Wysłany: 1 Wrzesień 2013, 05:28 MODLITWY I INTENCJE MODLITW(Niedziela-1-9-2013)
W tym Roku Wiary modlmy sie o wiare w Jezusa Chrystusa
i o opieke Opatrznosci Bozej dla nas i naszych bliskich,
i bysmy chcieli i umieli swiadczyc o Bogu wszedzie, gdzie nas Bog posle...
Aby ludzie naszych czasów, czêsto pogr±¿eni w zgie³ku, odkryli na nowo warto¶æ ciszy i potrafili s³uchaæ g³osu Boga i braci.
Aby chrze¶cijanie, którzy cierpi± prze¶ladowania w licznych regionach ¶wiata, mogli byæ dziêki swojemu ¶wiadectwu prorokami mi³o¶ci Chrystusa.
od wszelakich zlych przygod racz nas zawsze wybawiac Panno chwalebna i blogoslawiona
Maryjo, pros z nami Ducha Swietego o
mi³o¶æ, rado¶æ, pokój, cierpliwo¶æ, uprzejmo¶æ, dobroæ, wierno¶æ, ³agodno¶æ, opanowanie.
Modlmy sie za dusze naszych bliskich zmarlych.
Modlmy sie o pokoj w Syrii i na swiecie.
Modlmy sie za nas samych.
Modlmy sie o pokoj w Syrii i na swiecie.
O pokój, o nawrócenie dla Syrii prosimy Cie, Serce Bo¿e...
Nasz± ludzk± wodê
Pokój nam wszystkim
Na cztery spusty strachu
Zamkniêtym na ziemi
Oniemia³ej ze smutku
Bez ¿adnej nadziei
Ludzkiej gmatwaniny cieni
Ju¿ nic uratowaæ nie mo¿e
Chyba ¿e znów Serce Bo¿e
W mi³o¶ci swej i pokorze
Nasz± ludzk± wodê
Zamieni w weselne wino
NOWE
Na pró¿no
na pró¿no dzi¶ konwalii bia³a cisza
na pró¿no bzów ró¿nokolorowa muzyka
tamtej wiosny nie ma
tamtych dróg
tamtego s³owa
które mia³o byæ wieczne
jak ¶wiat³o gwiazd drogi mlecznej
po której mieli¶my wspólnie wêdrowaæ
przez ca³e lato i jesieñ ¿ycia
a¿ po próg domu
którego nie uda³o siê nam zbudowaæ
„Bêdziemy porwani w powietrze, na ob³oki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze bêdziemy z Panem. Przeto wzajemnie siê pocieszajcie tymi s³owami!”
Nalezy unikac nieporozumien. Sw.Pawel nie referuje problemow logistycznych zwiazanych z powtornym przyjsciem Chrystusa, ale mowi o teologicznej istocie tego zdarzenia, poslugujac sie jezykiem obrazow biblijnych. Nie mowi zatem o rodzaju instrumentu na jakim zagra archaniol, ani nawet czy beda jakiekolwiek instrumenty do tego celu uzywane i nic nie mowi jak i na jakie zostaniemy „porwani obloki” oraz czy i jak na nich zostaniemy rozlokowani, ale o naszym SPOTKANIU Z PANEM ktore zacznie zupelnie nowy etap naszej historii, ktora zwiemy paruzja, czyli harmonia zbawienia, lub Pelnia Zycia ktora jest nam od poczatku obiecana i realizuje sie juz teraz w misterium Kosciola ktory tworzymy.
NIECHAJ DZISIEJSZY DZIEN BEDZIE NASTEPNYM W KTORYM MISTERIUM ZBAWIENIA BEDZIE W NAS DOJRZEWALO, W NAS I NA CALYM SWIECIE, W JEGO BURZLIWEJ CZESTO POKRETNEJ HISTORII
Przed obliczem Pana, który siê zbli¿a,
który ju¿ siê zbli¿a, by os±dziæ ziemiê.
On bêdzie s±dzi³ ¶wiat sprawiedliwie,
a ludy wed³ug swej prawdy.
Ci ktorzy nie wierza i nie chca wierzyc beda slyszeli o Dniu Panskim, ale go zignoruja, bo chociaz mienia sie swiatlymi, to jednak zyja oni w ciemnosci i nie widza tego co ma dla ich zycia kapitalne znaczenie, ulegajac zludzeniom sztucznym swiatlom atrakcji swiatowych. Dla nich Dzien Panski bedzie okropn± niespodziank±, jak rabunek albo okradzenie. Ci ktorzy wierza nie beda zaskoczeni, gdyz bedac „synami swiatlosci”widza rzeczywistosc taka jaka ona jest, a „czuwajac i bedac trzezwymi” przygotowani sa na Przyjscie Pana i zycie w Jego Krolestwie na wieki. To wszystko jest obietnica i zacheta, ktora powinna nas zmobilizowac i umocnic nasza wiez z Kosciolem i w Kosciele.
