Wysłany: 5 PaĽdziernik 2012, 10:51 Slowa i spojrzenia
Najbardziej wymowne slowo jakie czlowiek wypowiedziec moze jest MILCZENIEM PELNYM ADORACJI I ZACHWYTU. Ten rodzaj milczenia towarzyszy zwykle glebokiemu olsnieniu ktore odnawia czlowieka wewnetrznie i moralnie zmienia na lepsze; trzeba go odroznic oczywiscie od milczenia ze strachu, poniewaz roznia sie one zasadniczo i sa sobie przeciwne.
Najczesciej jednak przestrzen zyciowa okupuja ludzkie pol-slowka, mowiace o czyms, ale w sposob niepelny, zawoalowany, zawierajacce jakies informacje, ale pourywane, wyrazajace jakies mysli ale nie w pelni jasne, kryjace sie za aluzjami , powolujace sie na kogos innego, stosujace wybiegi i markujace intencje ktorych de facto nie ma.
Sa jeszcze oczywiscie brutalne klamastwa, czynione bez zadnych oslonek, ktore swoich kaprysow albo naglych odruchow zniecierpliwienia nie musza ubierac w zadne tlumaczenia albo preteksty. Chodzi juz tutaj nie o kategorie sprytnych graczy , albo gladiatorow, ktorzy ryzykuja zycie aby przezyc do nastepnej smiertelnej proby - tutaj mamy do czynienia z zarlocznymi potworami, ktore z powodu wlasnych kompleksow, pomimo ich wielkiej zarlocznosci , tkwiace w nich pragnienie zycia staje sie coraz bardziej niezaspokojone. Dlatego tez z glebi ich wscieklej rozpaczy i z zazdrosci, niszcza zycie wszedzie gdzie tylko je widza , depcza je zaciekle z powodu niezaspokojonej milosci , ktorej glos chca zdusic w sobie. Boli ich pieklo ktoremu dali sie opetac i wierza szatanowi, ze jedyna ulga dla nich byc moze gdy wszystko, ale to absolutnie wszystko wrzuca w jego plomien. Szatan skrzetnie przed nimi ukrywa i wszedzie gdzie tylko moze sprzeciwia sie Dobrej Nowinie o TYM KTORY PRZEDARL SIE PRZEZ PIEKLO ABY NAM DRZWI ZBAWIENIA OTWORZYC.
Tekst ten widzê jako wstêp do opowiadania o ró¿nych barwach ludzkich uczuæ, ró¿nie wyra¿anych. Grasuj± one i hulaj± po ¶wiecie, s± czêsto naszym udzia³em. Ale jest ten fragment Ojcowych my¶li przyczynkiem do opowie¶ci o tych najg³êbszych uczuciach, które wprawdzie ludzkie, ale powierzone Bogu i Jego wielkiemu Mi³osierdziu w absolutnej ciszy, przemieniaj± siê w ten najbardziej upragniony rodzaj mi³o¶ci, mi³o¶ci do koñca.
S± MILCZENIEM PELNYM ADORACJI I ZACHWYTU.
One te¿ pomimo wszystko zapanuj± nad brutalno¶ci± i zag³ad±, która w ró¿ny sposób próbuje ogarn±æ ¶wiat.
Mocny temat...
Ostatnio zmieniony przez karino09 5 PaĽdziernik 2012, 20:41, w całości zmieniany 1 raz
Bo¿e uchroñ nas ,Syriê i ca³y ¦wiat przed nieobliczalnymi skutkami z³a,które zbiera ¿niwo za przyczyn± ¿ar³ocznych potworów,którzy z powodu niezaspokojonych rz±dz, sprzedali swoj± duszê szatanowi....Zdrowa¶ Maryjo.......
Bardzo podoba mi siê takie zestawienie poruszonych tematów - dzisiaj:
"Losy ¶wiata. Od czego i od kogo zale¿±? Co bêdzie z nami je¶li przyjdzie jaka¶ niespodziewana wojna albo inne nieszczê¶cie?
Losy ¶wiata. Mo¿e zale¿± od krótkich modlitw „Jezu ufam Tobie” lub „Dla Jego bolesnej mêki miej mi³osierdzie dla nas i ca³ego ¶wiata”. Wymy¶li³a je Faustyna Kowalska, której wspomnienie liturgiczne mamy dzisiaj.
Czy to mo¿liwe, aby losy ¶wiata i moje losy, mog³y zale¿eæ od dziwnie brzmi±cych wezwañ, wymy¶lonych przez Helenê Faustynê Kowalsk±, córkê ch³opów z G³ogowca pod £odzi±? Trzecie dziecko z dziesiêciorga, ochrzczona w ¦winicach Warskich (gdzie to jest?). S³u¿±ca u Bryszewskich, Sadowskich i Lipszyców (niew±tpliwie ¯ydów). Sklepowa, kucharka, furtianka, ogrodniczka, opiekunka dzieci.
Jezu ufam Tobie.
Itinerarium
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum