nasz DOM
www.netparafia.pl

MODLITWA w naszym DOMu - Kod antropologiczny czlowieka

Abuna Zygmunt - 9 Wrzesień 2015, 08:10
Temat postu: Kod antropologiczny czlowieka
„Szukac tego co w gorze”, gdy tymczasem cala edukacja i cala potega mediow idzie w tym kierunku, aby szukac tutaj na dole slawy, uznania, przyjemności, władzy.

„Wasze zycie jest ukryte z Chrystusem w Bogu”, gdy tymczasem wszystkie trendy wioda ku zyciu odkrytemu, ku medialnemu zwróceniu na siebie oczu, byciu na topie, slawie , ku zaistnieniu nawet poprzez skandale. Tymczasem prawdziwa asceza, to umiejętność prowadzenia „zycia ukrytego z Chrystusem, w Bogu”.

„Zycie przyziemne” to pogaństwo i „bałwochwalstwo”, to wiara w zabobony i naśladowanie roznych modnych guru i podazanie za trendami aby się podobac swiatu. Wiaze się to z „buntem” przeciwko prawdziwemu Bogu, który sprzeciwia się wynaturzeniom i niegodnym czlowieka holdowaniu zadzom od których człowiek się uzaleznia, gubiąc swoja wolność i godność.

Stawanie się „nowym człowiekiem” jest procesem który polega na „stalej odnowie ku głębszemu poznaniu /Boga/, według obrazu Tego, który go stworzył” , czyli wedlug stworczego obrazu Boga. W ten sposób , proces stawania się „nowym człowiekiem” jest jednoczesnie procesem stawania się autentycznym człowiekiem. „Synowie buntu” natomiast niszcza ten „obraz” i degraduja czlowieka, przyjmując inny, nie Bozy obraz czlowieka, ale ten który im dyktuja nowoczesni guru i trendy, stajac się bałwochwalcami prowadzacymi samych siebie i swiat do zguby.

Krotko mówiąc : kodem antropologicznym czlowieka jest Jezus Chrystus.

dbb - 9 Wrzesień 2015, 15:43

Krotko mówiąc : kodem antropologicznym czlowieka jest Jezus Chrystus./AZ/
Gdyby tak bylo, inaczej by wygladal ten swiat. Czas go niewlasciwie zmutowal. Tak mysle, moge sie mylic.

Abuna Zygmunt - 10 Wrzesień 2015, 08:49

Chwalcie Boga w Jego świątyni,
chwalcie na ogromnym Jego nieboskłonie.

Ps 150


Prawdziwa modlitwa posiada dwa bieguny : liturgia i zwykla codzienność.

Abuna Zygmunt - 10 Wrzesień 2015, 08:50

Wszystko, co żyje,
niechaj chwali Pana.

Ps 150


Modlitwa powinna obejmowac wszystko. Na tym polega jej geniusz.

mwisniewski - 11 Wrzesień 2015, 14:51

"Prawdziwa modlitwa posiada dwa bieguny : liturgia i zwykla codzienność."
Właśnie z tą zwykłą codziennością często mamy kłopot.
Modlitwa wiąże się z liturgią w sposób naturalny, ale, przynajmniej mi, dość łatwo zdarza się,
że w codziennych sprawach Boża perspektywa gdzieś umyka.

Pozdrawiam

Michał

dbb - 11 Wrzesień 2015, 23:12

"w codziennych sprawach Boża perspektywa gdzieś umyka." /Michal/
I u mnie tak sie niestety dzieje. Rano z Bogiem, wieczorem z Bogiem, a pomiedzy sprawy, zalatwiania, nerwy, zlosci.... bez pamieci...Dobrze, ze sa ranki, wieczory, kosciol, liturgia... wlasciwe parkowanie naszego czasu zycia.

Abuna Zygmunt - 12 Wrzesień 2015, 07:37

Pomagaja nam w modlitwie tzw. ciaglej akty strzeliste, czyli wezwania ktore sa jakas kondensacja naszej wiary , zwyczaje "Aniola Pansiego", "Koronki do Milosierdzia Bozego", "Apelu Maryjnego", Pomoca moze byc przezegnanie sie na dzwiek dzwonow, albo modlitwa, wodok kosciola, krzyza , tekst przeczytany, slowo uslyszane, rozmowa odbyta, dobro doswiadczone, zlo ktore dotyka, jedzenie wsopolne i samemu, poczatek podrozy, koniec, zaczynanie wszystkiego w imie Panskie, jak Arabowie zwyczajowo to robia... W ogole potoczny jezyk arabski ma nieustanne odniesienie do Boga, wtedy gdy sie dziekuje albo cos zyczy, albo przed czyms chcialo sie ustrzec itd.
barmal - 12 Wrzesień 2015, 09:39

Tak.
dbb - 12 Wrzesień 2015, 20:27

Jezeli tak,to nie jest tak zle...alhamdu Lillah, co znaczy dzieki Bogu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group