nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - CZWARTEK 17.X- Wspom.św. Ignacego Antiocheńskiego

ZoRo - 16 PaĽdziernik 2013, 20:28
Temat postu: Czytania - CZWARTEK 17.X- Wspom.św. Ignacego Antiocheńskiego
Czwartek, 17 PAŹDZIERNIKA 2013

Wspomnienie św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika


(Rz 3,21-29)
Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawidliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej - za dni cierpliwości Bożej - wyrażała się w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość, i [aby pokazać], że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa. Gdzież więc podstawa do chlubienia się? Została uchylona! Przez jakie prawo? Czy przez prawo uczynków? Nie, przez prawo wiary. Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa. Bo czyż Bóg jest Bogiem jedynie Żydów? Czy nie również i pogan? Zapewne również i pogan.

(Ps 130,1-6)
REFREN: Bóg miłosierny daje odkupienie

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby ze czcią Ci służono.

Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy poranka.

(J 14,6)
Ja jestem drogą prawdą, i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

( Łk 11,47-54)
Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: Biada wam, ponieważ budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali. A tak jesteście świadkami i przytakujecie uczynkom waszych ojców, gdyż oni ich pomordowali, a wy im wznosicie grobowce. Dlatego też powiedziała Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą. Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków, która została przelana od stworzenia świata, od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem. Tak, mówię wam, na tym plemieniu będzie pomszczona. Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli. Gdy wyszedł stamtąd, uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli gwałtownie nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy. Czyhali przy tym, żeby go podchwycić na jakimś słowie.
.......................................
www.mateusz.pl/czytania

ZoRo - 16 PaĽdziernik 2013, 20:41
Temat postu: Wspomnienie św.Ignacego - Theoforosa
Święty Ignacy, biskup Antiochii, nazywał siebie „niosącym Boga” – Theoforos. Za panowania cesarza Trajana został skazany na śmierć z powodu wyznawanej wiary. Zanim rzucono go na pożarcie dzikim zwierzętom, w drodze na męczeńską śmierć, Ignacy napisał listy do siedmiu chrześcijańskich wspólnot. Podkreślał w nich, że to Eucharystia tworzy więź pomiędzy chrześcijanami, a nade wszystko wprowadza nas w życie samego Chrystusa. Św. Ignacy był przekonany, że tylko obecność Chrystusa może doprowadzić Kościół do jedności poprzez budowanie dobrych relacji między wierzącymi. Wiara, za którą oddał życie, domaga się także od nas troski o jedność Ciała Chrystusowego.

Małgorzata Konarska, „Oremus”

AnnaC - 17 PaĽdziernik 2013, 07:13

Zarzut Jezusa, że chcą budować grobowce prorokom może sie wydawać absurdalny, no bo przecież chcą dobrze, chcą przynajmniej TO zrobić, w przeciwieństwie do swoich przodków, którzy zamordowali proroków. Ale Jezus chce, aby SŁUCHALI proroków. Wybudowanie im grobów jest zrobieniem tego, co najłatwiejsze, "ślizganiem się po powierzchni". Jak często ja robię to, co najłatwiejsze?
Drugie "biada" też dotyczy tego, jak wykorzystujemy dane nam przez Kościół na wiele sposobów "klucze poznania". Czy dzięki nim sięgamy głębiej w swoim życiu, jeśli chodzi o zachowanie Słowa Bożego, czy tez "ślizgamy się po powierzchni". Czy przekazujemy te "klucze poznania" braciom, bliźnim?

Abuna Zygmunt - 17 PaĽdziernik 2013, 09:40

„ Czyhali przy tym, żeby go podchwycić na jakimś słowie”.

Oto jak wyglada „dialog” jakiego dzisiaj pelno w mediach i polityce i to do tego stopnia, iz ma sie wrazenie, ze zycie polityczne sprowadza sie wlasnie do tego : „pochwycic (adwersarza) na slowie”. Nieraz nawet o wymyslone „slowa” chodzi, ktore imputuje sie przeciwnikowi aby go zdezauwowac w oczach innych.

Nasz DOM powinien szczegolnie dbac o kulture slowa, a jeszce lepiej jest powiedziec o kulture dialogu – o to aby on byl ewangeliczny, bo inaczej... po co Ewangelia sie dzielic ?

Dorota Halasa - 17 PaĽdziernik 2013, 13:52

Biada tym, ktorzy wzieli klucze poznania, ale nie tylko sami nie weszli, ale i przeszkadzaja innym. Biada wam, bo dosiegnie was sprawiedliwosc Boza. Dzieki milosierdziu Bozemu macie jednak ciagle czas na nawrocenie i wejscie do Krolestwa Bozego. Dzieki zbawczej mocy Chrystusa mamy zawsze szanse poddzwignac sie z upadku.
Dorota Halasa - 17 PaĽdziernik 2013, 13:57

„ Czyhali przy tym, żeby go podchwycić na jakimś słowie”

To czyhanie jest wiec obecne w zyciu politycznym od czasow Chrystusa. Czyhac, przylapac, osmieszyc, ponizyc i skazac.

Mysle, ze bardzo wazna jest kultura dialogu i dawaniu ludziom wolnosci wypowiedzi, na przyzwolenie na innosc i na rozmawianie poprzez odpowiedzi argumentami, a nie sprowadzanie rozmowy na inne tory

Alicja - 17 PaĽdziernik 2013, 14:18

Czasami obserwując innych myślę, że częstym powodem tego czyhania są złe doświadczenia z przeszłości, lęki z przeszłości, które sprawiają, że niedowierzając sobie niedowierzamy też innym, czujnie śledzimy każde słowo, oceniamy sytuacje, napominamy, pouczamy.
Czyhając na jakieś słowo drugiego człowieka, stawiamy się w szeregu tych, których dotyczy Chrystusowe "biada".

Alina - 17 PaĽdziernik 2013, 21:48

Św. Ignacy Antiocheński - z listu do Rzymian:

Na nic mi rozkosze tego świata i królestwa doczesne. Wolę umrzeć, by połączyć się z Chrystusem niż królować aż po krańce ziemi. Tego szukam, który za nas umarł. Tego pragnę, który dla nas zmartwychwstał. Moje narodziny się zbliżają. Wybaczcie mi, bracia:nie przeszkadzajcie mi żyć, nie chciejcie abym umarł; tego, który pragnie należeć do Boga nie wydawajcie światu, ani nie zwódźcie go materią. Dopuśćcie, bym otrzymał czyste światło. Kiedy tam dojdę, stanę się człowiekiem.
Pozwólcie mi naśladować mękę mojego Boga. Jeśli ktoś ma Go w sobie, pojmie, czego pragnę...

Tak pisał św. Ignacy prowadzony na męczeńską śmierć prosząc , aby nikt nie przeszkodził mu w oddaniu życia.
Jego listy są poruszająco piękne.

Abuna Zygmunt - 17 PaĽdziernik 2013, 22:27

Tak Alino, bo mowic mozna wiele, ale liczy sie postawa.
Dorota Halasa - 18 PaĽdziernik 2013, 01:45

Wczoraj rozmawiajac z jednym z naszych tutejszych duszpasterzy mowilam mu o tym, ze niezwyklym dla mnie swietym byl swiety Izydor, o ktorym miedzy innymi mielismy wczorajszy wyklad z Historii Kosciola. On mi odpowiedzial, ze kazdy swiety byl rownie niezwykly. Rzeczywiscie, kazdy byl niezwykly, byc moze w nieco inny spsoob.
barmal - 18 PaĽdziernik 2013, 06:33

O, to prawda-na tym polega całe nasze bogactwo-niby tacy sami a różni!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group