Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Stworzeni, ale po co?
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
WysÅ‚any: 10 SierpieÅ„ 2016, 09:16   Stworzeni, ale po co?

http://adonai.pl/wiara/?id=2
Stworzeni, ale po co?

W naszym codziennym ¿yciu zadajemy sobie wiele pytañ. Najwa¿niejszym jest pytanie o podstawowy sens ludzkiego ¿ycia. Jako istoty rozumne i wolne musimy znale¼æ odpowied¼, aby wiedzieæ i do¶wiadczyæ, co to znaczy prawdziwie ¿yæ. ¯ycie bez sensu, bez celu i motywacji jest pewnym chaosem, wegetacj±, udrêk±, ciê¿arem. Cz³owiekowi nie jest z tym dobrze. S± i tacy, którzy tego nie wytrzymuj± i pope³niaj± samobójstwo.

Odpowied¼ zatem na pytanie o g³ówny sens ludzkiego ¿ycia nie jest obojêtna, ale kluczowa, bo decyduje o tym, jak to ¿ycie bêdzie wygl±da³o i czy w ogóle je zaakceptujemy!

Rozwa¿aj±c interesuj±ce nas zagadnienie, nale¿y je po³±czyæ z jeszcze jednym, równie istotnym pytaniem: kim jestem, sk±d siê wzi±³em?

Jako ludzie wierz±cy przyjmujemy prawdê, ¿e nie jeste¶my dzie³em przypadku, ale stworzy³ nas Bóg, stworzy³ nas cz³owiekiem.

Dlaczego to uczyni³? Co znaczy byæ cz³owiekiem? Jaki by³, jest zamys³ Boga wzglêdem istoty ludzkiej?

Czytaj±c Bibliê - objawione S³owo Bo¿e - do¶æ ³atwo mo¿emy odnale¼æ odpowied¼ na nurtuj±cy nas problem.

S³owo Bo¿e uczy nas, ¿e Bóg istnia³ od zawsze i ze swej natury jest nie¶miertelny. Jest Bogiem ¿ycia. Posiada On w swej istocie mi³o¶æ, dobro, ¶wiêto¶æ, piêkno. ¯yj±c swoim wewnêtrznym ¿yciem Trójcy ¦wiêtej do¶wiadcza nieustannie wspania³o¶ci ¿ycia, jego "smaku", rado¶ci, mi³o¶ci i szczê¶cia.

Bóg kieruj±c siê mi³o¶ci±, postanowi³ podzieliæ siê ¿yciem, które sani posiada. Zapragn±³ stworzyæ cz³owieka, aby i on uczestniczy³ w Jego Bo¿ym ¿yciu, prze¿ywaj±c jego wspania³o¶æ!

Przytoczê tu pewne niedoskona³e porównanie: z Bo¿ym dzieleniem siê ¿yciem jest podobnie jak w kochaj±cym siê ma³¿eñstwie, które powodowane mi³o¶ci± pragnie mieæ dziecko, aby przekazaæ mu wspania³y dar ¿ycia. Podejmuj± oni ten akt mi³o¶ci mimo ryzyka, ¿e ich mi³o¶æ w przysz³o¶ci nara¿ona bêdzie na odrzucenie i niewdziêczno¶æ. Bóg tak¿e, dziel±c siê ¿yciem, podejmuje ryzyko podeptania i odrzucenia Swojej mi³o¶ci...

Aby cz³owiek móg³ najpe³niej uczestniczyæ w ¿yciu Bo¿ym, Bóg stworzy³ cz³owieka na obraz i podobieñstwo swoje, tzn. jako istotê woln±, rozumn±, nie¶mierteln±, zdoln± do mi³o¶ci i dobra.

