Przed chwila przeczytalem artykul o „Europie prowadzonej na rzez”. Tytul ekstremalnie przesadzony, powiedzialem sobie, ale wywod by³ dosc przekonywujacy. Przyczyna w duzej mierze lezy w naszej skorumpowanej cywilizacji, która miedzy innymi stworzyla model panstwa opiekunczego, ktore z doroslych ludzi robi male dzieci potrzebujace mamy. Mama za nich zalatwia wszystko i jak czuja strach, to dzieci chowaja sie do szafy i krzycza : mamo ratuj. To co mama powie to przyjmuja bezkrytycznie, tym bardziej, ze zwykle przy tej okazji mama obdziela ich cukierkami czy lodem. Ludziom w Europie brakuje rycerskosci, odpowiedzialno¶ci osobistej, zbiorowej solidarnosci, brakuje .... dojrzalosci.
Zgadzam sie z tym opisem, a dla mnie dorastac, to przede wszystkim nie lekcewazyc ducha. Dorosnac mozna tylko wowczas, kiedy czlowiek odwoluje sie do Ducha Prawdy, a nie do podrobek duchowosci z ich atrakcyjnymi, na piec minut , gadzetami....
My¶lê, ¿e "Ludziom w Europie" brakuje przede wszystkim pamiêci o korzeniach, pozostawaniu przy fundamentach.
S± wokó³ nas sprawy wa¿ne, ale s± te¿ te konieczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum