Wysłany: 3 Grudzień 2016, 11:39 Wpis z Domu Japonskiego
ADWENTOWY WIECZOR.
na jednym rogu ulicy w sercu Washingtonu zobaczylam dzisiaj wieczorem:
-za oknem ekskuzywne i drogie przedszkole w Banku Swiatowym
-Dirty Bar z polnagimi kobietami zachecajacymi mezczyzn do wejscia do srodka
-rozbawione, pijane i palace papierosy przed lokalem kobiety
-pieknie oswietlona I wypelniona radosnymi mlodymi ludzmi restauracje Buredo
-bezdomnego ukladajacego swoje poslanie na noc w witrynie eleganckiego i drogiego sklepu z garderoba
-biegajace szczury
-opustoszala Katolicka Katedre sw. Mateusza i brak zywego ducha przed Najswietszym Sakramentem
-bezdomna osobe spiaca w spiworze u wejscia do katedry
-zarzygana i oparta o parkomierz mloda kobiete w mini, z przydupasem obok
-spracowanego i zziebnietego mezczyzne popychajacego wozek ze smieciami w aleji pomiedzy budynkami
-policjanta w aucie bacznie pilnujacego, aby nikt nie zaklocal ruchu ulicznego i nie parkowal nielegalnie
Dodalem uwage, ze dobrze to obrazuje stan naszej cywilizacji i pasuje do dzisiejszej Ewangelii o zagubionych owcach, o braku pasterzy... Zobaczylem obrazek tego policjanta siedzacego w cieplym samochodzie, sluchajacego dyskretnie muzyki i widzialem tez obrazek ksiedza przed telewizorem... A piekne koscioly puste! I jeszcze ten Jezus w Najswietszym Sakramencie w pustym kosciele...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum