Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 1czerwca 2018
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 31 Maj 2018, 15:30   Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 1czerwca 2018

Piątek, 1 CZERWCA 2018
Dzień powszedni - wspomnienie obowiązkowe św. Justyna, męczennika


(1 P 4, 7-13)
Najmilsi: Koniec wszystkich jest bliski. Bądźcie więc roztropni i trzeźwi, abyście się mogli modlić. Przede wszystkim miejcie gorącą miłość jedni ku drugim, bo miłość zakrywa wiele grzechów. Okazujcie sobie bez szemrania wzajemną gościnność. Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem takim darem, jaki każdy otrzymał. Jeżeli ktoś ma dar przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże. Jeżeli ktoś pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen. Umiłowani! Temu żarowi, który pośrodku was trwa dla waszego doświadczenia, nie dziwcie się, jakby was spotykało coś niezwykłego, ale cieszcie się, im bardziej jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, abyście się cieszyli i radowali przy objawieniu się Jego chwały.

(Ps 96 (95), 10. 11-12. 13)
REFREN:Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię

Głoście wśród ludów,
że Pan jest królem.
On świat tak utwierdził, że się nie zachwieje,
będzie sprawiedliwie sądził ludy.

Niech się radują niebiosa i ziemia weseli,
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości.

Przed obliczem Pana, który już się zbliża,
który już się zbliża, by osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie,
a ludy według swej prawdy.

(J 15, 16)
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili.

(Mk 11, 11-25)
Jezus przybył do Jerozolimy i wszedł do świątyni. Obejrzał wszystko, a że pora była już późna, wyszedł razem z Dwunastoma do Betanii. Nazajutrz, gdy wyszli z Betanii, poczuł głód. A widząc z daleka figowiec, okryty liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz podszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi. Wtedy rzekł do drzewa: "Niechaj już nikt nigdy nie je z ciebie owocu!" A słyszeli to Jego uczniowie. I przyszli do Jerozolimy. Wszedłszy do świątyni, zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni, powywracał stoły tych, co zmieniali pieniądze, i ławki sprzedawców gołębi; nie pozwolił też, żeby ktoś przeniósł sprzęt jakiś przez świątynię. Potem nauczał ich, mówiąc: "Czyż nie jest napisane: Mój dom ma być domem modlitwy dla wszystkich narodów? Lecz wy uczyniliście go jaskinią zbójców". Kiedy doszło to do arcykapłanów i uczonych w Piśmie, szukali sposobu, jak by Go zgładzić. Czuli bowiem lęk przed Nim, gdyż cały tłum był zachwycony Jego nauką. Gdy zaś wieczór zapadł, Jezus i uczniowie wychodzili poza miasto. Przechodząc rano, ujrzeli figowiec uschły od korzeni. Wtedy Piotr przypomniał sobie i rzekł do Niego: "Rabbi, patrz, figowiec, który przekląłeś, usechł". Jezus im odpowiedział: "Miejcie wiarę w Boga! Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: Podnieś się i rzuć w morze, a nie zwątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co prosicie w modlitwie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie. A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie coś przeciw komuś, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze".
....................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 1 Czerwiec 2018, 07:07   

Pan Bóg oczekuje owocow zarowno od drzew, jak i od ludzi.
Mimo, ze to nie byla pora owocowania drzewa, przeklal je i ono uschlo...Na szczescie, dla ludzi - ma Bóg Nieograniczone Miłosierdzie...
Dzięki, Boze za cierpliwe Twoje oczekiwania na moje nawrocenie, za ocalenie mnie od smierci wiecznej...Prowadz nas ku Twojemu Niebu, droga świetosci, pokornym i skruszonym sercem, proszę...
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Czerwiec 2018, 09:23   

Problemem wlasciwego rozumienia tej Ewangelii jest niwatpliwie to, ze „nie byl to czas na figi”, a mimo to Chrystus spodziewal sie znalezc na tym drzewie owoce i zostalo ono „ukarane” za ich brak. Chodzi o jakas nowa logika owocowania i ma ona zwiazek z tym co stalo sie nazajutrz w światynii, ktora zostala sprofanowana , gdyz „dom modlitwy dla wszystkich narodow” stal sie „jaskinią zójców”. Swiatynia powinna owocowac nieustannie modlitwą. Nie ma co liczyc na owoce duchowe swiatynii ktora stała sie "jaskinia zbójców".
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Czerwiec 2018, 09:28   

Abyśmy mogli wlasciwie usytuować sie w naszym życiu codziennym, wazne sa dla nas wskazania wiodace, wyznaczające perspektywę naszemu zyciu, a wiec bliski koniec wszystkiego, a w zwiazku z tym intensywna i trzeźwa modlitwa, dbjac o to aby „we wszystkim byl uwielbiony Bog przez Jezusa Chrystusa”.

Sprawdzianem, ze zmierzamy ta drogą jest radosc, tym wieksza „im bardziej jestesmy uczestnikami cierpien Chrystusowych” wierzac ze bedziemy mieli udzial w radosci „przy objawieniu sie Jego chwaly”


Pan już się zbliża, by osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie,
a ludy według swej prawdy.


Niech nas blogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn i Duch Święty
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group