Wysłany: 10 Maj 2014, 15:36 Czytania - IV NIEDZIELA WIELKANOCNA - 11MAJA 2014
IV Niedziela Wielkanocna, 11 MAJA 2014
(Dz 2,14a.36-41)
Wtedy stan±³ Piotr razem z Jedenastoma i przemówi³ do nich dono¶nym g³osem: Niech wiêc ca³y dom Izraela wie z niewzruszon± pewno¶ci±, ¿e tego Jezusa, którego wy¶cie ukrzy¿owali, uczyni³ Bóg i Panem, i Mesjaszem. Gdy to us³yszeli, przejêli siê do g³êbi serca: Có¿ mamy czyniæ, bracia? - zapytali Piotra i pozosta³ych Aposto³ów. Nawróæcie siê - powiedzia³ do nich Piotr - i niech ka¿dy z was ochrzci siê w imiê Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a we¼miecie w darze Ducha ¦wiêtego. Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy s± daleko, a których powo³a Pan Bóg nasz. W wielu te¿ innych s³owach dawa³ ¶wiadectwo i napomina³: Ratujcie siê spo¶ród tego przewrotnego pokolenia! Ci wiêc, którzy przyjêli jego naukê, zostali ochrzczeni. I przy³±czy³o siê owego dnia oko³o trzech tysiêcy dusz.
(Ps 23,1-6)
REFREN: Pan mym pasterzem: nie brak mi niczego
Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwala mi le¿eæ
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody gdzie mogê odpocz±æ,
orze¼wia moj± duszê.
Wiedzie mnie po w³a¶ciwych ¶cie¿kach
przez wzgl±d na swoj± chwa³ê.
Chocia¿bym przechodzi³ przez ciemn± dolinê
z³a siê nie ulêknê, bo Ty jeste¶ ze mn±.
Kij Twój i laska pasterska
s± moja pociech±.
Stó³ dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów;
namaszczasz mi g³owê olejkiem,
kielich mój pe³ny po brzegi.
Dobroæ i ³aska pójd± w ¶lad za mn±
przez wszystkie dni ¿ycia
i zamieszkam w domu Pana
po najd³u¿sze czasy.
(1 P 2,20b-25)
To siê Bogu podoba, je¿eli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia. Do tego bowiem jeste¶cie powo³ani. Chrystus przecie¿ równie¿ cierpia³ za was i zostawi³ wam wzór, aby¶cie szli za Nim Jego ¶ladami. On grzechu nie pope³ni³, a w Jego ustach nie by³o podstêpu. On, gdy Mu z³orzeczono, nie z³orzeczy³, gdy cierpia³, nie grozi³, ale oddawa³ siê Temu, który s±dzi sprawiedliwie. On sam, w swoim ciele poniós³ nasze grzechy na drzewo, aby¶my przestali byæ uczestnikami grzechów, a ¿yli dla sprawiedliwo¶ci - Krwi± Jego zostali¶cie uzdrowieni. B³±dzili¶cie bowiem jak owce, ale teraz nawrócili¶cie siê do Pasterza i Stró¿a dusz waszych.
(J 10,14)
Ja jestem dobrym Pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znaj±.
(J 10,1-10)
Zaprawdê, zaprawdê, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramê, ale wdziera siê inn± drog±, ten jest z³odziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramê, jest pasterzem owiec. Temu otwiera od¼wierny, a owce s³uchaj± jego g³osu; wo³a on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postêpuj± za nim, poniewa¿ g³os jego znaj±. Natomiast za obcym nie pójd±, lecz bêd± uciekaæ od niego, bo nie znaj± g³osu obcych. Tê przypowie¶æ opowiedzia³ im Jezus, lecz oni nie pojêli znaczenia tego, co im mówi³. Powtórnie wiêc powiedzia³ do nich Jezus: Zaprawdê, zaprawdê, powiadam wam: Ja jestem bram± owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mn±, s± z³odziejami i rozbójnikami, a nie pos³ucha³y ich owce. Ja jestem bram±. Je¿eli kto¶ wejdzie przeze Mnie, bêdzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszê. Z³odziej przychodzi tylko po to, aby kra¶æ, zabijaæ i niszczyæ. Ja przyszed³em po to, aby /owce/ mia³y ¿ycie i mia³y je w obfito¶ci.
................................
www.mateusz.pl/czytania
Trudno mi zrozumiec te niedzielna Ewangelie. Moze dlatego jest ona trudna, bo nie znam zwyczajow pasterzy i ich owiec. Jako tako znam siebie i dzieki temu rozumiem zdanie Jezusa:
"Ja przyszed³em po to, aby /owce/ mia³y ¿ycie i mia³y je w obfito¶ci.
Przeszlam przez brame, ktora jest Jezus; zyskalam w NIM zycie i mam je, uwazam, w obfitosci. Dzieki Ci, Panie!
Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwala mi le¿eæ
na zielonych pastwiskach.
...
Dobroæ i ³aska pójd± w ¶lad za mn±
przez wszystkie dni ¿ycia
i zamieszkam w domu Pana
po najd³u¿sze czasy. /z Ps.23/
Nie wszyscy pasterze ktorzy sie nimi mienia sa prawdziwymi pasterzami, bo tym moze byc tylko ktos kto kieruje sie duchem Jezusa, duchem milosci i prawdy, tylko ten kto kto nie jest demagogiem, nie ucieka sie do manipulacji, nie zabiega o osobiste korzysci kosztem innych, poniewaz jego jedyna troska jest zadza tego aby sie jak najbardziej wzbogacic i miec jak najwiecej wladzy, nie baczac na dobro tych o ktorych powinien sie troszczyc. Dobry pasterz , przeciwnie, opiera swa posluge na osobistej znajomosci owiec i ich osobistym do niego zaufaniu.
Dobry pasterz to ten, który najpierw sam wchodzi przez Bramê. Dobry pasterz to ten, którego serce bliskie jest serca Pana. Dobry pasterz to ten, którego ¿ycie spójne jest ze s³owami i przenikniête Bo¿ym Duchem. G³os dobrego pasterza jest rozpoznawalny dla owiec, bo g³os ten ma w sobie co¶ z g³osu Pana , a ten zapisany jest g³êboko w sercu Jego stworzeñ.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum