nasz DOM

ZoRo · Miejscowosc: Warszawa

Odpust Porcjunkuli

http://glosojcapio.pl/ind...=1210&Itemid=96

Drugiego sierpnia obchodzimy wspomnienie Matki Bo�ej Anielskiej z Porcjunkuli. Czy jednak wiemy, �e w tym dniu w ka�dym ko�ciele parafialnym mo�emy zyska� odpust zupe�ny, zwany „odpustem Porcjunkuli”? Mo�e nas to nieco dziwi�, bo przecie� odpust zwi�zany z danym ko�cio�em obchodzimy w dniu jego �wi�ta tytularnego. Dlaczego wi�c jeszcze jeden dzie�? Sk�d on si� wzi��? Jak prze�y� go dobrze?

Franciszek i Porcjunkula

Musimy cofn�� si� my�l� do XIII wieku, stan�� w dolinie spoleta�skiej we W�oszech przed male�k�, �wcze�nie zupe�nie zapomnian� kaplic�, oddalon� o 5 km od Asy�u. Zobaczyliby�my w�wczas Franciszka, kt�ry w 1206 roku w�asnymi r�kami j� odbudowuje. Trzy lata p�niej zobaczyliby�my go, jak 24 lutego s�ucha Ewangelii o rozes�aniu Dwunastu (Mt. 10,7-10), kt�ra staje si� jego regu��; ujrzeliby�my pierwotn� wsp�lnot� franciszka�sk�, kt�ra tam si� gromadzi i stamt�d wyrusza g�osi� s�owo Bo�e; zobaczyliby�my Klar�, kt�ra noc� w niedziel� Palmow� 1212 roku przyjmuje z r�k Franciszka habit; byliby�my �wiadkami rozwoju wsp�lnoty braci, kt�rzy co roku w Zes�anie Ducha �wi�tego z r�nych stron przybywaj� tam na kapitu��; w ko�cu zobaczyliby�my Franciszka, kt�ry wieczorem w sobot� 3 pa�dziernika 1226 roku umiera w ukochanej przez siebie kapliczce.
Sw�j szczeg�lny stosunek do Porcjunkuli Franciszek wyrazi� sze�� miesi�cy przed �mierci�, gdy poczu� si� bardzo s�abo. Tomasz z Celano, autor pierwszej biografii �wi�tego, podaje: „Chocia� bowiem wiedzia�, �e po wszystkiej ziemi za�o�one zosta�o Kr�lestwo Niebieskie, i wierzy�, �e w ka�dym miejscu B�g udziela �aski swoim wybranym, to jednak do�wiadczy�, �e miejsce ko�cio�a �wi�tej Maryi w Porcjunkuli nape�nione jest �ask� bardziej obfit� i nawiedzane przez duchy z wysoka. Przeto cz�sto m�wi�: „Baczcie, synowie, by�cie kiedy� nie opu�cili tego miejsca. Je�liby was wyrzucono na zewn�trz z jednej strony, wchod�cie z powrotem z drugiej, bo miejsce to jest naprawd� �wi�te i mieszkaniem Boga. Tutaj, gdy byli�my nieliczni, Najwy�szy pomno�y� nas w liczb�; tutaj zapali� nasz� wol� ogniem swej mi�o�ci; tutaj ka�dy, kto b�dzie si� modli� pobo�nym sercem, otrzyma to, o co b�dzie prosi�, a ten, kto zgrzeszy, sro�ej b�dzie karany. Dlatego, wszyscy synowie, uwa�ajcie to miejsce mieszkania Boga za godne czci i tutaj z ca�ego serca uwielbiajcie Pana i dzi�kujcie Mu”.

Odpust Porcjunkuli „wczoraj”

Franciszek otrzyma� w Porcjunkuli Bo�e b�ogos�awie�stwo. �wiadomo�� tego do�wiadczenia i poczucie szczeg�lnej mi�o�ci do grzesznik�w popchn�y go do tego, by w lipcu 1216 roku prosi� papie�a Honoriusza III o odpust zupe�ny dla wszystkich nawiedzaj�cych ten ko�ci�ek. Niestety brakuje potwierdzenia tego faktu przez Kuri� Rzymsk� (istniej�ce dokumenty, kt�re odnosz� si� do tego zdarzenia, pochodz� z wieku XIV i czas�w p�niejszych)(....)

