nasz DOM
www.netparafia.pl

SLOWO BOZE w naszym zyciu - Czwartek - Czytania i Błogosławieństwo - 25SIERPNIA 2016

Rozaniec - 24 Sierpień 2016, 15:29
Temat postu: Czwartek - Czytania i Błogosławieństwo - 25SIERPNIA 2016
Czwartek, 25 SIERPNIA 2016

(1 Kor 1,1-9)
Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat, do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ich i naszego /Pana/. Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie. W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was, tak iż nie brakuje wam żadnego daru łaski, gdy oczekujecie objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa. On też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa Wierny jest Bóg, który powołał nas do wspólnoty z Synem swoim Jezusem Chrystusem, Panem naszym.

(Ps 145,2-7)
Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
a wielkość Jego niezgłębiona.

Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła
i zwiastuje Twoje potężne czyny.
Głoszą wspaniałą chwałę Twego majestatu
i rozpowiadają Twoje cuda.

Mówią o potędze Twoich dzieł straszliwych
i głoszą Twoją wielkość.
Przekazują pamięć o Twej wielkiej dobroci
i cieszą się Twą sprawiedliwością.

(Mt 24,42a.44)
Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

(Mt 24,42-51)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: Mój pan się ociąga, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe go ćwiartować i z obłudnikami wyznaczy mu miejsce. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
....................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień

ZoRo - 25 Sierpień 2016, 05:48

Jezus powiedział do swoich uczniów: Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie..Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem....

Rozumiem, ze czuwac, znaczy - byc solidnym w obowiazkach, ktore zadane mi sa przez Pana Boga. Najpierw powinnam odczytac Wole Boga, co nie zawsze jest latwe. "Chlebem powszednim", o ktory codziennie sie modle w Modlitwie Pańskiej, sa sytuacje, zadania, ktore przynosi mi kazdy dzien. Wielu znajomych ma problem z zagospodarowaniem dnia. I w moim zyciu byl czas, gdy przerazona budzilam sie rano, bo caly dzien przede mna wydawal mi sie nieskonczenie dlugi, pusty, czczy...bolał...Na szczescie ten stan, juz od wielu lat minąl i teraz pokój, jakim mnie Pan Bog obdarza co dnia, wskazuje mi, ze czuwam...Wiek dojrzały, starosc, mają swoje dobre strony, za ktore dziekuje Bogu...Ale moze sie myle?...

Abuna Zygmunt - 25 Sierpień 2016, 08:04

Spotkanie z Panem nadejdzie niespodziewanie i nie ma zatem sensu spekulowac na temat terminu tego wydarzenia. Skoro Chrystus powiedzial, ze bedzie to mialo miejsce „w chwili, ktorej sie nie domyslimy”, o wiele rozsadniej zatem jest zająć sie po prostu czuwaniem i czynic to w sposob odpowiedzialny, zgodnie z Bozym zleceniem. Istotne jest to, aby bylo ono „wierne” i „roztropne”. Biada, kto sie sprzeniewierzy temu powolaniu i zacznie sie „ociagac” , „bic swoje slugi” i prowadzic zycie hulaszcze. Kto sprzeniewierza sie Bogu, ten siebie samego karze.

Niech nas blogoslawi Wszechmogacy Bog, Ojciec i Syn i Duch Swiety

Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła
Przekazują pamięć o Twej wielkiej dobroci
i cieszą się Twą sprawiedliwością
.

Abuna Zygmunt - 25 Sierpień 2016, 08:06

Zycie nasze jest marszem na przeciw Pana, idacego do nas i majacego sie nam objawic w „Jego dniu”. Zapoczatkuje to nową formę „wspolnoty z Synem Bozym, Jezusem Chrystusem”. Spelni sie tez w ten sposob nasze „powolanie do świetosci”, gdyż poglebi sie nasza jednosc z Panem, owoc milosci, stanowiącej duchową istote życia Kosciola.

Jesteśmy „uswieceni w Jezusie Chrystusie i powolani do swietosci”. Bog nie czyni nas swietymi, bez naszego wyboru i zaangazowania. Bog nas do niej powoluje, w Jezusie Chrystusie i pragnie abysmy przyjmujac to wybranie szli z Chrystusem ku pelnemu spelnieniu sie naszego powolania.

Czekamy „na objawienie sie Pana naszego Jezusa Chrystusa”, na przyjscie Jego „dnia”, a jednoczesnie On „bedzie nas umacnial do konca”, az do przyjscia tego „dnia”. Zatem w naszym oczekiwaniu jest juz jakies wstepne spelnienie sie objetnicy objawienia „dnia Panskiego”, skoro On jest z nami przez caly czas, aby nas umacniac.

Giga - 25 Sierpień 2016, 08:56

bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenia, jeno cień i nędza
ElzbietaS - 25 Sierpień 2016, 10:16

Trzeba było Panu Jezusowi odnieść sie do  naszego lęku o utratę mienia.
O utratę niczego, żebyśmy nauczyli sie chronić wszystko.

Dwie bramki, dwa zamki, monitoring i ochroniarze na zawołanie, zeby zamknąć drzwi od 60 m2
Rachunek sumienia z pomocą Ducha Swietego, zeby  otworzyć drzwi do nieba.

dbb - 25 Sierpień 2016, 23:18

Mnie juz osobiscie nie ochodzi zadne mienie. Tyle stracilam i jakos mi nie zal. Zapewne dlatego, ze czesto sie z Nim spotykam. Z Nim jestem szczesliwa, mam ufnosc, mam nadzieje w swojej beznadziei zycia. Najwiekszym moim pragnieniem jest uswiecenie naszej rodziny. Ciagle wierze choc zadaje sobie pytanie... na jak dlugo starczy mi wiary w tym wszystkim co mnie dotyka.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group