|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
MODLITWA w naszym DOMu - Jak można zostać napełnionym Duchem Świętym?...
ZoRo - 29 PaÄ˝dziernik 2013, 18:31 Temat postu: Jak można zostać napełnionym Duchem Świętym?... ROLA DUCHA ŚWIĘTEGO W ŻYCIU CHRZEŚCIJAŃSKIM
Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki
http://www.blachnicki.oaza.pl/conf/agape/rnz3.html
Tematem tej konferencji będzie zagadnienie niesłychanie ważne, mianowicie rola Ducha świętego w naszym życiu chrześcijańskim. Aby zrozumieć, na czym polega ta rola, zwróćmy uwagę na sytuację i postawę Apostołów przed i po zesłaniu Ducha świętego. Przez trzy lata przebywali codziennie z Jezusem, byli świadkami Jego życia, cudów, które czynił. Mieli najlepszego nauczyciela, jakiego kiedykolwiek miała grupa uczniów, a jednak Ewangelia wielokrotnie stwierdza, że byli uczniami niepojętnymi. Chrystus często wyrzuca im brak zrozumienia, pojawia się wśród nich zazdrość, ludzkie ambicje, czasami ogarnia ich lęk. Chrystus jednak znosi ich ze wszystkimi tymi ludzkimi słabościami, wie o tym, że wszyscy Go opuszczą, w chwili, kiedy przyjdzie godzina męki i śmierci. Zapowiada im to: uderzą w pasterza, a owce się rozproszą. Piotrowi przepowiada, że trzykrotnie się go zaprze. A kim byli uczniowie Chrystusa przed zmartwychwstaniem i przed zesłaniem Ducha Świętego? Brak im było czegoś, co mogłoby z nich uczynić pojętnych uczniów Chrystusa. Chrystus wie o tym i zapowiada im zesłanie Ducha Świętego - Pocieszyciela, Ducha Prawdy, który ich wszystkiego nauczy i który wszystko im przypomni. W dzień Pięćdziesiątnicy Chrystus spełnia tę obietnicę -- zsyła im Ducha Świętego. Apostołowie zostali Nim napełnieni i odtąd ich życie spełniło się radykalnie. Stali się nieustraszonymi świadkami, idą na cały świat, aby dać świadectwo o Chrystusie i Jego zmartwychwstaniu. Nie boją się, za to swoje świadectwo oddają w ofierze swoje życie. Spójrzmy teraz na przeciętnych współczesnych chrześcijan. Poziom ich życia można by porównać z życiem apostołów przed zmartwychwstaniem i zesłaniem Ducha Świętego. Wielu z tych chrześcijan zachowuje się jak ludzie niewierzący. Ich życie jest jakieś bezpłodne, są zawiedzeni, sfrustrowani, nie mają pewności swojej wiary, nie żyją nadzieją chrześcijańską, nie są zdolni do dawania świadectwa. Chrześcijanie pierwszego pokolenia, kierowani Duchem Świętym dokonali największej rewolucji, w dziejach świata. Dziś sytuacja jest, można by powiedzieć, tragiczna. Tysiące chrześcijan nawet nie wie, kim jest Duch Święty, nie mówiąc już o życiu wg Ducha. Ogromna ilość chrześcijan nie wie, jak posiąść moc Ducha Świętego. Jest wielka różnica pomiędzy Kościołem pierwszego pokolenia a Kościołem współczesnym i pytamy się, co się stało. Wszak nic się nie zmieniło w Bożym planie zbawienia, nic się nie zmieniło w sposobie działania Boga, w prawach działania Boga. Obietnice Boga są wciąż aktualne, Bóg jest wierny swoim obietnicom. On nie wycofał się ze swoich zobowiązań, Jego moc się nie umniejszyła, a jednak chrześcijanie współcześni w większości nie potrafią korzystać z tej mocy. Co się stało, dlaczego tak jest? Wszystko zależy od nas, od naszej wiary i dlatego w chwili obecnej, kiedy głoszenie Ewangelii stało się sprawą tak naglącą, tak palącą, kiedy to wciąż jeszcze ogromna liczba ludzi żyjących na świecie nie słyszała Ewangelii o Jezusie Chrystusie, kiedy głoszenie tej Ewangelii, wypełnienie nakazu misyjnego Chrystusa staje się sprawą coraz bardziej naglącą, w tej chwili musimy wpatrywać się w przykład pierwszych chrześcijan, musimy nauczyć się żyć Duchem Świętym, Jego mocą, tak jak oni. Musimy się od nich nauczyć, jak napełniać się Duchem Świętym. Dlatego w tej chwili orędzie o tym, jak napełnić się Duchem Świętym, jak żyć w Duchu Świętym, jest orędziem absolutnie najważniejszym. Jeżeli się tego nie nauczymy, jeżeli tego nie zrozumiemy, nie wypełnimy nakazu Pana wobec współczesnych nam ludzi. Dlatego w tej konferencji chciałbym odpowiedzieć na sześć pytań. Pytanie pierwsze: kim jest Duch Święty? Pytanie drugie: dlaczego Duch Święty został przez Chrystusa posłany? Pytanie trzecie: co to znaczy być napełnionym Duchem Świętym? Pytanie czwarte: dlaczego tylu chrześcijan nie może dzisiaj powiedzieć o sobie, że są napełnieni Duchem Świętym? Pytanie piąte: jak można zostać napełnionym Duchem Świętym? I wreszcie pytanie szóste: jak trwać w życiu według Ducha Świętego?
