Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Środa - Czytania i Błogosławieństwo - 01maja 2019
Autor Wiadomość
Rozaniec


Miejscowosc: Cały Świat
Wysłany: 30 Kwiecień 2019, 16:47   Środa - Czytania i Błogosławieństwo - 01maja 2019

Środa, 01 maja 2019
Wspomnienie dowolne św. Józefa, rzemieślnika


(Dz 5,17-26)
Arcykapłan i wszyscy jego zwolennicy, należący do stronnictwa saduceuszów, pełni zazdrości zatrzymali Apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia. Ale w nocy anioł Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadziwszy ich powiedział: Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa tego życia! Usłyszawszy to weszli o świcie do świątyni i nauczali. Tymczasem arcykapłan i jego stronnicy zwołali Sanhedryn i całą starszyznę synów Izraela. Posłali do więzienia, aby ich przyprowadzono. Lecz kiedy słudzy przyszli, nie znaleźli ich w więzieniu. Powrócili więc i oznajmili: Znaleźliśmy więzienie bardzo starannie zamknięte i strażników stojących przed drzwiami. Po otwarciu jednak nie znaleźliśmy wewnątrz nikogo. Kiedy dowódca straży świątynnej i arcykapłani usłyszeli te słowa, nie mogli pojąć, co się z nimi stało. Wtem nadszedł ktoś i oznajmił im: Ci ludzie, których wtrąciliście do więzienia, znajdują się w świątyni i nauczają lud. Wtedy dowódca straży poszedł ze sługami i przyprowadził ich, ale bez użycia siły, bo obawiali się ludu, by ich samych nie ukamienował.

(Ps 34,2-9)
REFREN: Biedak zawołał i Pan go wysłuchał

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Aklamacja (J 3,16)
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

(J 3,16-21)
Jezus powiedział do Nikodema: Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu.
..................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 1 Maj 2019, 06:29   

(Dz 5,17-26)
Arcykapłan i wszyscy jego zwolennicy, należący do stronnictwa saduceuszów, pełni zazdrości zatrzymali Apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia. Ale w nocy anioł Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadziwszy ich powiedział: Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa tego życia!...
...nie znaleźli ich w więzieniu. Powrócili więc i oznajmili: Znaleźliśmy więzienie bardzo starannie zamknięte i strażników stojących przed drzwiami. Po otwarciu jednak nie znaleźliśmy wewnątrz nikogo.
...ktoś i oznajmił im: Ci ludzie, których wtrąciliście do więzienia, znajdują się w świątyni i nauczają lud. Wtedy dowódca straży poszedł ze sługami i przyprowadził ich, ale bez użycia siły...


Niezły "teatr"! - bramy więzienia - zamkniete; pilnujacy straznicy - na bacznosc pod drzwiami celi...A więźnowie?... mauczają lud w świątyni...Wolni! A ci "ważni" saduceusze? - z zazdrości przestali rozumować...Znów ludzi Jezusa uwięzili...

(J 3,16-21)
Jezus powiedział do Nikodema: Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego...


Tak ukochał!...Podarował wierzącym Jedynego Swego Syna - by mieli Niebo!
Bardzo trudno przychodzi mi pogodzić się z Faktem, że Jezus, takze dla mnie, pozwolił się cierniem ukoronowac, dźwigac krzyz, na ktorym, za chwile, miał strasznmie cierpiec...UMRZEĆ! Niewyobrazalnie ciezki do przezycia - Dowód Umiłowania przez Boga grzesznego człowieka...także mnie!
Jezus żyje! Mam duzo Nadziei, ze dotknie i mnie ŁASKA MIŁOSIERNEGO Boga i tez zmartwychwstanę po śmierci...
Ufam Tobie, Jezu!...
CHWAŁA OJCU I SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU! - po wszystkie dni nasze...po NIESKOŃCZONOŚĆ!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Maj 2019, 10:22   

Wysokie urzędy, szlachetne tytuły i szacowne procedury… a w rzeczywistości chodzi o ZAZDROŚĆ. Nie wazny był „aniol Panski”, cudowne uwolnienie z więzienia, nie ważna była ich własna niemoc żeby „pojać co się stało” – zazdrość okazala się najważniejsza. Nie pierwszy to raz w historii ideal sięga bruku. Slyszalem kiedys brutalne wezwanie do prostoty i szczerości brzmiące mniej wiecej w ten sposób: proszę nie przynosic mi brudów w ozdobnych pudełkach. Dz 5,17-26)

Bog pragnie zbawienia człowieka: nie oskarza i nie potępia. Szatan jest oskarżycielem i on potepia człowieka, starając się aby człowiek sam siebie uznal za potępieńca i aby w związku z tym Boga traktował jak swojego naturalnego wroga, w szatanie widząc natomiast swojego wspolnika i obrońcę. Milosc Boza jest jednak wieksza anizeli wszystkie kłamliwe pomowienia i akty wrogości - Milosc się nie mści. Miłość przymuje krzyz aby ludzi od zakłamania i jego wszystkich konsekwencji uwolnic. (J 3,16-21)


Niech nas błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn i Duch Święty
 
 
dbb


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 3 Maj 2019, 00:15   

Milosc się nie mści. Miłość przymuje krzyz /AZ/

Swiadomosc tego pomaga wiele zniesc, cierpliwie, mimo zlosci, gniewu, zalu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group