|   | 
								nasz DOM www.netparafia.pl | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						SLOWO BOZE w naszym zyciu - Wielki Poniedziałek- Czytania i Błogosławieństwo -06.04. 
						
												 ZoRo - 5 Kwiecień 2020, 20:35 Temat postu: Wielki Poniedziałek- Czytania i Błogosławieństwo -06.04. Poniedziałek, 06 kwietnia 2020
 
Wielki Poniedziałek
 
 
(Iz 42,1-7)
 
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.
 
 
(Ps 27,1-3.13-14)
 
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim
 
 
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
 
kogo miałbym się lękać?
 
Pan obrońcą mego życia,
 
przed kim miałbym czuć trwogę?
 
 
Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
 
którzy chcą mnie pożreć,
 
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
 
chwieją się i padają.
 
 
Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
 
moje serce nie poczuje strachu.
 
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
 
nawet wtedy zachowam swą ufność.
 
 
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
 
w krainie żyjących.
 
Oczekuj Pana, bądź mężny,
 
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
 
 
Aklamacja
 
Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
 
 
(J 12,1-11)
 
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od żydów i uwierzyło w Jezusa. 
 
......................................
 
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
												 
					 | 
				 
			 
		 |