Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.
Psalm (Ps 117, 1-2 (R.: por. Mk 16, 15))
Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska,
a wierność Pana trwa na wieki.
Idźcie i głoście światu Ewangelię
Albo: Alleluja
Aklamacja (J 20, 29)
Uwierzyłeś Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś;
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (J 20, 24-29)
Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana».
Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę».
A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!»
Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».
Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!»
Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
Jesteśmy autentyczną budowlą Pana , ponieważ to On nas buduje na gruncie proroków i apostołów, Pn sam - jako kamień węgielny tej budowli.
Jednocześnie bierzemy udział w tym budowaniu poprzez uświęcanie siebie pracą i w modlitwą, wzajemnie sobie pomagając i stajac sie stopniowo świątynią Pana i Jego mieszkaniem.
Wiara jest łaską.
Ale szukajacym Bóg miejsca przy stole nie odmawia.
Tomasz nie rozradowal się nadzieją, ze Chrystus żyje.
Stracił Go z oczu i przestał szukać.
Panie, pozwól się nam odnajdywać.
 «Pan mój i Bóg mój!»Â
Jesteśmy domownikami Boga. Coś niewyobrażalnego. Siadamy z Nim przy jednym stole, przeżywamy z Nim swoją codzienność, w Jego obecności zasypiamy. Jesteśmy Jego rodziną.
Wątpliwości, chwile zwątpienia, brak sił często nas atakują.
Świat stwarza wiele okazji ku temu, nieraz nie mamy na to wpływu.
Ale mamy wpływ na to, aby na koniec powiedzieć:
Pan mój i Bóg mój!
Bo niezależnie od wszystkiego to jest nasz wybór, nawet jeśli jest trudno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum