nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania- SOBOTA 31 SIERPNIA 2013

ZoRo - 31 Sierpień 2013, 00:44
Temat postu: Czytania- SOBOTA 31 SIERPNIA 2013
Sobota, 31 SIERPNIA 2013

(1 Tes 4,9-11)
Nie jest rzeczą konieczną, abyśmy wam pisali o miłości braterskiej, albowiem Bóg was samych naucza, abyście się wzajemnie miłowali. Czynicie to przecież w stosunku do wszystkich braci w całej Macedonii. Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować własnymi rękami, jak to wam nakazaliśmy.

(Ps 98,1.7-9)
REFREN: Pan będzie sądził ludy sprawiedliwie

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje,
krąg ziemi i jego mieszkańcy.
Rzeki niech klaszczą w dłonie,
góry niech razem wołają z radości.

W obliczu Pana, który nadchodzi,
bo przychodzi osądzić ziemię
On będzie sądził świat sprawiedliwie
i ludy według słuszności.

(Ef 1,17-18)
Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa przeniknie nasze serca swoim światłem, abyście wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

(Mt 25,14-30)
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: Pewien człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem. Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem. Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność! Odrzekł mu pan jego: Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
......................................
www.mateusz.pl/czytania

Abuna Zygmunt - 31 Sierpień 2013, 07:35

Mamy sie bac nie Boga, ale swojej wlasnej gnusnosci i zla ktore paralizuje i niszczy nasze zycie.

Bozy dar naszych zdolnosci i umiejetnosci jest wielka szansa dla tych ktorzy je dobrze wykorzystuja i wielkim ryzykiem dla ludzi malodusznych i gnusnych ktorzy te dary psuja - psuja bowiem wowczas samych siebie, paralizujac swoj wzrost i nie osiagajac dojrzalosci . Ich zycie staje sie chybione, czyniac afront Bogu zycia i owocnosci.

Musimy jednak, rozwazajac te prawde, uwolnic sie od schematow myslowych swiata w ktorym zyjemy i nie poslugiwac sie jego standardami materialnej efektywnosci, ale Boza miara milosci, albo raczej jednosci ktora charakteryzuje te milosc.

Abuna Zygmunt - 31 Sierpień 2013, 07:44

O milosci nie ma co was uczyc jak gdyby to byl temat ktorego nie znacie. „Bog sam nas naucza” o niej. Milosc jest wpisana w nasza nature. Jest potrzeba jak powietrze do oddychania i chleb do jedzenia. Milosc jest powiewem Bozego Ducha ktory zmienia oblicze naszej ziemi. Bez niej nie ma zycia, bez niej wszyscy wymrzemy. Ona jest pierwotna sila przyrody i ona jej ostatecznym owocem komunii na wieki. Milosc jest Bogiem ktory nas stworzyl i nam sie udziela na codzien abysmy byli Jego nieustajacym blogoslawienstwem.
ElzbietaS - 31 Sierpień 2013, 09:12

Mały chłopiec chory na raka: "miłość to takie piorko na serduszku"
Nie chodzi o żadne uniesienia.
Pamietam z dzieciństwa takie chwile w domu, mama , tata i ja przy nich z takim piorkiem na serduszku.
Zupełnie bez powodu. Jakie to szczęście , ze poznalam to uczucie. Byłam go świadoma .
Właśnie teraz , jest sobota , jesteśmy w trójkę , kazdy robi swoje, wszystkie problemy gdzieś odplynely. 
Wymiotlo je piórko . One oczywiście są . Byłoby wielkim grzechem dać im pierwszeństwo .

Abuna Zygmunt - 31 Sierpień 2013, 22:57

Dzieki "piorku" zycie jest bardziej Boze, czyli bardziej prawdziwie ludzkie,
Dorota Halasa - 1 Wrzesień 2013, 05:51

Miłość jest naszym powietrzem i bez niej wymrzemy

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group