Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania - PONIEDZIAŁEK - 7KWIETNIA 2014
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 6 Kwiecień 2014, 21:30   Czytania - PONIEDZIAŁEK - 7KWIETNIA 2014

Poniedziałek, 7 KWIETNIA 2014

(Dn 13,41-62)
Na wygnaniu w Babilonie zgromadzenie Izraela skazało na śmierć Zuzannę, fałszywie oskarżoną przez dwóch starców. Wtedy Zuzanna zawołała donośnym głosem: Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte, i wiesz wszystko, zanim się stanie. Ty wiesz, że złożyli fałszywe oskarżenie przeciw mnie. Oto umieram, chociaż nie uczyniłam nic z tego, o co mię ci złośliwie obwiniają. A Pan wysłuchał jej głosu. Gdy ją prowadzono na stracenie, wzbudził Bóg świętego ducha w młodzieńcu imieniem Daniel. Zawołał on donośnym głosem: Jestem czysty od jej krwi! Cały zaś lud zwrócił się do niego, mówiąc: Co oznacza to słowo, które wypowiedziałeś? On zaś powstawszy wśród nich powiedział: Czy tak bardzo jesteście nierozumni, synowie Izraela, że skazujecie córkę izraelską bez dochodzenia i pewności? Wróćcie do sądu, bo ci ją fałszywie obwinili. Cały lud powrócił śpiesznie. Starsi zaś powiedzieli: Usiądź tu wśród nas i wyjaśnij nam, bo tobie dał Bóg przywilej starszeństwa. Daniel powiedział do nich: Oddzielcie ich, jednego daleko od drugiego, a osądzę ich. Gdy zaś zostali oddzieleni od siebie, zawołał jednego z nich i powiedział do niego. Zestarzałeś się w przewrotności, a teraz wychodzą na jaw twe grzechy, jakie poprzednio popełniałeś, wydając niesprawiedliwe wyroki. Potępiałeś niewinnych i uwalniałeś winnych, chociaż Pan powiedział: Nie przyczynisz się do śmierci niewinnego i sprawiedliwego. Teraz więc, jeśli ją rzeczywiście widziałeś, powiedz, pod jakim drzewem widziałeś ich obcujących ze sobą? On zaś powiedział: Pod lentyszkiem. Daniel odrzekł: Dobrze! Skłamałeś na swą własną zgubę. Już bowiem anioł Boży otrzymał od Boga wyrok na ciebie, by cię rozedrzeć na dwoje. Odesławszy go rozkazał przyprowadzić drugiego i powiedział do niego: Potomku kananejski a nie judzki, piękność sprowadziła cię na bezdroża, a żądza uczyniła twe serce przewrotnym. Tak postępowaliście z córkami izraelskimi, one zaś bojąc się obcowały z wami. Córka judzka jednak nie zgodziła się na waszą nieprawość. Powiedz mi więc teraz, pod jakim drzewem spotkałeś ich obcujących ze sobą? On zaś powiedział: Pod dębem. Wtedy Daniel powiedział do niego: Dobrze! Skłamałeś i ty na swoją własną zgubę. Czeka bowiem anioł Boży z mieczem w ręku, by rozciąć cię na dwoje, by was wytępić. Całe zgromadzenie zawołało głośno i wychwalało Boga, że ocala tych, co pokładają w Nim nadzieję. Zwrócili się następnie przeciw obu starcom, ponieważ Daniel wykazał na podstawie ich własnych słów nieprawdziwość oskarżenia. Postąpiono z nimi według miary zła, wyrządzonego przez nich bliźnim, zabijając ich według Prawa Mojżeszowego. W dniu tym ocalono niewinną krew.

(Ps 23,1-6)
REFREN: Nic mnie nie trwoży, bo Ty jesteś ze mną

Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwała mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów;
namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

(Ez 33,11)
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika , lecz aby się nawrócił i miał życie.