Wierzê, ¿e bêdê ogl±da³ dobra Pana
w krainie ¿yj±cych.
Oczekuj Pana, b±d¼ mê¿ny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
O jedno tylko proszê, o to zabiegam,
¿ebym móg³ zawsze przebywaæ w Jego domu
przez wszystkie dni ¿ycia.
Abym kosztowa³ s³odyczy Pana,
stale siê radowa³ Jego ¶wi±tyni±.
„Dziêki czynimy Bogu, Ojcu Pana naszego Jezusa Chrystusa, zawsze, ilekroæ modlimy siê za was - odk±d us³yszeli¶my o waszej wierze w Chrystusie Jezusie i o waszej mi³o¶ci, jak± ¿ywicie dla wszystkich ¶wiêtych - z powodu nadziei /nagrody/ od³o¿onej dla was w niebie”
Czy moglbys szczerze na ile cie tylko stac podziekowac Bogu za czlowieka za ktorego nigdy Mu dotad nie dziekowales?
To bardzo dobra my¶l i to z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, ¿e ka¿dy, którego spotykamy jest nam jako¶ dany dla naszego dobra, nawet wtedy, gdy na pierwszy rzut oka trudno to dostrzec. Tak¿e dlatego, ¿e modlitwa zmienia ludzkie uczucia. Modlitwa za kogo¶, kogo zwyczajnie nie lubimy, je¶li jest wytrwa³a i szczera sprawia, ¿e zaczynamy inaczej czuæ i inaczej my¶leæ o tym cz³owieku.
Z regu³y na pocz±tku czuje siê jaki¶ opór, ale najczê¶ciej nie jest on tak wielki, aby nie mo¿na podj±æ takiego wyzwania i takiej modlitwy. Mnie w ka¿dym razie kilka razy siê uda³o , dzisiaj te¿ spróbujê.
Wysłany: 5 Wrzesień 2013, 08:06 Na kanwie dzisiejszych czytan
Nalezymy do krolestwa swiatlosci i „rosniemy dzieki poznaniu Pana”, rozumiemiejac Jego wole i zgodnie z nia postepujac „w sposob godny Pana”. Taki sposob zycia daje pokoj i radosc. Na tym wlasnie polega prawdziwa madrosc i to jest znakiem przynaleznosci do Krolestwa Bozego.
Wo³aj z rado¶ci na cze¶æ Pana, ca³a ziemio,
cieszcie siê, weselcie i grajcie.
¦piewajcie Panu przy wtórze cytry,
przy wtórze cytry i przy d¼wiêku harfy,
przy tr±bach i przy d¼wiêkach rogu,
na oczach Pana, Króla, siê radujcie.
Wo³aj z rado¶ci na cze¶æ Pana, ca³a ziemio,
cieszcie siê, weselcie i grajcie.
¦piewajcie Panu przy wtórze cytry,
przy wtórze cytry i przy d¼wiêku harfy,
przy tr±bach i przy d¼wiêkach rogu,
na oczach Pana, Króla, siê radujcie.
Chrystus jest absolutnym Centrum naszego zycia. W Nim i tylko z Nim wszystko ma dla nas sens. On jest Panem w ktorym mieszka wszelka madrosc i wladza. On jest Pelnia wszelkiego dobra, w Nim Piekno i Radosc maja swoje wspolne zrodlo. W Jezusie wszelka milosc dojrzewa i rodzi owoce szczescia.
Wykrzykujcie na cze¶æ Pana, wszystkie ziemie,
s³u¿cie Panu z weselem!
Wiedzcie, ¿e Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzy³,
jeste¶my Jego w³asno¶ci±,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.
W czasie Godziny ¦wiêtej w starej parafii modlili¶my siê z ks. Proboszczem za Syriê. Tak wyra¼nie przysz³o mi do g³owy, ¿e cierpienia tych wszystkich ludzi, które wywo³uj± tyle bólu i smutku w nas - musz± wywo³ywaæ daleko wiêcej bólu i smutku w Panu i ¿e w tym odczuwaniu bardzo trzeba siê ³±czyæ z Nim i Jemu to oddawaæ. Poza tym genialny wydaje mi siê pomys³ z postem. Jest to jednak konkretne wyrzeczenie i konkretna ³±czno¶æ z tymi , którzy cierpi±, a poza tym jest to jaka¶ nowa wspólna jako¶æ. Cierpienie zawsze domaga siê wiêkszej mi³o¶ci i jest wo³aniem o wiêksz± mi³o¶æ.
Bo¿e, ¿eby tak poprzez to cierpienie tylu niewinnych ludzi narodzi³o siê w ¶wiecie co¶ nowego, ¿eby ludzie stali siê lepsi, ¿eby chrze¶cijanie stali siê bardziej chrze¶cijanami...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum