|
nasz DOM www.netparafia.pl |
 |
MODLITWA w naszym DOMu - Bardzo bylibysmy wdzieczni
Abuna Zygmunt - 30 GrudzieĹ 2015, 15:34 Temat postu: Bardzo bylibysmy wdzieczni Mysle, zo moge to wyrazic w liczbie mnogiej, o tym, ze BARDZO BYLIBYSMY WDZIECZNI, gdyby KTOS (mozna to rowniez potraktowac jako liczbe mnoga) dokonywal przedrukow tego co zamieszczane jest w bratnim, a raczej siostrzanym Domu, prowadzonym przez Dorote Halasa. Jestem jego uczestnikiem od urodzenia, czyli od czasu jego powstania w Japonii. Nazywa sie Nasz Dom Japonski i funkcjonuje na facebooku.
Tyulem proby zamieszczam dzisiaj znaleziony tam tekst, niezwykle jasny, prosty, przekonywujacy o zdradzie chrzescijan Wschodu przez swiat zachodni.
Prawda zmartwychwstanie ! Taki byl moj komentarz.
Abuna Zygmunt - 30 GrudzieĹ 2015, 15:36
„Terroryści z tzw. Państwa Islamskiego już przeniknęli do europejskiego społeczeństwa. Przez lata otrzymywali pieniądze, broń i religijną indoktrynację od Arabii Saudyjskiej i krajów nad Zatoką Perską, pod nadzorem Zachodu. Mówienie, że rozwiązanie obecnej sytuacji stanowią naloty bombowe, jest jednym wielkim kłamstwem”. W tak jednoznaczny sposób aktualną sytuację na świecie ocenia zwierzchnik katolików obrządku syryjskiego Ignacy Józef III Younan. Co więcej, podkreśla on, że Zachód zdradził bliskowschodnich chrześcijan, a pomogły mu w tym media, które świadomie przemilczały prawdę. Patriarcha mówił o tym w obszernym wywiadzie dla egipskiego dziennika katolickiego Le Messager.
„Dzieje się to, przed czym już pięć lat temu bliskowschodni patriarchowie przestrzegali świat. Chrześcijanie stali się więźniami straszliwej sytuacji. Są tu szyici i sunnici, problemy etniczne i sekciarskie, bandy kryminalne zwane Państwem Islamskim i inne grupy terrorystyczne wykorzystujące islam jako pretekst do «czyszczenia w imię religii» kontrolowanych przez siebie terenów, a także muzułmańscy uczeni głoszący, że islam nie ma z tym nic wspólnego” – mówi patriarcha Younan. Podkreśla zarazem, że chrześcijanie nie są w stanie funkcjonować w tej sytuacji chaosu, który „tworzy oddziały rebeliantów, zbrojne bandy, grupy terrorystyczne i partie islamskie. Jednak kiedy mówimy o tym głośno, Zachód oskarża nas, że opowiadamy się za dyktaturą” – zauważa syrokatolicki patriarcha. Podkreśla, że w historii nie jest ważne to, kto rządzi – kalif, król czy prezydent, ale czy gwarantuje on bezpieczeństwo mniejszościom.
„Odkąd po inwazji Iraku w 2003 r. zaczął się chaos, zrozumieliśmy całą grozę tej sytuacji – mówi Ignacy Józef III Younan. – Zachodnie demokracje, które spiskowały przeciwko Syrii, doprowadziły do kompletnego zniszczenia infrastruktury kraju, do zdemolowania domów, miast, wiosek, zabytków i znalezisk archeologicznych. To wszystko jest wynikiem nierozsądnej polityki i spisku, pod pretekstem niesienia temu regionowi demokracji” – zauważa ze smutkiem zwierzchnik katolików obrządku syryjskiego. Przypomina, że narody tego regionu niełatwo przyjmują demokrację, ponieważ nie istnieje tam rzeczywisty rozdział religii od państwa. Mniejszości błagają, by mieć swoich przedstawicieli wobec muzułmańskiej większości i czują się jak emigranci na obcej ziemi. „Dzieje się tak, mimo iż chrześcijanie żyli na tych terenach dużo wcześniej niż muzułmanie” – podkreśla patriarcha. I dodaje: „Politycy Zachodu, a szczególnie Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji są za niekończącym się konfliktem w Syrii i Iraku. To doprowadziło do powstania grup terrorystycznych i skazujących za apostazję, a zachodnie media o tym milczą, współuczestnicząco i tchórzliwie. Nie chodzi im o szerzenie prawdy i sprawiedliwości: klękają przed tymi, którzy płacą, a sami siedzą cicho” – podkreśla z mocą patriarcha Younan.
