Upał okrutny! A los padł dzi¶ na te dwa piękne wiersze Abuny...Powiało mi od nich miłym chłodem...Nie ma przypadków...ProwadĽ dalej tę nasz± DOMow± Wspólnotę, Duchu ¦więty Boże...
Chrystus
miał rozpięt± koszulę
włosy spadały Mu na ramiona
szedł szybkim krokiem
płyn±ł po przestworzach
gonił cienie gasn±ce
po ciemnych zaułkach istnienia
zapalał je na nowo
każdy ożywiaj±c własnoustnie
stwórczym wypowiedzeniem
jego nowego imienia
nie ¶pieszył się zbytnio
jest przecież Wiecznym Synem Boga
ale Jego serce biło takim niepokojem
jak każdego człowieka który kocha
szedł i paschaln± pie¶ń ¶piewał
Ci±gle nie ma
¶wieżym zapachem pól powiało
na mojej planecie
¶wieżym sadów oddechem
sznury gwiazd wisz±ce na niebie
drż± tym samym bólem
puszczone w obieg istnienia
tym samym oddechem
które jest i którego ci±gle nie ma (??????? który czy które?)
we mnie i na ¶wiecie
Nie moĹĽesz pisać nowych tematĂłw Nie moĹĽesz odpowiadać w tematach Nie moĹĽesz zmieniać swoich postĂłw Nie moĹĽesz usuwać swoich postĂłw Nie moĹĽesz gĹ‚osować w ankietach Nie możesz zał±czać plików na tym forum Nie możesz ¶ci±gać zał±czników na tym forum