nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - SOBOTA - 15LISTOPADA 2014

ZoRo - 14 Listopad 2014, 16:05
Temat postu: Czytania - SOBOTA - 15LISTOPADA 2014
Sobota, 15 LISTOPADA 2014

(3 J 5-8)
Ty, umiłowany Gajusie, postępujesz w duchu wiary, gdy pomagasz braciom, a zwłaszcza przybywającym skądinąd. Oni to świadczyli o twej miłości wobec Kościoła; dobrze uczynisz zaopatrując ich na drogę zgodnie z wolą Boga. Przecież wyruszyli w drogę dla imienia Jego nie przyjmując niczego od pogan. Powinniśmy zatem gościć takich ludzi, aby wspólnie z nimi pracować dla prawdy.

(Ps 112, 1-2. 3-4. 5-6)
Refren: Błogosławiony, kto się boi Pana

Błogosławiony człowiek, który się boi Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.

Dobrobyt i bogactwo będą w jego domu,
a jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze.
On wschodzi w ciemnościach jak światło prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy.

Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swymi sprawami zarządza uczciwie.
Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci.

(2 Tes 2, 14)
Bóg wezwał nas przez Ewangelię, abyśmy dostąpili chwały naszego Pana Jezusa Chrystusa.

(Łk 18,1-8)
Jezus powiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie. I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
...........................
www.mateusz.pl/czytania

Abuna Zygmunt - 15 Listopad 2014, 08:16

Wiara wiaze sie z wiernoscia, a wiernosc wiaze sie z wytrwaloscia. Wytrwalosc zatem jest znakiem wiernosci wiary, czyli prawdziwej wiary.



Problemem nie jest Bog, ale czlowiek. Bog jest szybki w dawaniu, ale czy czlowiek jest wytrwaly? Czy nie zwycieza go ospalosc, lenistwo, czy nie ulega kaprysom, zmiennym nastrojami, opinia i nie konczy zaczetego dziela? Bog jest zawsze gotowy pomoc czlowiekowi, ale czy czlowiek utrzymuje z Nim wiez wiary?

ZoRo - 15 Listopad 2014, 08:37

Jezus powiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać...
...A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę...


Jakis czas temu, zdarzylo mi sie to chyba piewszy raz - "machnęłam ręką" na modlitwe. W jakiejs chwilowej pustce, w znuzeniu codziennoscia...Zlekceazylam Boga?...I nagle Bóg odpowiedzial na wszystkie moje wczesniejsze wolania czułą niespodzianką, ulga w zniecheceniu! Zaskoczył mnie zupełnie! Odpowiedzial miłościa na wszystkie moje ku Niemu Różance i Koronki! Wiem - trzeba Go prosić, by zauważyc, że jednak mnie wysluchuje...trzeba, mimo, ze On wszystko wie, zanim Go poprosze...I rozumie, gdy mi trudno z byciem oryginalna w rozmowach z Nim...Dziękję, Boże, że jesteś zawsze blisko...Dziękuję, ze jestem...

barmal - 15 Listopad 2014, 08:42

Piękne świadectwo.
Abuna Zygmunt - 15 Listopad 2014, 08:50

Przylaczam sie do tego co Basia powiedziala. Twoje doswiadczenie Zosiu kojarzy mi sie z tym co teologicznie nazywa sie wymiarem paschalnym modlitwy, tak jak wymiar paschalny ma nasze zycie chrzescijanskie i wlasnie wtedy kiedy siega sie dna (smierci duchowej) wtedy pojawia sie poranek zmartwychwstania, a wtedy dar jest podwojny, bo nie tylko otrzymuje sie to o co sie prosilo, ale i to o co sie nie prosilo, nie myslalo, nie snilo : Boza Bliskosc Milosci.
Dorota Halasa - 15 Listopad 2014, 12:32

Bardzo duzo dostalam i jestem za to Panu Bogu bardzo wdzieczna

Błogosławiony człowiek, który się boi Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.

Przede wszystkim w przykazaniu milosci blizniego

dbb - 15 Listopad 2014, 15:21

"Modlitwa ma byc nieustanna". W codziennym zyciu, w doslownym znaczeniu, nie jest to mozliwe,a bynajmniej trudne. Mamy tez codzienne obowiazki do spelnienia. Pocieszam sie wtedy mysla,ze moja posluga dnia,zgodna z wola Boga,z milosci do siebie i blizniego jest modlitwa, ktora podoba sie Bogu.To taka modlitwa uczynkowa,zakotwiczona w realiach naszego zycia. Staram sie jednak znajdowac czas na bardziej osobiste spotkania z Bogiem w "izdebce"... ile sie podczas takich spotkan, spotykam sama z soba! Najbardziej jednak lubie spotkania Eucharystyczne.
Madry czlowiek powiedzial,ze modlitwa dla duszy jak chleb dla ciala. Modlitwa jest jednak "darem" Ducha Swietego, wiec prosze o laske takiego daru dla wszystkich,ktorzy go nie uskuteczniaja.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group