|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - NIEDZIELA - 29 CZERWCA 2014
karino09 - 28 Czerwiec 2014, 22:32 Temat postu: NIEDZIELA - 29 CZERWCA 2014 29 CZERWCA 2014
Uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła
Dzisiejsze czytania: Dz 12,1-11; Ps 34,2-9; 2 Tm 4,6-9.17-18; Mt 16,18; Mt 16,13-19
(Dz 12,1-11)
W owych dniach Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł, że to spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni Przaśników. Kiedy go pojmał, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po Święcie Paschy wydać go ludowi. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. W nocy, po której Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: Wstań szybko! Równocześnie z rąk [Piotra] opadły kajdany. Przepasz się i włóż sandały! - powiedział mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: Narzuć płaszcz i chodź za mną! Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. Minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi. Wyszli więc, przeszli jedną ulicę i natychmiast anioł odstąpił od niego. Wtedy Piotr przyszedł do siebie i rzekł: Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi.
(Ps 34,2-9)
REFREN: Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił.
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.
(2 Tm 4,6-9.17-18)
Najmilszy: Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkich, którzy umiłowali pojawienie się Jego. Pośpiesz się, by przybyć do mnie szybko. Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie /Ewangelii/ i żeby wszystkie narody /je/ posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa. Wyrwie mię Pan od wszelkiego złego czynu i wybawi mię, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na wieki wieków! Amen.
(Mt 16,18)
Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą.
(Mt 16,13-19)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
http://mateusz.pl/czytania/2014/20140629.htm
Alina - 29 Czerwiec 2014, 08:43
...Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
Człowiek sam z siebie, swoimi siłami umysłu niewiele rozumie. Nie potrafi odkryć sensu w świecie, nie potrafi rozpoznać Boga, ani zrozumieć siebie.
Gdzie jest jednak i na czym polega ta różnica pomiędzy ludźmi, która sprawia, że jednym Bóg się objawia, a innym nie? Co sprawia, że jedni zanurzają się w świecie ducha, odnajdując w nim Życie prawdziwe, a inni porwani przez zewnętrzny świat w ogóle nie docierają do głębi ? Czy poznanie Boga zależy od otwartości umysłu wciąż poszukującego i przeczuwającego obecność Stwórcy , czy może raczej od czystości niezepsutego całkowicie pychą serca, które pragnie miłości i dobroci i w ten sposób tą Miłość przyzywa?
Proszę Cię Panie za tymi, którzy ciągle Ciebie nie znają i którzy nawet nie wiedzą, że można przeżyć całe życie i nie zacząć nawet ŻYĆ NAPRAWDĘ.
...Tak jak dzięki logice i zdolności analizy rozum pojmuje porządek i materię, tak przez wiarę, modlitwę i prawdziwe uwielbienie dusza odkrywa miłość Boga i tajemnicę wszechświata i sama obdarza życiem. - św. Charbel
Abuna Zygmunt - 29 Czerwiec 2014, 10:11
Bog nie na Piotrze zbudowal Kosciol i buduje nadal, ale na danym Piotrowi blogoslawienstwie. Nie dlatego „bramy piekielne nie przemoga” Kosciola, ze Piotr jest niezlomny, ale dlatego , ze jest on chroniony Bozym blogoslawienstwem.
To samo Boze blogoslawienstwo pozwala Kosciolowi spelniac misje pojednania, czyli przezwyciezenia grzechu wrogosci i rozdzialu - budujac w ten sposob Krolestwo Niebieskie.
Abuna Zygmunt - 29 Czerwiec 2014, 10:12
Zycie ludzkie posiada zawsze wymiar zwyczajnosci i zawsze tez posiada ono wymiar dramatyczny. Jest droga ktora idziemy ku Pelni. Jest ona dla tych „którzy umiłowali pojawienie się Jego ( Chrystusa )”. MARANA THA – PRZYJDZ NASZ PANIE.
|
|