„Wczesnym rankiem, gdy jeszcze by³o ciemno”, Maria Magdalenia stala przy grobie Jezusa. „Bylo ciemno”, bo jeszcze nie poznala prawdy zmartwychwstania. Nie tylko, ze nie spotkala jeszcze Chrystusa, ale nawet Go nie oczekiwa³a, bo od momentu kiedy skonal na krzyzu wszelkie spotkania przestaly byc juz mozliwe.
To co sie stalo przewyzsza jednak wszystkie najsmielsze marzenia ludzkiej milosci, bo Milosc Boza nie zna granic czasu ani miejsca, ani nawet smiertelnej przemijalnosci. Jest ona jednoczesnie tak bardzo zyczliwa i przyjacielska, ze dla czlowieka stala sie ona namacalnie konkretna, jak Boze czlowieczenstwo Jezusa.
Dzieki temu, chociaz Boska, jest ona zmyslowo odczuwalna, ale poniewaz Boska, przekroczyla w Magdalenie prog ograniczen czasowo przestrzennych i nie poddala sie wladzy smierci. Zmartwychwstala! A Magdalena narodzila sie do nowego zycia, jako Boza corka .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum