|
nasz DOM www.netparafia.pl |
|
SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czytania - Środa - 7PAŹDZIERNIKA 2015
Rozaniec - 6 PaÄ˝dziernik 2015, 16:12 Temat postu: Czytania - Środa - 7PAŹDZIERNIKA 2015 7 PAŹDZIERNIKA 2015
Środa
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
(Jon 4,1-11)
Gdy Bóg przebaczył Niniwitom, nie podobało się to Jonaszowi i oburzył się. Modlił się przeto do Pana i mówił: Proszę, Panie, czy nie to właśnie miałem na myśli, będąc jeszcze w moim kraju? Dlatego postanowiłem uciec do Tarszisz, bo wiem, żeś Ty jest Bóg łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą. Teraz Panie, zabierz, proszę, duszę moją ode mnie, albowiem lepsza dla mnie śmierć niż życie. Pan odrzekł: Czy uważasz, że słusznie jesteś oburzony? Jonasz wyszedł z miasta, zatrzymał się po jego stronie wschodniej, tam uczynił sobie szałas i usiadł w cieniu, aby widzieć, co się będzie działo w mieście. A Pan Bóg sprawił, że krzew rycynusowy wyrósł nad Jonaszem po to, by cień był nad jego głową i żeby mu ująć jego goryczy. Jonasz bardzo się ucieszył [tym] krzewem. Ale z nastaniem brzasku dnia następnego Bóg zesłał robaczka, aby uszkodził krzew, tak iż usechł. A potem, gdy wzeszło słońce, zesłał Bóg gorący, wschodni wiatr. Słońce prażyło Jonasza w głowę, tak że osłabł. Życzył więc sobie śmierci i mówił: Lepiej dla mnie umrzeć aniżeli żyć. Na to rzekł Bóg do Jonasza: Czy słusznie się oburzasz z powodu tego krzewu? Odpowiedział: Słusznie gniewam się śmiertelnie. Rzekł Pan: Tobie żal krzewu, którego nie uprawiałeś i nie wyhodowałeś, który w nocy wyrósł i w nocy zginął. A czyż Ja nie powinienem mieć litości nad Niniwą, wielkim miastem, gdzie znajduje się więcej niż sto dwadzieścia tysięcy ludzi, którzy nie odróżniają swej prawej ręki od lewej, a nadto mnóstwo zwierząt?
(Ps 86,3-6.9-10)
REFREN: Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy
Panie, zmiłuj się nade mną,
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Rozraduj życie swego sługi,
ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.
Tyś bowiem, Panie, dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.
Przyjdą wszystkie ludy przez Ciebie stworzone,
i Tobie, Panie, oddadzą pokłon,
będą sławiły Twe imię.
Bo Ty jesteś wielki i czynisz cuda:
tylko Ty jesteś Bogiem.
(Rz 8,15)
Otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym wołamy: Abba, Ojcze!
(Łk 11,1-4)
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów. A On rzekł do nich: Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawinił; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie.
www.mateusz.pl/czytania
Dorota Halasa - 7 PaĽdziernik 2015, 02:59
Jonasz ma pretensję do Boga, że uratował mieszkańców miasta Niniwy, którzy wcześniej walczyli z jego krajem. Ma żal do Pana Boga, że jest miłosierny, że poruszyły Go żal za grzechy i pokuta mieszkańców Niniwy, że im przebaczył. Jonasz obraził się za to na Pana Boga. Ale sam kiedy Pan Bóg z ramach miłosierdzia dał mu krzew, który go chronił od upału był z tego zadowolony i był zły, kiedy krzew usechł. Obraził się na Pana Boga śmiertelnie, bo Pan Bóg pozbawił jego miłosierdzia. Jak często wymagam miłosierdzia w stosunku do siebie, a wymierzenia kary innym.
Ojcze, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawinił; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie.
Amen
ElzbietaS - 7 PaĽdziernik 2015, 04:28
Ta wymyslona historia zawiera kwintesencje naszych ludzkich zachowan.
Powtarzaja sie w kazdym z nas. Tylko nawrocenie Niniwy nas przeroslo.
Powola sie na nie pozniej Chrystus, na to wymyslone, bo takiego prawdziwego nie bylo.
Abuna Zygmunt - 7 PaĽdziernik 2015, 08:36
Wszystkie wezwania Modlitwy Panskiej wzajemnie się uzupełniają prowadzac do jedności osobowej i wspólnotowej ,ktorej na imie komunia swieta, albo po prostu : świętość .
Faryzejska sprawiedliwość oburza się na Boze milosierdzie. Faryzejska sprawiedliwość jest oschla i surowa, robi sobie widowisko i cieszy się cierpieniami grzesznika który karany jest za swoje grzechy. Sadzi, ze w stosunku do zla trzeba być bezlitosnym, dlatego milosierdzie traktuje jako wyraz słabości, a nawet wiecej, bo czynnej współpracy ze zlem. Faryzejska sprawiedliwość nie rozumie, ze czlowieka nie można traktowac jako zlo które należy zniszczyc, ale jako dobro któremu trzeba dac szanse zbawienia.
dbs - 7 PaĽdziernik 2015, 10:38
"...czlowieka nie można traktowac jako zlo które należy zniszczyc, ale jako dobro któremu trzeba dac szanse zbawienia."/AZ/
Niby oczywiste w teorii, a tak niepojęte. W praktyce.
dbb - 7 PaĽdziernik 2015, 22:32
Niepojete, tak jak wszystko co tyczy Boga. Kto Go zrozumie!? Na szczescie jest wiara!
Abuna Zygmunt - 8 PaĽdziernik 2015, 08:58
"A tak niepojete w praktyce". Dlatego prosimy Boga nieustannie o pomoc w zbawczym przejsciu przez zycie. Dlatego Chrystus ustanowil Kosciol.
|
|