|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czwartek, 6 września 2012
karino09 - 6 WrzesieĹ 2012, 00:10 Temat postu: Czwartek, 6 września 2012 6 WRZEŚNIA 2012
Czwartek
Wspomnienia: Magnusa (bp); Eugeniusza (m)
I Czwartek Miesiąca
http://kosciol.wiara.pl/d...Magnus-z-F-ssen
Dzisiejsze czytania: 1 Kor 3,18-23; Ps 24,1-4ab.5-6; Mt 4,19; Łk 5,1-11
(1 Kor 3,18-23)
Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Zresztą jest napisane: On udaremnia zamysły przebiegłych lub także: Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców. Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi. Wszystko bowiem jest wasze: czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas; czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe; wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus - Boga.
(Ps 24,1-4ab.5-6)
REFREN: Pańska jest ziemia i co ją napełnia
Do Pana należy ziemia wszystko, co ją napełnia,
świat i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.
Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom.
On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.
(Mt 4,19)
Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi.
(Łk 5,1-11)
Gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret - zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! A Szymon odpowiedział: Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci. Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. Lecz Jezus rzekł do Szymona: Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił. I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim.
Źródło: http://mateusz.pl/czytania/2012/20120906.htm
Dorota Halasa - 6 WrzesieĹ 2012, 08:08
Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga.
Jak maly i slaby jest wobec Boga czlowiek skazony grzechem pierworodnym. Jak smiesznie male sa utworzone przez niego tytuly, zaszczyty i stanowiska, tak pozornie wazne dla czlowieka. Czlowiek odpowiada przed Bogiem ze swojego czlowieczenstwa, a nie za posiadane stanowiska. Jezeli je posiada to jego odpoiwedzialnosc jest wrecz wieksza.
Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci.
Lowic mozna tylko z blogoslawienstwem Bozym, chociaz trudno czasami zrozumiec dlaczego nie udaje nam sie niczego zlowic, albo dlaczego wypadaja nam nagle wszystkie ryby z sieci, chociaz wierzylimsy i ufalismy.
Alina - 6 WrzesieĹ 2012, 10:28
Najpierw trzeba spotkać Jezusa, zachwycić się i zdumieć. Potem dostrzec swoją nędzę i grzeszność. Dotknąć tej wydawałoby się przepaści między mną, a Nim. Aby w końcu usłyszeć te piękne słowa : "nie bój się..." i pójść dalej nieznaną wcześniej drogą.
Abuna Zygmunt - 6 WrzesieĹ 2012, 21:15
„Wszystko jest nasze , czy zycie czy smierc, czy to rzeczy terazniejsze , czy przyszle, my zas Chrystusa, a Chrystus – Boga”.
JAK TYM STWIERDZENIEM PAWLOWYM KONKRETNIE ZYC NA CODZIEN? JAK ZYC WSPOLNOTOWO ?
Isc za Chrystusem jak apostol Piotr i inni apostolowie, nie bojac sie wlasnej slabosci, ufajac Bozemu powolaniu i prowadzeniu.
dbb - 6 WrzesieĹ 2012, 23:31
Nie bac sie wlasnej slabosci,ufac Bozemu prowadzeniu.
Takie tresci pomagaja mi zyc, tlumacza moje zmieszanie nieporadnoscia,daja odwage.
Tlumacze sobie...kiedy Bog jest ze mna,czego mam sie lekac? A jednak....cala noc lowilsmy.....niby wiara....ludzkie watpliwosci....brak bezgrancznego zaufania.
Boze umacniaj nas w wierze zaufania.
|
|