Cz³owiek zosta³ równie¿ zaproszony do rz±dzenia ¶wiatem i przetwarzania go. Stwórca tak dalece chcia³ w³±czyæ cz³owieka w swoje ¿ycie, ¿e zaprosi³ go równie¿ do najpiêkniejszego cudu, jakim jest stworzenie cz³owieka! Nawi±zuj±c do powy¿szego ma³¿eñskiego przyk³adu, warto zauwa¿yæ, ¿e gdy nastêpuje poczêcie dziecka, to dokonuje siê cud stworzenia cz³owieka, w którym uczestniczy Bóg i oboje ma³¿onkowie. Szkoda, ¿e ten "moment" przez wielu jest "przeoczony", niedoceniony, lekcewa¿ony.

Rozwa¿aj±c sens ludzkiego ¿ycia, umieszczaj±c go w kontek¶cie motywów stworzenia przez Boga, nale¿y dodaæ, a w³a¶ciwie podkre¶liæ na pierwszym miejscu, ¿e Bóg zaprosi³ nas do przyja¼ni z sob± - zaprosi³ do dialogu i mi³o¶ci. Gdy cz³owiek odpowie mi³o¶ci± na przyja¼ñ Bo¿±, wówczas powstaje relacja uszczê¶liwiaj±ca cz³owieka. Tam, gdzie dokonuje siê "wymiana" mi³o¶ci, gdzie osoby wzajemnie siê mi³uj±, tam dopiero têtni ¿ycie. Gdzie nie ma wzajemnej mi³o¶ci, tam nie ma prawdziwego ¿ycia. Jest natomiast wegetacja, albo pogoñ za czym¶, co mia³oby wype³niæ pustkê po mi³o¶ci i prawdziwym, warto¶ciowym ¿yciu. Nic jednak na ¶wiecie nie jest w stanie daæ nam, w sposób pe³ny i trwa³y, czegokolwiek, czym mo¿na by zast±piæ mi³o¶æ i prawdziwe ¿ycie. Tak g³osz± liczne ¶wiadectwa wielu nawróconych ludzi, którzy maj±c wielkie pieni±dze i s³awê, prze¿ywali powa¿ne kryzysy w ¿yciu i cierpieli na najgorsz± chorobê, tzn. brak mi³o¶ci Boga i drugiego cz³owieka. Z jednej strony niby wszystko mieli, a tak naprawdê ich ¿ycie nie mia³o sensu, nie têtni³o ¶wie¿o¶ci±, bo brakowa³o w nim mi³o¶ci. Sprawdza siê tu kolejny raz powiedzenie ¶w. Augustyna: "...dla siebie stworzy³e¶ nas Bo¿e i niespokojne jest serce cz³owieka dopóki nie spocznie w Tobie".

Trzeba zatem powiedzieæ, ¿e wszystko, co my¶limy, pragniemy, co robimy, powinno po¶rednio lub wprost zmierzaæ do jednocz±cej przyja¼ni z Bogiem. Ca³e "zanurzenie" w ¶wiat, ma byæ sposobem uczenia siê mi³o¶ci i okazywania jej Bogu i drugiemu cz³owiekowi. Ma byæ manifestacj± Bo¿ego ¿ycia w nas i przez nas. ¯ycie ma byæ zbli¿aniem siê do ¬ród³a i czerpaniem Jego mocy mi³o¶ci. Ta mi³o¶æ sprawi, ¿e wszystkie dary, które otrzymali¶my od Boga, bêd± dobrze wykorzystane!

Podsumowuj±c dotychczasowe rozwa¿anie, mo¿na by w skrócie powiedzieæ, ¿e prawdziwe ¿ycie jest tam, gdzie jest mi³o¶æ. Ona nadaje sens ludzkiemu ¿yciu. A ma ono pe³ny wymiar, gdy zanurzone jest w Bogu, Jego przyja¼ni.

Trzeba tu jeszcze dopowiedzieæ, ¿e gdy mówimy o mi³o¶ci, rozumiemy j± przede wszystkim, jako realizacjê dobra i to dobra, jakie Bóg nazywa, ustanawia i oczekuje od cz³owieka. "Pole" dobra jest zakre¶lone Bo¿ymi przykazaniami i Ewangeli±. Jest to naturalne ¶rodowisko cz³owieka, w którym ¿yj±c z Bogiem i innymi lud¼mi, odnajdzie najg³êbszy wymiar ludzkiego ¿ycia, prze¿yje jego "smak", rado¶æ i szczê¶cie! Uwielbi przez to Boga i spe³ni siê cel stworzenia.

