nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Letniosc duchowa

Abuna Zygmunt - 26 Grudzień 2014, 10:14
Temat postu: Letniosc duchowa
Szatan zadowolony jest z letniości duchowej czlowieka. On wie, ze to najlepsza formula aby on stracil wiare. Najlepsza, bo on nic o tym nie wie. Zdaje się mu , ze nadal jest religijny, ale bez Ducha Swietego, staje się powoli, albo czasem nawet bardzo szybko, poganinem z pobozna witryna sentymentalnych wzruszen, estetycznych uniesien i gestow jalowego zaangażowania, służących mu jako duchowe alibi do zycia wypranego z żywej obecności Boga. Staje wówczas on podobny do figury niegdys świętego Mikolaja, a dzisiaj handlowego naganiacza klientow, w czerwonym biskupim stroju.

Bez Ducha Swietego rosnie coraz bardziej zdechrystianizowana przestrzen zycia ludzkiego i ani się człowiek obejrzy, a trzyma już na dobre z szatanem, ciagle spełniając jednak jakies poboznosciowe praktyki, na czym bardzo zalezy szatanowi, gdyz w ten sposób trudniej jest mu się zorientować jaki jest w istocie jego stan ducha. Oczywiście , nikogo to nie dziwi, bo jego stalą taktyką jest przeciez oklamywanie ludzi.

Dopiero gdy całkowicie uzależni od siebie człowieka, zmieniają się kryteria i wymogi sluzby. Szatan nie chce już dłużej zabawy w pobożność. Żąda dokonania otwartej apostazji i absolutnego posłuszeństwa, narzucając jednoczesnie ciezki haracz zla do zaplacenia: poczynienia ruin – tam gdzie istnieje jeszcze jakis entuzjazm tworczy i przysporzenia smutku - gdzie jeszcze radosc nie znikla. Stala jego misja będzie jątrzyc i skłócać ze soba ludzi, ciagle podsycając pomiedzy nimi nienawiść, aby śmierć nieustannie mogla zbierac coraz bardziej obfite zniwo .

Giga - 26 Grudzień 2014, 18:02

Ostatnim słowem Miłosierdzie Boże

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group