|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - Milosierdzie Boga a cierpienie sprawiedliwych
Abuna Zygmunt - 6 PaĽdziernik 2013, 09:51 Temat postu: Milosierdzie Boga a cierpienie sprawiedliwych Wielki, gleboko poruszajacy problem : czy milosierdzie Boze dla grzesznikow moze byc okupowane cierpieniami sprawiedliwych? Czy jest ono milosierdziem, skoro jest niesprawiedliwoscia ?
„Dokądże, Panie, wzywać Cię będę, a Ty nie wysłuchujesz? Wołać będę ku Tobie: Krzywda (mi się dzieje)! - a Ty nie pomagasz?” ? Czemu każesz mi patrzeć na nieprawość i na zło spoglądasz bezczynnie?
Jest to wolanie ktore sie powtarza przez wieki, wolanie czlowieka rozczarowanego nierychliwoscia sprawiedliwosci Bozej, tym bardziej, ze ten czlowiek wierzy iz Bog jest Milosierny. A moze to z powodu milosierdzia nie ma sprawiedliwosci ? Pojawia sie pytanie : czy milosierdzie dla grzesznikow musi byc okupione cierpieniem sprawiedliwych?
Najpierw trzeba powiedziec , ze nie ma ludzi bezgrzesznych, ze wszyscy jestesmy grzesznikami, ale nie jest to danie odpowiedzi, bo wynikaloby z tego, ze jednakowo sa traktowani zarowno krzywdziciele jak i ich ofiary i nie tylko o milosierdziu nie moglibysmy w tym wypadku mowic, ale nawet o sprawiedliwosci.
A zatem co mozna odpowiedziec na to wolanie o Boza interwencje, o ratunek dla cierpiacych przesladowania? Zdaje sie , ze tlumaczeniem jest jednak milosierdzie, ale milosierdzie ofiar przesladowan i ludzi cierpiacych. Jest to pojsciem w glab przykazania milosci, tak daleko w jego glab, ze az po granice Bozego Milosierdzia. Wowczas czlowiek spotyka sie z Bogiem twarza w twarz, wowcza rodzi sie przez Krzyz Chrystusa do nowego , zmartwychwstalego zycia. Wowczas jest z Bogiem zlaczony i na wieki pozostaje z Bogiem w wiecznej Komunii, ktora jest Pelnia Zycia, czyli poszukiwanym przez kazdego czlowieka szczesciem. Dokonuje sie to przejscie dzieki Duchowi Swietemu ktory w nas dziala i sprawdzaja sie wowczas slowa :„Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności.”oraz „Dobrego depozytu strzeż z pomocą Ducha Świętego, który w nas mieszka.”
Alina - 6 PaĽdziernik 2013, 10:49
Odkąd miłosierdzie dla nas wszystkich zostało okupione cierpieniem Jedynego Sprawiedliwego zrozumieliśmy coś zupełnie nowego z Bożego zamysłu naprawy człowieczeństwa i zbawienia świata. Gdybyśmy dodatkowo potrafili pojąć dysproporcje pomiędzy obecnymi cierpieniami, a tym co Pan przygotował dla tych, którzy Go miłują ,prawdopodobnie sami chcielibyśmy uczestniczyć w zbawczym dziele Chrystusa, chcielibyśmy cierpieć za tych , którzy nie pojmują jak wiele tracą przez uparte trwanie w grzechu i czynienie niesprawiedliwości.
Przypomina mi się przypowieść o znalezionej Perle. Jeśli ktoś znalazł ją naprawdę nie szuka już na ziemi sprawiedliwości na swoją ludzka miarę, nie rozczarowuje się Bogiem, który wydaje się być głuchy i nieczuły na ludzkie cierpienie, ale zaczyna wpatrywać się w krzyż tak jak św. Paweł i pragnie złączyć się ,we wszystkim, także w cierpieniu z z Tym, Który jest Jedyną Miłością i Sprawiedliwością.
