nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - NIEDZIELA - 10 SIERPNIA 2014

ZoRo - 9 Sierpień 2014, 16:42
Temat postu: Czytania - NIEDZIELA - 10 SIERPNIA 2014
XIX niedziela zwykła, 10 SIERPNIA 2014

(1 Krl 19,9a.11-13)
Gdy Eliasz przybył do Bożej góry Horeb, wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. Wtedy Pan skierował do niego słowo i przemówił: Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana! A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały [szła] przed Panem; ale Pan nie był w wichurze. A po wichurze - trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu - szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty.

(Ps 85,9ab-14)
REFREN: Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie

Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim.
Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie
dla tych, którzy Mu cześć oddają,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Łaska i wierność spotkają się ze sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam obdarza szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie.

(Rz 9,1-5)
Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieprzerwany ból. Wolałbym bowiem sam być pod klątwą [odłączony] od Chrystusa dla [zbawienia] braci moich, którzy według ciała są moimi rodakami. Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.

(Ps 130,5)
Pokładam nadzieję w Panu, ufam jego słowu.

(Mt 14,22-33)
Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się! Na to odezwał się Piotr: Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie! A On rzekł: Przyjdź! Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: Panie, ratuj mnie! Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: Czemu zwątpiłeś, małej wiary? Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym.
...............................
www.mateusz.pl/czytania

ElzbietaS - 10 Sierpień 2014, 04:39

Przed wichura sie chronimy, przed trzesieniem ziemi uciekamy, ogien gasimy.
"szmer łagodnego powiewu" chlonimy wszystkimi zmyslami.
Ile w nim ukojenia dla duszy i ciala. To pokoj.
Dobry Boze, daj nam w nim trwac.

Abuna Zygmunt - 10 Sierpień 2014, 08:40

Chleb powszedni nie jest tylko po to aby sie nim nasycic, ale aby dzieki niemu dotrzec „na drugi brzeg” na ktory nie mozna sie dostac bez Jezusa. Potrzebna jest wiara wieksza od smiertelnego strachu ktory czlowieka paralizuje, nieraz nawet wtedy gdy jak Piotr jest sie blisko Jezusa, gdy „widzi sie silny wiatr”.


Jezus Chrystus jest Synem Bozym. Jest wiekszy od prorokow i wszystkich swietych, nie mowiac o skrybach, faryzeuszach i innych ekspertow religijnych.

Abuna Zygmunt - 10 Sierpień 2014, 08:42

Jezus Chrystus, rabbi z Nazaretu, jest prawdziwa obecnoscia Boga posrod ludzi, „cichy i pokornego serca”, Ksiaze Pokoju. Zydzi chcieli jednak Mesjasza gwaltownych wichur i trzesienia ziemi, plomiennego wodza ktoryby wrogow przestraszyl i spopielil. Czy ja nie tesknie za takim faryzejskim, albo lepiej uzyc szerszego okreslenia – laickim mesjaszem-celebryta i supermanem?
barmal - 10 Sierpień 2014, 09:16

Ja nie.
dbb - 10 Sierpień 2014, 18:57

Ja tez nie! Zbyt duzo jednak go wokol mnie by nie kusil swoja zwodnicza sila.
Dlatego prosze Chrystusa by nie opuszczal mojej, naszej lodzi zycia,lodzi codziennych trosk i zmartwien, ludzkim sposobem nie do zalatwienia.
Jezu, w bezradnosci naszej kroczacych, podtrzymuj nas troche mocniej,bysmy czuli Twa obecnosc kiedy strach i zwatpienie silniejsze od nadziei.

Alina - 11 Sierpień 2014, 02:17

A bohater mojej ulubionej książki Bernanosa pt. "Pamiętnik wiejskiego proboszcza" powiedział o sobie ..."jestem sługą potężnego Pana"...
Wierzę w tą potęgę, choć taka wydaje się być niewidoczna. Wierzę w ten nowy sposób istnienia, którym jest Miłość, a więc niekończący się dar z siebie samego. Wierzę w tą Nowość Istnienia, Która jest w Chrystusie i w to, że ona zwycięży świat. Fascynuje mnie historia owcy miedzy wilkami i tej mocy, którą przeczuwam i która nie ode mnie pochodzi. Fascynuje mnie fakt, że Jezus przeszedł przez życie nie łamiąc żadnej nadłamanej trzciny i nie gasząc tlącego się płomyka, że całe zło , które Go dotknęło zatrzymał na Sobie...Dziękuję Bogu, że pozwala złym i dobrym rosnąć, aż do żniwa, aby każdemu dać szansę...
Tak wierzę, że jesteśmy sługami potężnego Pana i obyśmy umieli nimi być...

dbs - 11 Sierpień 2014, 10:01

"Czemu zwątpiłeś, małej wiary?"
(Mt 14)

Właśnie. Dlaczego wątpimy?

Abuna Zygmunt - 11 Sierpień 2014, 15:12

Bo zwycieza nas strach - odpowiedz, albo jedna z odpowiedzi.
dbs - 12 Sierpień 2014, 09:00

"Wypłyń na głębię..."...
"Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się,..."
(Łk 5)
Jakie to trudne!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group