nasz DOM

[Abuna Zygmunt]

Wczoraj na japonskim dniu skupienia zachwycily mnie „proste kobieciny”. Oczywiscie, wstyd mi teraz , ze w duchu tak je nazywalem i wyrzucam to sobie, jako przejaw nieuswiadomionego w prawdzie w calej pelni, ale jednak jakiegos poczucia wyzszosci. Wyrazilem w ten sposob pewien schemat kulturowy . Pewnie nie tylko ja , ale jest w nas ludziach taka tendencja, aby kogos kto ma inna powierzchownosc od naszej i inne zachowanie, oceniac jako posiadajacego mniejsza wiedze i gorsze rozwiazania praktyczne. Wczoraj patrzylem troche z gory na japonskie „kobiecinki”, kiwajace sie smiesznie na powitanie. Kazda przyniosla rowniez pieknie opakowana paczuszke ze slodyczami, potulnie zdjela buty i zalozyla goscinne laczki oraz dyskretnie usiadla na brzegu krzesla, jak uczennica ktora przyszla na egzamin.
Tymczasem to ja bylem godnym politowania gospodarzem, bo zainfektowany kulturowym wirusem poczucia wyzszosci wobec kobiet, jak sie okazalo, o glebokiej kulturze, duzej wrazliwosci i bardzo duzej znajomosci zycia, dzielac sie swoim doswiadczeniem prosto i szczerze, bez zabiegania o to aby poromowac same siebie. Rosl moj podziw dla nich gdy sluchalem roznorakich historii ich poszukiwania Chrystusa i znalezienia w Go w najrozmaitrzych okolicznosciach. „Proste kobieciny” okazaly sie absolwentkami prywatnych szkol i tokijskich renomowanych uniwersytetow. Niektore z nich umialy grac na pianinie, mowily po angielsku, jezdzily po swiecie, ale NIE TO JEST WAZNE CO MAJA, LECZ W JAKI SPOSOB SIE TYM CO POSIADAJA UMIEJA POSLUGIWAC.
Bylem urzeczony ich naturalna skromnoscia ktora daleka byla jednak od posiadania kompleksu nizszosci , ich rozwaga i zrownowazeniem, oraz szacunkiem dla obcego, dla jego odmiennosci, bez checi imitowania jego wzorca kulturowego. Posiadaly one ducha krytycznego, ale nie wyrazal sie on wrogoscia i nie poslugiwal sie forma glosnej kontestacji. Pelen uznania bylem dla ich powagi pelnej serdecznosci.. Czegos jednak sie pewnie nauczylem podczas tego dnia skupienia.

[Giga]

Cz³owiek pokorny jest piêkny

[dbs]

„proste kobieciny” z "prywatnych szkol i tokijskich renomowanych uniwersytetow"
...
Hmm...

[Abuna Zygmunt]

"Czlowiek pokorny jest piekny", sadze ze dlatego, iz jest prawdziwy, czyli podobny do Chrystusa.