Dorota Halasa - 6 PaĽdziernik 2013, 17:15
Oto co o niedzielnych czytaniach powiedzial podczas Mszy Swietej "Niedziela z Janem Pawlem II" nuncjusz aspostolski w Japonii arcybiskup Joseph Chennoth, ktory towarzyszyl polskiemu papiezowi w jego dwoch podrozach do Indii w 1986 i 1999 roku. Arcybiskup Chennoth uczyl naszego papieza jezyka malajam, jednego z jezykow Indii, ktorym posluguja sie chrzescijanie w tym kraju nalezacy do najstarszych chrzescijan na swiecie
„Wiara jest łaską Bożą. Dzięki łasce wiary i udzielonej nam za jej pośrednictwem mocy Bożej jesteśmy jako ludzie zdolni do rzeczy z pozoru niemożliwych”, „Jesteśmy stale zadłużeni w stosunku do Pana Boga, bo nie możemy spłacić Mu łask, którymi nas obdarza”powiedział arcybiskup Chennoth w nawiązaniu do niedzielnej Ewangelii (Łk 17,5-10). „W pierwszym czytaniu Bóg mówi nam o cierpliwości i wierze, którą musimy się odznaczać w znoszeniu cierpień i przeciwności w życiu (Ha 1,2-3;2,2-4), a w drugim Święty Paweł nawołuje, żebyśmy się nie wstydzili świadectwa naszego Boga” (2 Tm 1,6-8.13-14) ”Wszystkie to o czym mówią dzisiejsze czytania wypełniło się w życiu błogosławionego Jana Pawła II. Czujemy wielką radość z powodu planowanej na 27 kwietnia kanonizacji tego papieża. Do dziś pamiętamy wypowiedziane przez niego na początku pontyfikatu w 1978 roku słowa: Nie bójcie się. Otwórzcie drzwi Chrystusowi.” Chciałbym tutaj dodać abyśmy nie bali się radować, abyśmy wzięli życie w swoje ręce i cieszyli się radością, którą daje nam Bóg. Nie bójmy się wierzyć i mieć nadzieję. Jan Paweł II był człowiekiem wielkiej wiary i odwagi. Był oddany głoszeniu Ewangelii ludziom na całym świecie. Miałem okazję widzieć gorliwość, z którą głosił Ewangelię ludziom w Indiach. Chciałbym abyśmy w tym roku wiary wzorując się na Janie Pawle II pogłębili swoją wiarę w ten sposób, abyśmy mogli stać się świadomymi głosicielami nauki Chrystusa. Rok Wiary jest okazją abyśmy poczuli, że możemy się odwdzięczyć za udzielony nam sakrament Chrztu Świętego. Głośmy naszą wiarę i radujmy się ze skarbu, który mamy w sercach. Naśladujmy Jana Pawła II, Matkę Teresą albo jakiegoś świętego i przekazujmy naukę Bożą innym-zapelował arcybiskup Chennoth.
JurekS - 6 PaĽdziernik 2013, 19:22
Włączył mi się światowy komentarz: "Wszystko ładnie pięknie, ale mówicie tak bo nie macie innego wyjścia. Nawet ładną teorię do tego dorobiliście, ale to i tak słowa, słowa, słowa, a człowiek sam się ze swoim cierpieniem zmaga i znikąd sprawiedliwości"
Często to słyszymy. I co byście wtedy powiedzieli? UWAGA, trochę podpuszczam :)
Abuna Zygmunt - 6 PaĽdziernik 2013, 22:56
Nie bardzo wiem jak sie ma "swiatowy komentarz" do tego co napisala na przyklad Alina. Jesli "swiatowy komentarz" by to przeczytal i tak powiedzial jak powiedzial, to bym to skomentowal : slowa, slowa, slowa , bo pewnie tak musi.
