|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - CZYTANIA - CZWARTEK 10 LIPCA 2014
karino09 - 9 Lipiec 2014, 22:04 Temat postu: CZYTANIA - CZWARTEK 10 LIPCA 2014 10 LIPCA 2014
Czwartek
Dzisiejsze czytania: Oz 11,1.3-4.8c-9; Ps 80,2-3.15-16; Mk 1,15; Mt 10,7-15
(Oz 11,1.3-4.8c-9)
Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu. A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich. Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go. Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności. Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu i Efraima już więcej nie zniszczę, albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać.
(Ps 80,2-3.15-16)
REFREN: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie
Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubinami.
Zbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą.
Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
I chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.
(Mk 1,15)
Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.
(Mt 10,7-15)
Jezus powiedział do swoich apostołów: Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski! Wart jest bowiem robotnik swej strawy. A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was! Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu.
http://mateusz.pl/czytania/2014/20140710.htm
ZoRo - 10 Lipiec 2014, 05:11
...Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was!...
Jak cenne sa pozdrowienia gosci! Pokoj - zaplata za goscine...To konkretne i jakze cenne dary...
Abuna Zygmunt - 10 Lipiec 2014, 06:40
Zapowiedz bliskiego juz Krolestwa Bozego gloszona jest nie tylko slowami, ale rowniez zbawczymi czynami . Istota misji apostolskiej jest zbawienie czlowieka , nie zas osobisty sukces apostola, gdyz istote misji apostolskiej powinna stanowic milosc Boga i czlowieka.
Boza milosc jest tkliwa, jak moze byc tylko tkliwy kochajacy ojciec. Bog kocha czlowieka miloscia „ludzka”, dla niego zrozumiala, tak aby czlowiek mogl odpowiedziec na nia , bo milosc zawsze pragnie milosci
barmal - 10 Lipiec 2014, 09:06
Bo Bóg nie jest jak ludzie i nie przyszedł,żeby zatracac.
Alina - 10 Lipiec 2014, 09:18
...albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać.
Tak, wielka jest różnica pomiędzy duchem tego świata, a Duchem Bożym. Wielka jest różnica pomiędzy tym kim jesteśmy sami z siebie, co nosimy w sercu, jak reagujemy, a tym kim możemy się stawać mając w sobie Jego Ducha. W nas buzują emocje, staramy się nieraz ze wszystkich sił , dajemy coś z siebie innym, ale gdy spotkamy się ze złym przyjęciem bardzo szybko narasta zniechęcenie, rozgoryczeni, uraza w sercu, nie wiadomo kiedy rodzi się niechęć. Mamy nieraz dobre chęci i pragnienia , ale nieustannie brakuje sił.
Obecność w człowieku Bożego Ducha zmienia jednak wszystko, bo On jest Inny. Pan - uspokaja nasze uczucie, zmienia nasze reakcje. Stajemy się zdolni do tego, aby do każdego wyciągnąć rękę z miłością, ale gdy ktoś naszą rękę odtrąci,możemy odejść w pokoju i bez niechęci. Nawet doznana krzywda nie jest w stanie zniszczyć w nas tych dobrych uczuć ku innym, którymi On Sam napełnia nasze serce.
Nie zostawiaj nas samych Panie, bo bez Ciebie do niczego prawdziwie pięknego nie jesteśmy zdolni.
Nie zostawiaj nas samych, bo tylko w bliskości z Tobą możemy stawać się takimi jakich Ty chcesz mieć...
Alina - 10 Lipiec 2014, 09:25
Bardzo lubię ten fragment z Ks. Ozeasza i ciepło mi się robi na sercu zawsze , gdy go czytam. Mam do niego mocno emocjonalny stosunek, bo był jednym z fragmentów rozważanych na moim I-szym tygodniu rekolekcji ignacjańskich w Czechowicach -Dziedzicach, przed wielu laty. Te rekolekcje zaś były wielkim przełomem w moim życiu. Dobrze je pamiętam i chętnie wracam myślą.
dbs - 10 Lipiec 2014, 11:01
"Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. "
(Oz 11)
Trudno niekiedy zaakceptować te więzy, jak każdemu dziecku.
Abuna Zygmunt - 10 Lipiec 2014, 17:32
Ale na szczescie za tym przy-wiazaniem , czyli za tymi wiezami czlowiek tez teskni i tak jak dom i chleb powszedni, stanowia one dla nas wazne odniesienie w roznych zyciowych wyborach i roznych zyciowych zdarzeniach.
barmal - 10 Lipiec 2014, 21:18
Tak-dodam jeszcze,że nie umierają z umarłymi.
|
|