...................
...Teraz, kiedy już wiemy, co to znaczy być napełnionym Duchem Świętym, możemy zadać czwarte pytanie: dlaczego tylu chrześcijan nie może powiedzieć o sobie, że są napełnieni Duchem Świętym? Jeżeli napełnienie Duchem Świętym jest czymś tak wspaniałym, to dlaczego tylu ludzi z tego nie korzysta? Można wymienić tutaj dwa powody. Pierwszy powód: brak poznania, barak wiedzy. Drugi powód: brak wiary. Ludzie po prostu nie wiedzą o tym, co to znaczy być napełnionym Duchem Świętym, bo nikt im o tym nie mówi. Gdyby wiedzieli, z pewnością większość zapragnęłaby napełnienia Duchem Świętym. Niestety jednak brak świadectwa. Nauczanie urzędowe w kościołąch jest często sformalizowane, suche, ujęte w abstrakcyjne formy. Nie jest to świadectwo o życiu i dlatego ludzi to nie interesuje, ich to nie przeonywa. Z chrześcijanami jest często podobnie, jak z człowiekiem, który posiadał wprawdzie ziemię, ale nieurodzjną i nie mógł z niej wyżyć i dlatego pracował jako pasterz. Pewnego dnia przyszli do niego geolodzy i zapytali się, czy mogliby na jego gruncie przeprowadzić wiercenia w poszukiwaniu ropy. Zgodził się i stał się potem nagle bogatym człowiekiem, bo znaleziono na jego ziemi bogate złoża ropy. Podobnie jest z wielu chrześcijanami: mają oni prawo do tych bogactw życia według Ducha Świętego. Są te bogactwa jak gdyby ich własnością, ale oni o tym nie wiedzą, oni z tego nie korzystają i dlatego trzeba rozbudzić ich wirę, aby te dary Ducha Świętego, któe są jak gdyby złożone do ich dyspozycji naprawdę świadomie przyjęli i wykorzystali. Wielu znów dlatego nie papełnia się Duchem Świętym, bo boją się zrezygnować z włąsnego egoizmu. Co też - myślą sobie - Chrystus ode mnie zażąda, kiedy uznam Go za swojego Pana i poddam Mu swoje życie. Na tronie naszego serca zasiada często nasze ja, nasz egoizm i on nie chce być zdetronizowany. Dlatego ci ludzie nie chcą być napełnieni Duchem Świętym, bo broni się przed tym egoizm, który jest zakorzeniony w ich sercu.
