| |
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - WTOREK w oktawie Wielkanocy - 7KWIETNIA 2015
Rozaniec - 6 KwiecieĹ 2015, 15:47 Temat postu: Czytania - WTOREK w oktawie Wielkanocy - 7KWIETNIA 2015 Wtorek w oktawie Wielkanocy, 7 KWIETNIA 2015
(Dz 2,36-41)
W dniu Pięćdziesiątnicy Piotr mówił do Żydów: Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem. Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: Cóż mamy czynić, bracia? - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz. W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał: Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia! Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz.
(Ps 33,4-5.18-20.22)
REFREN: Pełna jest ziemia łaskawości Pana
Słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski.
Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy czekają na Jego łaskę,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie grodu.
Dusza nasza oczekuje Pana,
On jest naszą pomocą i tarczą.
Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska według nadziei,
którą pokładamy w Tobie.
(Ps 118,24)
Oto jest dzień, który Pan uczynił radujmy się w nim i weselmy.
(J 20,11-18)
Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy /tak/ płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa - jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: Niewiasto, czemu płaczesz? Odpowiedziała im: Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono. Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę. Jezus rzekł do niej: Mario! A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po hebrajsku: Rabbuni, to znaczy: Nauczycielu. Rzekł do niej Jezus: Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego. Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: Widziałam Pana i to mi powiedział.
..............................
www.mateusz.pl/czytania
Dorota Halasa - 7 KwiecieĹ 2015, 01:27
Maria rozpaczala, bo byla pochlonieta jedna mysla. Zabrali umeczone cialo Jej Pana, jedyna pamiatka Jego Milosci i Jego Nauki. Ostatni slad po Nim zostal jej zabrany. Ta mysl przyslonila jej wszystkie inne mysli. Byla tak zrozpaczona, ze nie wiedziala kto do niej mowi, kto kolo niej stoi. Dopiero po chwili zobaczyla i uwierzyla. Jezus potraktowal ta, dziecinna i prostolinijna Marie jako swojego najwazniejszego poslanca. Bo ona kochala Go i wierzyla mu jak dziecko
Abuna Zygmunt - 7 KwiecieĹ 2015, 07:53
Maria „obróciła się” na zawolanie Chrystusa. Rozmawiala z Nim nie patrzac na Niego, gdyz sadzila, ze rozmawia z ogrodnikiem. Patrzyla i widziala to co sobie wyobrażała, a nie to co było w rzeczywistości. Wiara daje człowiekowi prawdziwy oglad tego co jest, wyzwala człowieka od fałszywych wyobrażeń, czy to religijnych , czy tez naukowych. Wiara daje człowiekowi prawdziwa mądrość , w odroznieniu od krzykliwych ale zwodniczych mądrości laickich.
Milosc Marii jest szalona. Szuka zwlok Ukrzyzowanego. Dla niej to nie zwloki, dla niej to jest ON ! „Zabrano Pana mojego i nie wiem, gdzie Go polozono.”(…) „Powiedz, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezme”. Milosc znow okazala się madrzejsza od empirycznej wiedzy, gdyz prawdziwej miłości zawsze towarzyszy prawdziwa madrosc .
Pierwsza faza czasu zmartwychwstania jest apostołowanie. Nie jest to jeszcze czas „zatrzymania”, czyli cieszenia się komunia ze Zmartwychwstalym. Jest to czas wzrostu Kosciola, czas marszu do Ziemi Obiecanej, gdzie w Domu Ojca odbedzie się dopiero pelnia Spotkania.
|
|