Odpust Porcjunkuli „dzisiaj”

16 kwietnia 1921 roku papie� Benedykt XV w dokumencie Constat apprime oficjalnie potwierdzi� wielowiekow� tradycj� „odpustu Porcjunkuli”. Zatem ka�dy, kto nawiedza ten ma�y ko�ci�ek pod Asy�em w jakimkolwiek dniu roku, mo�e pod zwyk�ymi warunkami uzyska� odpust zupe�ny.

Nie trzeba jednak jecha� do W�och, by otrzyma� „odpust Porcjunkuli” – wystarczy 2 sierpnia nawiedzi� kt�rykolwiek ko�ci� franciszka�ski albo w�asny ko�ci� parafialny. W 1967 roku papie� Pawe� VI, og�aszaj�c swoj� nauk� na temat odpust�w (Indulgentiarum doctrina), ustanowi� bowiem dwa dni w roku, kiedy pod zwyk�ymi warunkami w ko�ciele parafialnym mo�na uzyska� odpust zupe�ny: pierwszy z nich to dzie� �wi�ta tytularnego danego ko�cio�a, natomiast drugi to w�a�nie dzie� Matki Bo�ej Anielskiej z Porcjunkuli.

W tym dniu �wi�tyni� parafialn� nale�y nawiedza� z sercem pojednanym z Bogiem w sakramencie pokuty; z pragnieniem do�wiadczenia �aski odpustu zupe�nego, o kt�ry prosi� Franciszek; ze szczerym postanowieniem przemiany ducha, tzn. wyzbycia si� przywi�zania do jakiegokolwiek grzechu, nawet lekkiego oraz ch�ci� trwania przy Bogu w �asce u�wi�caj�cej. To podstawowe warunki uzyskania odpustu zupe�nego. Nie mo�na go bowiem otrzyma� niejako „automatycznie”, przez samo zewn�trzne wykonanie jakiego� uczynku, ale musi on by� aktem obejmuj�cym ca�ego cz�owieka i ca�e jego �ycie. Nast�pnie nale�y uczestniczy� w Eucharystii i przyj�� Cia�o Pa�skie, potem odm�wi� „Wierz� w Boga” oraz pomodli� si� w intencjach okre�lonych przez Ojca �wi�tego, odmawiaj�c np.: „Ojcze nasz”, „Zdrowa� Maryjo”.

Dobrze te� u�wiadomi� sobie przy tej okazji, jak wiele dobra i Bo�ego b�ogos�awie�stwa, kt�re przenika codzienno�� i obejmuje ca�e �ycie, otrzymali�my w naszym ko�ciele parafialnym: chrzest, Pierwsza Komunia �wi�ta, bierzmowanie, ma��e�stwo, pokrzepienie w chwilach rado�ci i trudach naszego �ycia. Oka�e si� w�wczas, �e tak�e nasza �wi�tynia, cho� skromna i nieznana, jest miejscem szczeg�lnej obecno�ci Boga, w kt�rym udziela On swego b�ogos�awie�stwa. Jest „bram� do �ycia wiecznego”, za kt�r� Franciszek uwa�a� Porcjunkul�, jak g�osi napis umieszczony nad wej�ciem do niej: „Haec est porta vitae aeternae”.

Augustyn Chwa�ek OFMCap
„G�os Ojca Pio” (nr 28/2004)

barmal · Miejscowosc: Nowy S�cz

Dzi�ki Zoro!

Dorota Halasa · Dorota H Miejscowosc: Tokio

Bog zaplac za te cenne wiadomosci. Wybieram sie za kilka dni do Asyzu

"Baczcie, synowie, by�cie kiedy� nie opu�cili tego miejsca. Je�liby was wyrzucono na zewn�trz z jednej strony, wchod�cie z powrotem z drugiej, bo miejsce to jest naprawd� �wi�te i mieszkaniem Boga."