Abuna Zygmunt - 5 Listopad 2013, 08:18 Temat postu: Wskazania dla zycia wspolnotowego Posrod wskazan sw. Pawla waznych dla dobrego funkcjonowania wspolnoty, szczegolnie zwrocilem uwage na „milosc nieobludna”, bo kregach koscielnych bywa nieraz duzo sztucznego ulozenia, serdecznosci, manifestowania zyczliwosci, ktore nie sa szczere. Dalej, zwrocilem uwage na „wstret do zlego”, bo sama tylko etykietka : „nie wolno”, nie wystarczy aby zlo wyeliminowac. Bardzo wazne jest „wyprzedzanie sie w okazywaniu czci”, bo po prostu tylko wowczas istnieje przestrzen do rzeczywistego zaistnienia szacunku we wzajemnych stosunkach. Dalej wyroznilbym jeszcze troske o „gorliwosc” i posiadanie „plomiennego ducha”, bo zawsze sadzilem, ze to jest darem i czlowiek niczego tutaj nie moze ze swej strony uczynic. Dzisiaj twierdze, ze rzeczywiscie jest to dar, ale najkrocej mowiac dar o ktory trzeba zabiegac osobiscie, a nie biernie czekac na jego spelnienie. „Blogoslawcie tych , ktorzy was przesladuja” wydawac by sie moglo wrecz za prowokacja, gdyb nie ewangeliczne „blogoslawienstw” i i gdyby nie zywy przyklad Jezusa Chrystusa. Natomiast „Nie goncie za wielkoscia , lecz niech was pociaga to, co pokorne” zawsze kojarzy mi sie z Maryja, Jozefem, Jezusem, czyli domem nazaretanskim. Alina - 5 Listopad 2013, 12:32 Zwraca moją uwagę "wstręt do złego", bo powinien on być wpisany w bycie chrześcijaninem. Bardzo podoba mi się to co Ojciec napisał o" gorliwości i płomiennym duchu". O gorliwość trzeba się bardzo troszczyć, dbać i zabiegać, płomienny duch zostaje nam dany, ważne , żeby go dostrzec w sobie, cieszyć się nim i się go nie bać. dbs - 5 Listopad 2013, 13:47 "...duzo sztucznego ulozenia..." Pierwszy raz mi się przydarza, że ktoś wyraża moje odczucia na ten temat. Do tej pory o tym nie mówiłam, ale zniechęca mnie do wspólnot wrażenie nienaturalnej, afektowanej serdeczności, poprawności i grzeczności. Tak, jakbym miała do jedzenia tylko ciastko z przesłodzonym kremem. barmal - 5 Listopad 2013, 19:03 Ja chyba nie mam takich doświadczeń-znaczy wspólnoty , na które trafiłam były normalne ( nie przesłodzone). |
