Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania-PIĄTEK-Wsp.św. Alfonsa Marii Liguoriego- 1.VIII2014
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 31 Lipiec 2014, 16:05   Czytania-PIĄTEK-Wsp.św. Alfonsa Marii Liguoriego- 1.VIII2014

Piątek, 1 SIERPNIA 2014

Wspomnienie św. Alfonsa Marii Liguoriego, biskupa i doktora Kościoła


(Jr 26,1-9)
Na początku panowania Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego, Pan skierował następujące słowo do Jeremiasza: To mówi Pan: Stań na dziedzińcu domu Pańskiego i mów do [mieszkańców] wszystkich miast judzkich, którzy przychodzą do domu Pańskiego oddać pokłon, wszystkie słowa, jakie poleciłem ci im oznajmić; nie ujmuj ani słowa! Może posłuchają i zawróci każdy ze swej złej drogi, wtenczas Ja powstrzymam nieszczęście, jakie zamyślam przeciw nim za ich przewrotne postępki. Powiesz im: To mówi Pan: Jeżeli nie będziecie Mi posłuszni, postępując według mojego Prawa, które wam ustanowiłem, [i jeśli nie] będziecie słuchać słów moich sług, proroków, których nieustannie do was posyłam, mimo że jesteście nieposłuszni, zrobię z tym domem podobnie jak z Szilo, a z miasta tego uczynię przekleństwo dla wszystkich narodów ziemi. Kapłani, prorocy i cały lud słyszeli Jeremiasza mówiącego te słowa w domu Pańskim. Gdy zaś Jeremiasz skończył mówić wszystko to, co mu Pan nakazał głosić całemu ludowi, prorocy i cały lud pochwycili go, mówiąc: Musisz umrzeć! Dlaczego prorokowałeś w imię Pana, że się z tym domem stanie to, co z Szilo, a miasto to ulegnie zniszczeniu i pozostanie niezamieszkałe? Cały lud zgromadził się dokoła Jeremiasza w domu Pańskim.

(Ps 69,5.8-10.14)
REFREN: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie

Liczniejsi od włosów na mej głowie
są ci, którzy mnie nienawidzą bez powodu.
Silni są moi prześladowcy, wrogowie zakłamani,
czy mam oddać to, czego nie zabrałem?

Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa.
Dla braci moich stałem się obcym
cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.

Lecz ja, o Panie, modlę się do Ciebie,
w czas łaski, o Boże;
wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
w Twojej zbawczej wierności.

(1 P 1,25)
Słowo Pana trwa na wieki, to słowo ogłoszono wam jako Dobrą Nowinę.

(Mt 13,54-58)
Jezus przyszedłszy do swego rodzinnego miasta, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc ma to wszystko? I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony. I niewiele zdziałał tam cudów, z powodu ich niedowiarstwa.
.........................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 1 Sierpień 2014, 06:17   

...I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony. I niewiele zdziałał tam cudów, z powodu ich niedowiarstwa.

Ogromnie wazne jest zaufanie do czlowieka, a coz dopiero - zaufanie do Boga. Przykro mi bardzo, gdy ktos okazuje, ze mi nie ufa...To lekcewazenie, niemile uczucie; trudno mi kogos takiego kochac. Jezus, poprzez Siostre Faustyne, podpowiedzial nam, jak dla NIEGO jest to wazne...Pomoz mi, Jezu Zawsze z wiara zapewniac, ze UFAM TOBIE...
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Sierpień 2014, 07:31   

Zwatpienie bierze sie z uprzedzen i niskiej oceny samego siebie. Mieszkancy Nazaretu widza madrosc Jezusa i sa swiadkami czynionych przez Niego cudow, ale nie sa w stanie sie do Niego przekonac, poniewaz jest jednym z nich, znaja Jego ojca, Jego matke, braci i siostry. Zadaja klam oczywistosci, trzymajac sie uprzedzen godzacych w prawde Zbawienia. Skarb jest niejako w ich reku, a oni go odrzucaja ze wzgarda.

Jak mozna im otworzyc oczy na krzywde ktora sobie samym wyrzadzaja?
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
Wysłany: 1 Sierpień 2014, 09:33   

"Silni są moi prześladowcy, wrogowie zakłamani,
czy mam oddać to, czego nie zabrałem? "

"Lecz ja, o Panie, modlę się do Ciebie,
w czas łaski, o Boże;
wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
w Twojej zbawczej wierności."
(z Ps 69)

Codzienna modlitwa. Nieustannie. I żeby nie było zwątpienia.
_________________
Z Bogiem!
 
 
Alina


Wysłany: 1 Sierpień 2014, 09:35   

Dobre pytanie i bardzo aktualne.
Działający cuda Jezus nie otworzył im oczu, jak my moglibyśmy to zrobić?

Tylko świadectwem swojego życia, swojej wiary, nadziei, radości i miłości, nieprzystających żadną miarą do nadziei, radości i miłości tego świata...
No i modlitwą, dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 1 Sierpień 2014, 14:03   

JEZU, UFAM TOBIE.
Modlitwa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group