Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania - WIELKA ŚRODA - 16KWIETNIA 2014
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 15 Kwiecień 2014, 19:44   Czytania - WIELKA ŚRODA - 16KWIETNIA 2014

Wielka Środa, 16 KWIETNIA 2014

(Iz 50,4-9a)
Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który Mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze Mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do Mnie! Oto Pan Bóg Mnie wspomaga. Któż Mnie potępi?

(Ps 69,8-10.21-22.31.33-34)
REFREN: W Twej dobroci wysłuchaj mnie, Panie

Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie,
hańba twarz mi okrywa.
Dla braci moich stałem się obcym,
i cudzoziemcem dla synów mej matki.

Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.
Hańba złamała me serce i sił mi zabrakło,
czekałem na współczucie, lecz nikt się nie zjawił,
i na pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem.

Domieszali trucizny do mego pokarmu,
a gdy byłem spragniony, poili mnie octem.
Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go z dziękczynieniem.

Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.

Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
lub
Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca, jak cichego baranka na zabicie zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.

(Mt 26,14-25)
Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? On odrzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu . A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie zdradzi. Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: Chyba nie ja, Panie? On zaś odpowiedział: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty.
.............................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 16 Kwiecień 2014, 00:52   

„Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam”, czyli stara rzymska zasada prawna : do ut des. Na niej zasadza sie funkcjonowanie swiata az po dzis dzien. Dotyczy ona wymiany towarow i przeprowadzania interesow – nigdy nie powinna dotyczyc sprzedawania i kupowania czlowieka. Cywilizacja ktora to czyni, rezygnuje z prawdziwego humanizmu i staje sie nieludzka. Naszej cywilizacji daleko jest do humanizmu. Niemozliwy jest on do osiagniecia bez Ewangelii ale nie pojmowanej jako ideologii, lecz jako zbawczego dzialania Jezusa Chrystusa.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 16 Kwiecień 2014, 00:53   

„Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził”. Wierze, ze tych slow nie nalezy rozumiec wypowiedzenia grozby pod adresem Judasza, a tym bardziej jako zapowiedz srogiego rewanzu, ale ze chodzi tutaj o podkreslenie niesamowitej glebi teologicznej tego wydarzenia, niesamowitego i przerazajacego znaczenia zla.
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 16 Kwiecień 2014, 08:14   

"Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go z dziękczynieniem. "

(z Ps 69)
_________________
Z Bogiem!
 
 
JurekS


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 16 Kwiecień 2014, 08:47   

Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty.
Jest taka granica zła, po przekroczeniu której już nie jest możliwy odwrót. Przecież w kontekście całości tego akapitu, a tak przecież trzeba to czytać Jezus mówi: "Tak, Judaszu to ty jesteś tym człowiekiem, które lepiej żeby się nie narodził. A więc zło, które czynisz uderza w ciebie i to w sposób trudny do wyobrażenia." Dzisiaj odczytałem to dalej. To był jego wybór, nie musiał tego czynić. Przecież przy całym sprycie i przebiegłości kapłanów i faryzeuszy nie byłoby problemu, żeby dopaść Jezusa. A że trafiła im się okazja z Judaszem to chętnie ją wykorzystali. Więc widzę, że czyn Judasza nie był jakoś zdeterminowany, przesądzony. Ale Judasz sam wszedł (a wcześniej dał przyzwolenie aby wszedł w niego szatan) na tę drogę zła, z której już nie potrafił się wycofać.
_________________
Pozdrawiam
Jurek S
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 16 Kwiecień 2014, 19:05   

To bardzo ciezkie przezycie miec sumienie tak obciazone.Moze Judasz nienawidzil samego siebie,byl zrozpaczony.Wtedy czlowiek jest najbardziej biedny,samotny,nieszczesliwy..Jezus bardzo cierpi..choć On wie
po co i wierzy,ze nie jest sam
 
 
dbb


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 17 Kwiecień 2014, 10:08   

Obejrzalam film "Syn Boga",ekranizacje zycia Chrystusa,od narodzin przez Jego zycie,ukrzyzowanie az po zmartwychwstanie...jak to reklamowali. Polecam.
Napomknelam o tym, bo tam wlasnie przedstawili "wymiane towarow" (o czym pisal wyzej Abuna).
Kiedy Judasz calowal Jezusa,Ten ujal jego twarz w swoje rece. On wiedzial jaki jest ten pocalunek.Dla mnie to byl piekny gest,wrecz cudny gest milosci.... milosci Bozej.
 
 
dbb


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 17 Kwiecień 2014, 10:12   

Tak jak pisze Giga,Jezus wiedzial jak bardzo biedny,samotny i nieszczesliwy przez grzech byl Judasz.
Mysle, ze takim gestem jestem obdarowana po....spowiedzi swietej.
Przygarniaj mnie Jezu i wszystkich, ktorzy potrzebuja Twego gestu milosci.
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 17 Kwiecień 2014, 22:18   

Amen
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group