Abuna Zygmunt - 10 Luty 2013, 15:33 Temat postu: Na kanwie dzisiejszych czytan Gdy swiatynie nawiedza Bog – cala ziemia jest pelna chwaly. Smiertelna sprzecznosc pomiedzy Swietoscia Boga, a grzesznoscia czlowieka ktory Go „widzi” usuwa OLTARZ, a wlasciwie KOMUNIA z tym oltarzem. Naturalna konsekwencja tej komunii jest MISJA. Ewangelia jest dobra nowina o Zbawieniu. Zbawienie jednak zalezy od tego, czy Ewangelia znajdzie wcielenie w naszym zyciu„ (...)będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem”. Nie ma tutaj miejsca na kaprysy, na selektywne traktowanie jej tresci - jest „rozkaz” ktory trzeba spelnic, albo sie odchodzi od wiernosci Ewangelii, czyli „wierzy sie na prozno”. ( Slyszalem, ze spora czesc chrzescijan ktorzy glownie w Europie opuszczaja Kosciol aby sie przylaczyc do wspolnoty muzulmanskiej robi to z uwagi na jasnosc przepisow religijnych i powszechne, bezdyskusyne ich stosowanie ). Istota Ewangelii to PASCHA CHRYSTUSA. Dorota Halasa - 10 Luty 2013, 16:28 Wydaje mi sie, ze ludzie ogolnie lubia jasne polecenia i to lezy w naturze czlowieka JurekS - 10 Luty 2013, 17:08 A mnie się wydaje, że w naturze dzisiejszego człowieka leży lawirowanie. Pewnie i wtedy bo św Paweł przypomina - nie kombinujcie: Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł za nasze grzechy zgodnie z Pismem, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia zgodnie z Pismem Bo z tego przekazu oprócz nadziei o zmartwychwstania jawi się też grzeszność człowieka i darmowość ofiarowania. A to już za dużo dla współczesnego człowieka. Ktoś nam będzie wypominał jakieś grzechy? Co to w ogóle jest? W XXI wieku mówić o grzechu, to przecież śmieszne. A do tego jeszcze jakaś filantropia. Abuna Zygmunt - 11 Luty 2013, 06:43 W te nasza rozmowe dobrze wpisuje sie poruszony przez Zosie temat nawrocenia. |
