...................................
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem
Jezu, na zabicie okrutne, cichy Baranku, od wrogów szukany, Jezu mój kochany!
Jezu, za trzydzieści srebrników, od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, Jezu mój kochany!
Jezu, w ciężkim smutku żałością, jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany, Jezu mój kochany!
Jezu, na modlitwie w Ogrójcu, strumieniem potu krwawego zalany, Jezu mój kochany!
Jezu, całowaniem zdradliwym, od niegodnego Judasza wydany, Jezu mój kochany!
Jezu, powrozami grubymi, od swawolnego żołdactwa związany, Jezu mój kochany!
Jezu, od pospólstwa zelżywie, przed Annaszowym sądem znieważany, Jezu mój kochany!
Jezu, przez ulice sromotnie, przed sąd Kajfasza za włosy targany, Jezu mój kochany!
Jezu, od Malchusa srogiego, ręką zbrodniczą wypoliczkowany, Jezu mój kochany!
Jezu, od fałszywych dwóch świadków, za zwodziciela niesłusznie podany, Jezu mój kochany!
Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony! Dla nas zelżony i pohańbiony!
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony! Boże nieskończony!
Rozmowa duszy z Matką Bolesną
Ach, ja Matka tak żałosna, boleść mnie ściska nieznośna, miecz me serce przenika.
Czemuś, Matko ukochana, ciężko na sercu stroskana? Czemu wszystka truchlejesz?
Co mię pytasz? Wszystkam w mdłości, mówić nie mogę z żałości, Krew mi serce zalewa.
Powiedz mi, o Panno moja, czemu blednieje twarz Twoja? Czemu gorzkie łzy lejesz?
Widzę, że Syn ukochany, w Ogrójcu cały zalany, potu krwawym potokiem.
O Matko! źródło miłości, niech czuję gwałt Twej żałości, dozwól mi z sobą płakać!
Nie moĹźesz pisaÄ nowych tematĂłw Nie moĹźesz odpowiadaÄ w tematach Nie moĹźesz zmieniaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz usuwaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz gĹosowaÄ w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum