrazie Jezusa Ubiczowanego. Zrozumia³a wtedy, ¿e prowadz±c ¿ycie "byle jakie" zdradza swego Mistrza.

¦w. Teresie z Avila zawdziêczamy bogat± refleksjê o zamieszkiwaniu trzech Boskich Osób w duszy chrze¶cijanina (por. Twierdza wewnêtrzna). To ona napisa³a, ¿e je¶li prze¿ywamy nasze ¿ycie wiary w przestrzeni pomiêdzy kochaj±cym nas Ojcem i Jego umi³owanym Synem, wtedy z pewno¶ci± bêdziemy mieli Ducha ¦wiêtego, który podpowie nam, co mamy czyniæ w ka¿dej sytuacji naszego ¿ycia.


Choæ obdarzona by³a niezwyk³ymi ³askami mistycznymi, jakie otrzymywa³a na modlitwie (zob. ¯ycie), to jednak by³a zawsze pos³uszna spowiednikom i kierownikom duchowym, nawet je¶li spotyka³a siê z niecierpliwo¶ci± i niezrozumieniem. Jej spowiednikami byli miêdzy innymi jezuita, ¶w. Franciszek Borgiasz oraz franciszkanin, ¶w. Piotr a Alkantary. Jaki¶ czas spowiada³a siê u ksiêdza, który znany by³ z gorsz±cego postêpowania, ona jednak z wiar±, spowiadaj±c siê u niego z najmniejszych grzechów lekkich, doprowadzi³a go do wewnêtrznej przemiany. Kap³an ten powróci³ do wierno¶ci otrzymanej ³asce kap³añstwa.


Kiedy odkry³a, ¿e najlepszym lekarstwem dla rozrywanego brakiem jedno¶ci Ko¶cio³a, bêdzie powrót do ¿ycia ca³kowicie po¶wiêconego Bogu przez modlitwê, kontemplacjê, adorowanie Naj¶wiêtszego Sakramentu, nic ju¿ nie mog³o jej powstrzymaæ od zak³adania kolejnych Karmelów (zob. Ksiêga Fundacji). W tym dziele wspomaga³ j± ¶w. Jan od Krzy¿a, który przeprowadza³ reformê mêskiej ga³êzi zakonu karmelitów. Pierwszym za³o¿onym przez ni± klasztorem by³ Karmel ¶w. Józefa w Avila. Hiszpañska ¦wiêta by³a wielk± czcicielk± ¶w. Józefa i za jego przyczyna wyprasza³a potrzebne ³aski, kiedy by³a chora lub prze¿ywa³a ró¿ne k³opoty.


¦wiêta Teresa by³a kobiet± zdecydowan± w dzia³aniu, rozmodlon± i bardzo radosn±. Lubi³a ¶piewaæ pie¶ni ludu kastylijskiego, tañczy³a z kastanietami w rêku. Mia³a tez poczucie humoru i bardzo stara³a siê nie narzekaæ. Pisa³a piêkne poezje, które sw± g³êbi± do dzisiaj poruszaj± serca.


Po otrzymaniu ³aski za¶lubin z Boskim Oblubieñcem napisa³a poemat "Mi³y mój dla mnie, a ja dla Niego":


Gdym siê wyzby³a tutaj wszystkiego,
Znalaz³am szczê¶cia zdrój,
I odt±d jestem wszystka dla Niego,
A On jest wszystek mój.



Gdy Boski £ucznik strza³± sw± zrani³,
Przeszy³ do g³êbi serce me,
Ogieñ mi³o¶ci ca³± mnie strawi³,
¯e w nim znalaz³am szczê¶cie swe.
Odczu³am wówczas ¿ycia wiecznego
Upajaj±cy zdrój,
I jestem odt±d wszystka dla Niego,
A On jest wszystek mój.



Zrani³ mnie strza³± rozp³omienion±
I owia³ ¿aru tchem,
¯e siê uczu³am w jedno z³±czona
Z Bogiem i Stwórc± swym;
I ju¿ nie ¿±dam szczê¶cia innego
Nad tej mi³o¶ci zdrój,
I jestem odt±d wszystka dla Niego,
A On jest wszystek mój.

W jednym z poematów napisa³a: "Que muero porque no muero", ja tym umieram, ¿e umrzeæ nie mogê, by spotkaæ siê jak najszybciej z Boskim Oblubieñcem, Jezusem zmartwychwsta³ym. Opowiedzia³a te¿ o swojej najwiêkszej tajemnicy, o przyja¼ni z Jezusem:
"Dla kogo Chrystus jest przyjacielem i wielkodusznym przewodnikiem, ten wszystko potrafi znie¶æ. Jezus sam przychodzi z pomoc±, dodaje si³, nie opuszcza nikogo, jest prawdziwym i szczerym przyjacielem. Widzê wyra¼nie, i¿ jest wol± Boga, aby¶my je¶li chcemy podobaæ siê Bogu i otrzymywaæ odeñ wielkie ³aski, otrzymywali je za po¶rednictwem Naj¶wiêtszego Cz³owieczeñstwa Chrystusa, w którym nieskoñczony Bóg, jak sam powiada, znajduje upodobanie".


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group