Zwierzchnik syrokatolików przypomina, że bliskowschodni patriarchowie już na początku wojny w Syrii przestrzegali przed obecnym scenariuszem, nikt ich jednak wówczas nie chciał słuchać, tak samo zresztą, jak nie chce ich słuchać obecnie. „Mówiliśmy, że sytuacja w Syrii jest dużo bardziej złożona niż w Egipcie, Tunezji czy Libii. Przestrzegaliśmy, że przyniesie to jedynie chaos i wojnę domową. Odpowiadano nam: «Nie, reżim Asada upadnie w ciągu kilku miesięcy». Tak się jednak nie stało, jak zresztą ostrzegaliśmy. Pięć lat później niewinny naród, a szczególnie chrześcijanie, nie ma nikogo, kto by go wspierał. Zachód nas zdradził” – zaznacza patriarcha Younan.
bz/ rv
R. z DMM - 31 GrudzieĹ 2015, 07:46
Czy niemając konta na facebooku można ów Dom Japoński widzieć - pytanie [nie działa mi klawisz szift, chociaż kapsluk działa]. Na czym miałyby polegać przedruki; na kartkach papieru, czy na zamieszczaniu tekstów na naszym tu forum - pytanie. A może wystarczyłby tu tylko link do Domu Japońskiego. Apropo linków, to są problemy z linkiem do WSJ, POKAZUJE SIĘ NAPIS
403 Forbidden Access to this resource on the server is denied! ,
gdy klikam na link ''WSPÓLNOTA SERCA JEZUSA'' pod obrazkiem z tęczą.
Abuna Zygmunt - 31 GrudzieĹ 2015, 08:47
WSJ dawno nie wizytowalem i nie wiem co sie tam dzieje.
Chodzi o "przedruk" w sensie zamieszczania konkretnych tresci na stronie Domu.
Zeby to robic sadze , ze trzeba byc facebookowym czlonkiem Domu Japonskiego
Giga - 31 GrudzieĹ 2015, 12:12
A co trzeba zrobić by zostać Facebookowym członkiem Domu Japońskiego
Ania-Damaszek - 31 GrudzieĹ 2015, 12:53
madre slowa duchowego zwierzchnika kosciola syryjskiego , mowi o tym o czym ja i Ojciec Zygmunt piszemy juz od paru lat, nie mam jednak satysfakcji , ze moje spostrzezenia znajduja potwierdzenie w slowach Patriarchy ale ogromny zal i smutek....to co sie dzieje w Syrii to wielka tragedia, niedostrzegana w Europie, kiedys historia osadzi tych , ktorzy sie do tej tragedii przyczynili, ktorzy ja zainicjowali...a co z tymi setkami tysiecy ludzi, ktorym zycie zamieniono w ruine, ich domy zamieniono w ruine, ich miejsca pracy zamieniono w ruine...sa juz kilkuletnie dzieci , ktore niezaznaly pokoju, spokoju, stabilizacji a tylko biedy , zimna, niedostatku..kto odda im stracone dziecinstwo???
Abuna Zygmunt - 1 StyczeĹ 2016, 08:30
Trzeba miec Giga facebookowe konto (wlasny adres) i trzeba poprosic Dorote Halasa o przyjecie do tej grupy.
dbb - 1 StyczeĹ 2016, 21:02
Slusznie..."Prawda zmartwychwstanie"...Musi uplynac jednak sporo czasu by tak sie stalo...jak zawsze w historii. Straty moralne, wyznaniowe, materialne, fizyczne nikt niestety nie zdola naprawic. Warto sie jednak modlic by sie to wreszcie skonczylo.
Zyskajmy pokoj przezwyciezajac obojetnosc.
|
|