Abuna Zygmunt - 20 Lipiec 2021, 11:34 Temat postu: Modlitwy Zosi Jakiż to majstersztyk: oświetlać całą ziemię, gasnąć, gdy ludzie układają się do snu. Całą ziemię, dokładnie, równo, wystarczająco długo. Czyż trzeba większego cudu? Myślałeś nieskończenie długo, aż do początku nieskończoności. Nikt nie dorówna Twoim pomysłom. Ileż ich miałeś i masz! Ileż ich mieć Będziesz?! A ja pragnę mieć jeden mały, doskonały pomysł - na książkę, która pomogłaby ludziom widzieć w sobie wartość i znaleźć drogę do Ciebie. Pomożesz mi w tym , Boże? Ufam Ci. Dzięki Ci , Boże, że jestem zdrowa. Że znalazłam sens życia bez Cz. I spraw, bym była potrzebna. Proszę Cię, zachowaj w zdrowiu moich bliskich i bądź także łaskaw dla tych moich bliskich, których już nie ma na tym świecie. Daj im trochę szczęścia - wszystkim. Dzięki Ci, że zesłałeś na mnie chorobę, dzięki której mogłam zbliżyć się do Ciebie. Proszę, pomóż mi ufać temu, co podaje Kościół Św. Pozwól mi pracować rzetelnie, cieszyć się pracą. Proszę też, nie zostawiaj mnie zupełnie samej - chcę być z ludźmi. Ufam Ci, Boże. Wierzę, że jeżeli będę żyć w Twoim świetle, dasz mi kiedyś promyk szczęścia. Dziękuję Ci, Boże, że zdjąłeś ze mnie niepokój o jutro, o Cz., o moich najbliższych. Proszę Cię, nie doświadczaj mnie, jeżeli nie jest to konieczne do Twoich celów. Ola Skonieczna - 25 Lipiec 2021, 21:26 "Jakiż to majstersztyk: oświetlać całą ziemię, gasnąć, gdy ludzie układają się do snu. Całą ziemię, dokładnie, równo, wystarczająco długo. Czyż trzeba większego cudu? Myślałeś nieskończenie długo, aż do początku nieskończoności. Nikt nie dorówna Twoim pomysłom. Ileż ich miałeś i masz! Ileż ich mieć Będziesz?!" Zachwycila mnie ta nieskonczonosc.... |
