Wysłany: 6 PaĽdziernik 2020, 21:45 Środa - Czytania i Błogosławieństwo -07 października 20
Środa, 07 października 2020
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
(Dz 1, 12-14)
Gdy Jezus został wzięty do nieba, Apostołowie wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. Przybywszy tam, weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, brat Jakuba. Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i Jego braćmi.
Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia..
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
święte jest imię Jego.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, co się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak przyobiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Aklamacja (Łk 1, 28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami.
(Łk 1, 26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami". Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swojej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". Na to rzekła Maryja: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł.
....................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
(Łk 1, 26-38)
...Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swojej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". Na to rzekła Maryja: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł.
Niedawno pojęłam, jak wielkiej odwagi i wiary wymagało od Maryi wyrazenie zgody na stanie sie Matką Syna Boga! Zawsze na pewno powtarzala swiadomie słowa:
"Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa"...
Ona zawsze wiedziala, że dla Boga nie ma nic niemożliwego...
Wstało słońce...Dozorca przed domem zamiata opadle, zwiastujące jesien, liscie..Nastąpi zima...i obumieranie...Najprawdopodobniej po tym, wszelkie stworzenie znów obudzi sie do życia...
Daj, Boże, bym i ja spełniła do końca Twoją Wolę...
Maryja jest nową Ewą. Ona również podjęła się dialogu z aniołem, który zadecydował o naszych losach. Maryja okazała się jednak świętą - wierną miłości Boga. Ewangelia mówi o niej jako „poślubionej Dziewicy”. Naturalne zatem byłoby dla niej życie małżeńskie i macierzyństwo, a zwiastowanie anielskie powinna przyjąć jako proroctwo i błogosławieństwo dla jej małżeństwa. Tymczasem stawia ona dziwne pytanie: „Jakże to się stanie, skoro nie znam męża?” Anioł musiał wyjaśnić , że jest to zgodne z pragnieniem Boga, który bynajmniej nie zmienił swego postanowienia wobec niej i nie oczekuje aby zrezygnowała z daru dziewictwa, który Mu złożyła w ofierze, jako wyraz jej miłości, który On je przyjął i uświęcił tym właśnie co anioł teraz jej zwiastuje. Chociaż dla człowieka to niemożliwe, to jednak Bóg sprawi, że będzie MATKĄ MESJASZA, ZACHOWUJĄC DZIEWICTWO. W ten sposób, jako Matka Mesjasza, posiadać będzie szczególny udział w Bożym dziele ZBAWIENIA. W niej i przez nią UCIELEŚNI się bowiem SŁOWO BOŻE. W ten sposób JEST ONA MATKĄ NASZEGO ZBAWIENIA. (Łk 1, 26-38)
Niech nas błogosławi Wszechmogący Bóg, Ojciec i Syn i Duch Święty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Nie moesz ciga zacznikw na tym forum