(J 8,1-11)
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz? Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień. I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz.
.....................................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
Alina


Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 09:22   

Potępienie pociąga za sobą śmierć . I jeśli nawet nie jest to śmierć ciała, to potępienie wyrażone ustami drugiego z pewnością wciąga człowieka w ciemność, zamyka go w sobie, odgradza od innych, każe w ramach samoobrony szukać dla siebie usprawiedliwień i tworzyć pokręcone teorie , aby nie być zmuszonym do myślenia o sobie całkiem źle.
Słowa..."Ja ciebie nie potępiam" są niezwykle ważne. One niosą ze sobą życie, pozwalają zobaczyć siebie w bolesnej prawdzie, może zapłakać nad sobą, ale pozwalają też powstać. Najważniejsze są wtedy, gdy wypowiada je Bóg, ale niezwykle ważne i życiodajne są w ustach każdego człowieka.
Ja ciebie nie potępiam... tak to chyba najważniejsze słowa Pana i najważniejszy wzór do naśladowania dla nas tutaj, na ziemi...
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 10:06   

" Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień."
(z J 8)
_________________
Z Bogiem!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 10:09   

Spojrz na roznice w spojrzeniu na czlowieka (kobiete), najpierw uczonych w Pismie i faryzeuszow : „uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku” , a nastepnie Jezusa : „Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku”.

Przyjrzyj sie prawdzie o manipulowaniu czlowiekiem.

Co moglo znaczyc zapytanie Jezusa : „nikt cie nie potepil” ?
 
 
Alina


Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 10:37   

...nikt cię nie potępił ?... to znaczy dla mnie tyle samo co : spójrz, nie jesteś sama, inna, gorsza. Wszyscy jesteście grzesznikami...

I przypominają mi się znów przy tej okazji słowa o których ks. Przemek mówił w niedzielnej homilii- ...Choruje ten Panie, którego Ty kochasz...

Uzdrów Panie, nasze serca i nasze dusze...
 
 
JurekS


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 12:22   

Niestety ten fragment Ewangelii kojarzy mi się z nieustannym nadużyciem jakiego dokonuje świat cytując zazwyczaj te słowa: Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam, a trochę rzadziej: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień
Więc hulaj dusza. Jesteśmy wszyscy tak grzeszni więc "broń cię Panie Boże", żebyś zwrócił mi uwagę, że może jednak cudzołóstwo jest grzechem, współżycie faceta z facetem czy kobiety z kobietą to grzech sodomii, aborcja czy manipulowanie z in vitro jest zwyczajnym zabójstwem, itd, itd. No bo przecież sam twój Jezus nie potępił jawnogrzesznicy.
Więc może warto nawet przeakcentować, że jednak z tego spotkania z Jezusem człowiek odwraca się od grzechu. A przynajmniej nie daje sobie na niego przyzwolenia (bo upadał będzie) Że to "nie potępiam Ciebie" tak naprawdę ma sens w połączeniu z "Idź, a od tej chwili już nie grzesz."
_________________
Pozdrawiam
Jurek S
 
 
Alina


Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 12:39   

Zupełnie czym innym jest potępienie zła i co do konieczności tego nikt tutaj nie ma wątpliwości, a czym innym potępienie człowieka. Na to ostatnie w chrześcijaństwie po prostu nie może być miejsca.
 
 
JurekS


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 12:59   

Tak Alino, my to wiemy.
Ale świat może dowiedzieć się o tym tyko od nas. :)
_________________
Pozdrawiam
Jurek S
 
 
Alina


Wysłany: 7 Kwiecień 2014, 19:53   

Tak przy okazji w nawiązaniu do świata :-)
Polecam na patres.pl b.dobry artykuł ks. Przemka o budowaniu Kościoła.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 9 Kwiecień 2014, 00:13   

Nieraz nie ma innej obrony anizeli modlitwa w ktora czlowiek sklada cala swoja nadzieje i modlitwa pokonuje wowczas zlo niemozliwe nawet do stawienia mu czola z uwagi na posiadana przez nie wladze i argumenty prawne dajace mu autorytet prawdy i slusznosci. W tym kontekscie rozumiemy lepiej nieustannie powtarzane przez Maryje w objawieniach na calym swiecie, rowniez w Akita, w Japonii, wezwanie do modlitwy i pokuty aby uratowac swiat od zguby.

Piekno moze zwiesc czlowieka, jesli czlowiek odlacza je od Boga, ktory jest przeciez jego Autorem i Istota.

Żądza staje sie wrogiem czlowieka gdy poddaje sie on jej slepej mocy, zamiast w sposob wolny kierowac nia, idac za swiatlem Ducha.

Uwolnienie niewinnie skazanej Zuzanny jest zapowiedzia Sadu Bozego ktory uwienczy historie czlowieka i historie swiata wyrokiem ktory odda sprawiedliwosc wszystkim udreczonym i nieslusznie skazanym na smierc – ogarnieci zostana wowczas wszyscy zbawieni potega i pieknem ZMARTWYCHWSTANIA.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy
(Z psalmu 23)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group