To jest piêkne, niezwyk³e i wspania³e, ¿e Bóg obdarzy³ cz³owieka darem ¿ycia, zaprosi³ go do ¿ycia, mi³o¶ci i przyja¼ni!

Zapyta kto¶: je¶li taka jest prawda, to gdzie jest owa "wspania³o¶æ" ¿ycia?

Oczywi¶cie jest pewien problem do¶wiadczania pierwotnej, czystej formy mi³o¶ci, dobra, piêkna, szczê¶liwo¶ci i rado¶ci jak± Bóg zaplanowa³. Wyp³ywa to z faktu, ¿e ¿yjemy w ¶wiecie ska¿onym ju¿ grzechem pierworodnym, grzechem w³asnym i drugiego cz³owieka. Ale od pocz±tku tak nie by³o! Niemniej jednak zamys³ Bo¿y, który by³ przy stworzeniu, nadal jest aktualny! Trzeba zatem zobaczyæ, jak Bóg chce poprowadziæ nas w tej pora¿onej z³em ziemskiej wêdrówce, aby do¶wiadczaæ ¿ycia, jakie dobry Bóg zaplanowa³ dla swoich stworzeñ.

Ca³a historia zbawienia jest wyci±gniêt± d³oni± Boga, aby pierwotny zamys³ Bo¿y spe³ni³ siê. Osi±ga to swój szczyt w przyj¶ciu na ziemiê Jezusa Chrystusa Zbawiciela: "Tak bowiem Bóg umi³owa³ ¶wiat, ¿e Syna swojego Jednorodzonego da³, aby ka¿dy, kto wierzy w Niego, nie zgin±³, ale mia³ ¯YCIE wieczne" (J 3,16).

Jezus przychodzi jako Zbawiciel i Pasterz, aby Jego owce mia³y ¿ycie i mia³y je w obfito¶ci (por. J 10, 10). To On jest Drog±, Prawd± i ¯yciem - prawdziw± drog± do ¿ycia (por. J 14,6). Wobec tego, trzeba nam dok³adnie wnikn±æ w dzie³o zbawcze Jezusa i nawi±zaæ z Nim bardzo osobist± relacjê, a wówczas On uleczy nasze chore ¿ycie i nada mu g³êboki sens...


ks. Remigiusz Kobusiñski
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
WysÅ‚any: 10 SierpieÅ„ 2016, 10:10   

Wiem, ze sie powtarzam, ale w tym wypadku wydalo mi sie to wprost nieodzowne



Stworzeni jestesmy z milosci i przeznaczeni jestesmy do milosci, bo naszym ojcem i matka jest Jedyny Bog , a Bog to prawdziwa, czyli milosierna Milo¶æ.

Odpowiedzi± na mi³o¶æ, mo¿e byæ tylko wdziêczna mi³o¶æ. Na mi³o¶æ która da³a nam sam± siebie w ofierze na krzy¿u, czyli wszystko, odpowiedzi± mo¿e byæ tylko z³o¿enie w ofierze Bogu, w rado¶ci Zmartwychwstania, nas samych , czyli wszystko.


Zycie jest pielgrzymka . Idziemy do Ziemi Obiecanej. Prowadzi nas Chrystus.
Idac za Chrystusem, „nienawidzimy zycia na tym swiecie”, bo kochamy zycie i pragniemy go w calej jego Pelni. Nie chcemy konsumowac zycia, jak to czyni swiat w ktorym zyjemy, ale pragniemy je pomnazac, aby przynioslo jak najwiecej i jak najlepszych owocow, ktore trwaja na wieki. Dlatego egoistycznie sie nie zatrzymujemy na tym swiecie, szukajac i dbajac tylko o wlasne przyjemnosci, jak tego chce swiat, ale traktujemy zycie jako troskliwa uprawe roli, czyli duchowa pielgrzymke, id±c za Chrystusem, do Ziemi Obiecanej.
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group