nasz DOM

ZoRo · Miejscowosc: Warszawa

https://www.kapucyni.pl/i...864-duch-swiety
Duch �wi�ty

Ja za� b�d� prosi� Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami by� na zawsze - Ducha Prawdy, kt�rego �wiat przyj�� nie mo�e, poniewa� Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, poniewa� u was przebywa i w was b�dzie (J14, 16).

Pocieszyciel, Duch �wi�ty, kt�rego Ojciec po�le w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedzia�em (J14, 26).

Gdy przyjdzie Pocieszyciel, kt�rego Ja wam po�l� od Ojca, Duch prawdy, kt�ry od Ojca pochodzi, On b�dzie �wiadczy� o Mnie (J15, 26).

Po�yteczne jest dla was moje odej�cie. Bo je�eli nie odejd�, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A je�eli odejd�, po�l� Go do was. On za�, gdy przyjdzie, przekona �wiat o grzechu, o sprawiedliwo�ci i o s�dzie. O grzechu - bo nie wierz� we Mnie; o sprawiedliwo�ci za� - bo id� do Ojca i ju� Mnie nie ujrzycie; wreszcie o s�dzie - bo w�adca tego �wiata zosta� os�dzony. Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znie�� nie mo�ecie. Gdy za� przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do ca�ej prawdy. Bo nie b�dzie m�wi� od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek us�yszy, i oznajmi wam rzeczy przysz�e. On Mnie otoczy chwa��, poniewa� z mojego we�mie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedzia�em, �e z mojego we�mie i wam objawi (J16, 7).

Oto Ja ze�l� na was obietnic� mojego Ojca. Wy za� pozosta�cie w mie�cie, a� b�dziecie przyobleczeni moc� z wysoka (�k 24, 49).

Kiedy nadszed� dzie� Pi��dziesi�tnicy, znajdowali si� wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle da� si� s�ysze� z nieba szum, jakby uderzenie gwa�townego wichru, i nape�ni� ca�y dom, w kt�rym przebywali. Ukaza�y si� im te� j�zyki jakby z ognia, kt�re si� rozdzieli�y, i na ka�dym z nich spocz�� jeden. I wszyscy zostali nape�nieni Duchem �wi�tym, i zacz�li m�wi� obcymi j�zykami, tak jak im Duch pozwala� m�wi� (Dz 2, 1).

Kiedy Aposto�owie w Jerozolimie dowiedzieli si�, �e Samaria przyj�a s�owo Bo�e, wys�ali do niej Piotra i Jana, kt�rzy przyszli i modlili si� za nich, aby mogli otrzyma� Ducha �wi�tego. Bo na �adnego z nich jeszcze nie zst�pi�. Byli jedynie ochrzczeni w imi� Pana Jezusa. Wtedy wi�c wk�adali Aposto�owie na nich r�ce, a oni otrzymywali Ducha �wi�tego (Dz 8, 14).

Mi�o�� Bo�a rozlana jest w sercach naszych przez Ducha �wi�tego, kt�ry zosta� nam dany. (Rz 5, 5).

Je�eli mieszka w was Duch Tego, kt�ry Jezusa wskrzesi� z martwych, to Ten, co wskrzesi� Chrystusa z martwych, przywr�ci do �ycia wasze �miertelne cia�a moc� mieszkaj�cego w was swego Ducha. (Rz 8, 11).

Pan za� jest Duchem, a gdzie jest Duch Pa�ski tam wolno��. (2 Kor 3, 17).

Wszyscy ci, kt�rych prowadzi Duch Bo�y, s� synami Bo�ymi. Nie otrzymali�cie przecie� ducha niewoli, by si� znowu pogr��y� w boja�ni, ale otrzymali�cie ducha przybrania za syn�w, w kt�rym mo�emy wo�a� "Abba, Ojcze!" Sam Duch wspiera swym �wiadectwem naszego ducha, �e jeste�my dzie�mi Bo�ymi. (Rz 8, 14).

Duch przenika wszystko, nawet g��boko�ci Boga samego. (1Kor 2, 10).

My�my nie otrzymali ducha �wiata, lecz Ducha, kt�ry jest z Boga, dla poznania dar�w Bo�ych. (1Kor 2, 12).

Czy� nie wiecie, �e�cie �wi�tyni� Boga i �e Duch Bo�y mieszka w was? (1Kor 3, 16).

R�ne s� dary �aski, lecz ten sam Duch; r�ne te� s� rodzaje pos�ugiwania, ale jeden Pan; r�ne s� wreszcie dzia�ania, lecz ten sam B�g, sprawca wszystkiego we wszystkich. Wszystkim za� objawia si� Duch dla wsp�lnego dobra. Wszystko sprawia jeden i ten sam Duch, udzielaj�c ka�demu tak, jak chce. (1Kor 12, 4 - 7.11).

Tym, kt�ry umacnia nas wesp� z wami w Chrystusie i kt�ry nas nama�ci�, jest B�g. On te� wycisn�� na nas piecz�� i zostawi� zadatek Ducha w sercach naszych. (2Kor 1, 21).

Na dow�d tego, �e jeste�cie synami, B�g wys�a� do serc naszych Ducha Syna swego, kt�ry wo�a: Abba, Ojcze! (Ga 4, 6).

Duch �wi�ty: jeden i taki sam, niepodzielny, rozdziela �aski ka�demu tak, jak chce. Schn�ce drzewo, gdy otrzyma wod�, wypuszcza p�dy. Tak samo grzesznik przyniesie owoce sprawiedliwo�ci, gdy przez pokut� stanie si� godny daru Ducha �wi�tego. �w. Cyryl Jerozolimski.

Czy� nazwy Ducha �wi�tego nie nape�niaj� duszy uniesieniem i nie kieruj� my�li ku g�rze, ku Niemu, kt�ry przewy�sza wszystko? Bo jest nazwany Duchem Boga, Duchem prawdy i Duchem mocy. Duch �wi�ty, to Jego w�asne i szczeg�lne imi�. Ku Niemu zwracaj� si� wszyscy, kt�rzy pragn� u�wi�cenia; Jego po��daj� wszyscy, kt�rzy �yj� cnotliwie; On swoim tchnieniem o�ywia ich i wzmacnia, aby doszli do celu odpowiadaj�cego ich naturze. Jest On �r�d�em u�wi�cenia i �wiat�em dla umys�u; ka�dej istocie rozumnej udziela niejako ze swej jasno�ci, aby mog�a doj�� do prawdy. Niedosi�ny z natury, daje si� poj�� dzi�ki swej dobroci. Nape�nia wszystko swoj� moc�, ale udziela si� tylko tym, kt�rzy s� tego godni, a daje si� im nie jednakowo, lecz dostosowuje swe dzia�anie do wielko�ci ich wiary. Prosty w swej istocie, r�noraki w mocy, ca�� istot� pomaga ka�demu, lecz ca�� istot� jest wsz�dzie obecny. Rozdaje ka�demu, a sam nie doznaje uszczerbku, ka�demu si� udziela, a sam pozostaje nienaruszony. Podobnie i promie� s�o�ca udziela ka�demu swego blasku i ka�dy nim si� cieszy, jak gdyby do niego tylko nale�a�, a przecie� o�wieca r�wnocze�nie ziemi� i morze i ca�� przestrze� wype�nia. �w. Bazyli Wielki.

c