Z kolei postaram się odpowiedzieć na pytanie piąte, najważniejsze, mianowicie: jak można zostać napełnionym Duchem Świętym? Odpoweidźna to pytanie jest pozornie prosta: zostajemy napełnieni Duchem Świętym w ten sam sposób, w jaki zostajemy chrześcijanami, a więc dochodzimy do tego stwierdzenia, że napełnienie Duchem Świętym dokonuje się przez wiarę. Pytanie teraz dalsze: jak trzeba przygotować się do napełnienia Duchem Świętym? Jkaie musimy spełnić warunki, aby to napełnienie Duchem Świętym stało się rzeczywistością w naszym życiu? Przede wszystkim trzeba pragnąć napełnienia Duchem Świętym. Pragnienie jest konsekwencją wiary. Jeżeli już wiem, jeżeli wierzę, to pragnę, aby się to w moim życiu spełniło. Pragnienie jest konsekwencją wiary, bo przedmiotem wiary jest obietnica boża i chcę, żeby ta obietnica się spełniła. Musimy więc tego napełnienia pragnąć, pragną dla wierzącego to znaczy modlić się, bo nasze pragnienie wobec Boga wyrażamy w modlitwie. Pragnąć naoełnienia Duchem Świętym to modlić się o nie, ale w oparciu o słowa obietnicy Chrystusa: ,,Otrzymacie moc zstępującego, przychodzącego na was Ducha Świętego. Duch Święty, Pocieszyciel wszystkiego was nauczy.'' (J 14,26) Chrystus obiecał, uwierzyłem Jego słowu, ale On chce, abym dobrowolnie otworzył się na ten obiecany dar i dlatego muszę pragnąć i modlić się. Muszę także usunąć przeszkody, nie pozwalające mi przyjąć Ducha Świętego. Taką przeszkodą jest przede wszystkim grzech. Muszę więc uznać i wyznać mój grzech, aby otrzymać jego odpuszczenie. Skoro wszsytkie te warunki są spełnione, mogę być przekonany i pewny, że zostałem napełniony Duchem Świętym. Muszę tak postępować, jakbym był napełniony Duchem, to znaczy postępować według Słowa Bożego, postępować według woli Chrystusa, czynić to, co się Jemu podoba, poddać się Jego kierownictwu. Na tym polega życie według Ducha, któe jest konsekwencją napełnienia Duchem Świętym. Nie muszę więc oczekiwać nadzwyczajnych dowodów, znaków napełnienia Duchem Świętym, ale opierając się na wierze, na obietnicy Chrystusa mogę być pewnym, że jestem napełniony Duchem, że jest On do mojej dyspozycji i muszę po prostu postępować według Ducha. Dla zrozumienia tego przykład: jeżeli mam pieniądze w banku, to nie muszę pójść do kasjera i prosić go, żeby mi zechciał wydać te moje pieniądze. Wystarczy, że podpisuję czek, bo te pieniądze są do mojej dyspozycji. Otóż podobnie jest z napełnieniem Duchem Świętym. Jeżeli spełniłem warunki, jestem pewny, że mam Ducha Świętego, On jest jak gdyby do mojej dyspozycji i muszę tylko podpisać czek, to znaczy muszę swoją wolą tak postępować, jak gdybym miał Ducha Świętego do mojej dyspozycji i na pewno mnie nie zawiedzie. Napełnienie Duchem Świętym jest więc po prostu pewnym sposobem, pewnym stylem życia, polegającym na tym, że w każdej chwili, w każdej sytuacji poddaję się kierownictwu Chrystusa i Jego Ducha. Jeżeli mam taką wolę i takie nastawienie, to Duch Święty jest zawsze wtedy do mojej dyspozycji, bo On chce, ażebym postępował zgodnie z wolą Chrystusa, żeby Chrystus żył we mnie. Jeszcze trzeba dodać, że to napełnianie Duchem Świętym nie jest czymśjednorazowym w naszym życiu, ale dokonuje się ciągle. Ile razy w wierze zwracam się do Chrystusa w gotowości poddania się Jego słowu i Jego woli, tyle razy napełniam się Duchem Świętym. Dltaego mówi Pismo Święte w Liście do Efezjan: ,,Napełniajcie się Duchem Świętym.'' (Ef 5,18) Chodzi tutaj o pewną stałą funkcję w życiu chrześcijańskim...
ZoRo - 29 PaĽdziernik 2013, 19:04
Kocham Cię, Duchu Święty Boże...Prowadź nas nadal, prosze Cię, mój Boze...
Dzisiaj
poruszam się dzisiaj po życiu tak jakoś inaczej , mój Boże
jakoś dziwnie podniośle i dziwnie odświętnie zarazem
jak czapla brodząca w majestatycznym skupieniu
po jasnej wodzie kontemplacji
czuję się dzisiaj tak jakoś modlitewniej
jakoś piękniej i bogobojniej zarazem
co się dzisiaj wydarzyć może
skoro z taką czułością
od samego rana
spoglądasz na mnie, Boże
Dziwnie zakochany
dziwnie jestem zakochany
najzwyczajniej jak tylko być może
w radości i bez niej
w samotnym milczeniu
i w gwarnej rozmowie
w domu i w drodze
w Tobie mój Boże
Wiersze O.Zygmunta Kwiatkowskiego
|
|