Dorota Halasa - 7 PaĽdziernik 2013, 01:42
Bardzo latwo jest nam mowic o potrzebie znoszenia cierpienia z pelnymi zoladkami, w cieple i w poczuciu bezpieczenstwa
barmal - 7 PaĽdziernik 2013, 06:50
To nie takie proste.
JurekS - 7 PaĽdziernik 2013, 09:50
Ojcze Zygmuncie, "światowy komentarz" przeczytał oba komentarze i co jeżeli nie musi?
JurekS - 7 PaĽdziernik 2013, 09:57
To niesamowite. Myśląc wczoraj o komentarzach ojca i Aliny i w tym kontekście o swoim "światowym komentarzu" myśl moja pobiegła do Jonasza. A nie znałem jeszcze dzisiejszych czytań, szczególnie pierwszego. Tu jest rozwiązanie mojej "prowokacji" :)
Alina - 7 PaĽdziernik 2013, 10:19
Cierpienie to nie tylko głód, wojna, niebezpieczeństwo. Cierpienie występuje w życiu każdego człowieka . Jeśli mówimy o życiu nie można nie mówić o cierpieniu.
Chrześcijaństwo zawiera głębię i tajemnicę . Do tego zrozumienia nieustannie się dorasta na miarę własnych pragnień i otrzymywanej łaski.
Jasne jest, że cierpiącemu niczego się nie tłumaczy. Z cierpiącym trzeba być i pomóc na tyle na ile jest to możliwe.
Nie z każdym też warto rozmawiać. Do rozmowy trzeba otwartości i pragnienia zrozumienia ze strony rozmówcy. Jezus tez nie z każdym rozmawiał. Kiedyś powiedział nawet bardzo ostro o tym , aby nie rzucać pereł przed świnie.
Ci, którzy wypowiadają "światowe komentarze" najczęściej nie poszukują prawdziwej odpowiedzi . Zawsze można powiedzieć, że cierpienie jest skutkiem grzechu i zła, że jest też tajemnicą.Lepiej zresztą powiedzieć, że samemu się nie rozumie niż posługiwać się gładkimi , zasłyszanymi gdzieś sloganami, które nie pochodzą z doświadczonego cierpieniem serca. W tym egoistycznym świecie cierpienie jest jednak też jakimś ratunkiem dla człowieka , bo rodzi niespotykaną w innych warunkach solidarność i miłość.
Do zrozumienia sensu cierpienia dochodzi się jednak latami / lub też nie/, często samemu cierpiąc i nie ma co liczyć zbytnio na łatwe zrozumienie czegokolwiek przez tzw. "światowe komentarze"
JurekS - 7 PaĽdziernik 2013, 11:07
Alina jak zawsze powala mnie swoją przenikliwością. Mogę powiedzieć: Alino, przejrzałaś mnie :) Zresztą nie chodziło mi o to, czy ktoś się da złapać czy nie, czy odkryje co autor miał na myśli czy też nie. Tak naprawdę bardzo bliskie są mi komentarze i ojca i Aliny. A ponieważ znacie mnie już z bezpośredniości to zamieściłem ten "światowy komentarz" bo często z takimi się spotykam. I rzeczywiście sam odnajduję takie miejsce w rozmowie kiedy trzeba powiedzieć: "żaden znak nie będzie mu dany oprócz znaku proroka Jonasza"
Ale tak jak napisała Basia: "To nie takie proste"
ElzbietaS - 7 PaĽdziernik 2013, 12:39
W sobote mialam okazje uslyszec taki "światowy komentarz"
Moze lepiej nie przytaczac go doslownie. Straszna pustka.
Chociaz na zewnatrz wszystko sie "zgadza", jest pewnosc siebie i jest rowniez zyczliwosc.
Prosze Was o modlitwe w intencji tej osoby.
barmal - 7 PaĽdziernik 2013, 15:13
Dobrze.
|
|