nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Środa - Czytania i Błogosławieństwo - 04listopada 2020

Rozaniec - 3 Listopad 2020, 18:18
Temat postu: Środa - Czytania i Błogosławieństwo - 04listopada 2020
Środa, 04 listopada 2020
Środa XXXI tygodnia zwykłego

(Flp 2,12-18)
Umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem nie tylko w mojej obecności, lecz jeszcze bardziej teraz, gdy mnie nie ma. Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z Jego wolą. Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże pośród narodu zepsutego i przewrotnego. Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie. Trzymajcie się mocno Słowa Życia, abym mógł być dumny w dniu Chrystusa, że nie na próżno biegłem i nie na próżno się trudziłem. A jeśli nawet krew moja ma być wylana przy ofiarniczej posłudze około waszej wiary, cieszę się i dzielę radość z wami wszystkimi: a także i wy się cieszcie i dzielcie radość ze mną.

(Ps 27,1.4.13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu,
przez wszystkie dni mego życia;
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

Aklamacja (1 P 4,14)
Błogosławieni jesteście, jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch Boży na was spoczywa.

(Łk 14,25-33)
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: „Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: "Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć". Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem".
.....................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień

ZoRo - 4 Listopad 2020, 05:52

(Flp 2,12-18)
..Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z Jego wolą. Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże pośród narodu zepsutego i przewrotnego.


Bóg sprawcą we mnie i chcenia, i działania zgodnie z Jego wolą...
- cenna wskazówka...niedawne moje odkrycie...

(Ps 27,1.4.13-14)
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu,
przez wszystkie dni mego życia;
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.


Abuno,czy nadal jest to Twój ulubiony Psalm?
Wtedy, gdy to powiedziales - i dla mnie stal sie on wazny i odwazny...

(1 P 4,14)
Błogosławieni jesteście, jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch Boży na was spoczywa.


Ciekawe... - Duch Boży na was spoczywa....gdy wam złorzeczą...

(Łk 14,25-33)
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: „Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem...


Oderwac sie od ojca i matki, by łatwiej zdecydowac sie pójść za Jezusem - to wybrac, zyskac nowe, szczęśliwsze życie...Prawdziwie - szczęśliwsze...

ElzbietaS - 4 Listopad 2020, 10:21

Oderwać się od rodziców .
Moja nauczycielka z czasów mojej podstawówki opiekowała się swoimi rodzicami dopóki nie pomarli, odkładając wstąpienie do klasztoru. Poszła tam dopiero po ich śmierci w wieku około 50 lat.
Oderwać się od dzieci.
Najczęściej to one chcą się od nas oderwać.
Każda nasza miłość może być albo częścią miłości do Boga albo do Boga się zgoła nie odnosić.

Abuna Zygmunt - 4 Listopad 2020, 17:50

TEGO ŚWIATA NAPRAWIC SIĘ NIE DA, BO TEN ŚWIAT POTRZEBUJE ZBAWIENIA. Nie wierzcie w żadne rewolucyjne programy, w żadne nowe światowe porządki, nowe techniki wyzwolenia, oraz modne i postępowe eliksiry szczęścia !
WIERZCIE W DZIEŃ CHRYSTUSA, który się zbliża. Wierzcie w Światło – jedyne które rozproszyć może ciemności Nocy. Wierzcie w Nowe Życie, które już mistycznie JEST Z NAMI, karmiąc nas Słowem Prawdy i Pokojem bez granic. Żyjmy Eucharystią i bądźmy Eucharystią, teraz i na wieki wieków. Amen
Dzisiaj tę krótka medytację dedykuję o. KAZIKOWI, który tej nocy został wzięty od nas, ze szpitala w Zgierzu, do domu Ojca w Niebie. Wyrwa to potężna dla naszego domu jezuitów w Łodzi, na Sienkiewicza, chyba, że … Kazik pozostanie z nami, tutaj i nas weźmie z sobą, TAM. DZIEŃ CHRYSTUSA połączy nas na wieki w POKOJU BEZ GRANIC, za który nieustannie dziękujmy Bogu, bo ON JUŻ JEST WŚRÓD NAS.

Abuna Zygmunt - 4 Listopad 2020, 17:51

Dzisiejsza Ewangelia (Łk 14,25-33) daje odpowiedź na pytanie, które często jest powtarzane : CO SIĘ STAŁO Z TŁUMAMI KTÓRE TOWARZYSZYŁY JANOWI PAWŁOWI II, jako papieżowi, na drogach pielgrzymowania po Polsce? To samo co z tłumami towarzyszącymi Jezusowi na drogach Palestyny. Jasne, że mówiąc o tłumach, chodzi również o nas, księży. Krzyż okazał się za ciężki, albo raczej został uznany za niepotrzebny, potraktowany jako ozdoba wnętrz kościelnych albo figura retoryczna kazań; Papież z kremówkami, tak - ALE Papież z przykazaniami, nie. Taki jest człowiek – można pozornie mądrze na to odpowiedzieć; wieżę zaczyna budować i jej nie kończy, nieprzyjacielską armię lekceważy, bo jest jeszcze daleko, a potem jest już za późno …. CAŁE SZCZĘŚCIE, ŻE JEST DOBRA NOWINA ! ONA NIE PRZEMIJA, BO MIŁOŚĆ BOŻA JEST WIERNA.
CAŁA NADZIEJA W BOŻYM ZBAWIENIU I CAŁA NADZIEJA W NASZYM NAWRÓCENIU .
TE DWIE NADZIEJE ŁĄCZĄ SIĘ W WIERZE I MIŁOŚCI W JEDNO. JEZU UFAM TOBIE ! ŚWIĘTA MARYJO, MATKO BOŻA, MÓDL SIĘ ZA NAMI GRZESZNYMI, TERAZ I W GODZINĘ ŚMIERCI NASZEJ. AMEN.
Modlitwą przekraczamy granicę ziemi.
Dzięki modlitwie nie jesteśmy sami.

Niech nas błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn i Duch Święty


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group