Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Cudowna moc wstawiennictwa
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
WysÅ‚any: 22 PaĽdziernik 2018, 16:23   Cudowna moc wstawiennictwa

http://niedziela.pl/artyk...-wstawiennictwa
Cudowna moc wstawiennictwa

Z ks. Micha³em Bogut±, proboszczem parafii Przenaj¶wiêtszej Trójcy w Wilamowicach, rozmawia Mariusz Rzymek
Mariusz Rzymek: - Pochodz±cy z Wilamowic, arcybiskup Lwowa ks. Józef Bilczewski nie zosta³ zamordowany za wiarê, nie by³ mistykiem, ani cudotwórc±. Za co wiêc zostanie wyniesiony na o³tarze?

Micha³ Boguta: - Najtrudniej zostaæ wyniesionym na o³tarze jako wyznawca. ¦ledz±c ¿ycie abp. J. Bilczewskiego mo¿na przekonaæ siê, ¿e istotnie ten cz³owiek by³ ¶wiêtym. Chyba najbardziej ¶wiadomi tego byli ludzie mu wspó³cze¶ni. Papie¿ Pius XI powiedzia³ o nim, ¿e by³ jednym z najwiêkszych biskupów swojej doby. Wielka wiara, niezwyk³a mi³o¶æ do Boga i cz³owieka sprawi³a, ¿e abp. Bilczewski zjednywa³ sobie wiele osób. To, jak mocno kochali go zwykli ludzie, najpe³niej uwidoczni³o siê podczas jego pogrzebu. Za trumn± Ksiêdza Arcybiskupa szed³ d³ugi prawie na siedem kilometrów kondukt ¿a³obników.

- Do beatyfikacji abp. J. Bilczewskiego potrzebny by³ cud dokonany za jego wstawiennictwem.

- Cud siê zdarzy³ i to niejeden. Pierwszym takim znakiem by³o nadzwyczajne uzdrowienie 9-letniego Marcinka z Wilamowic. Ch³opiec mia³ niezwykle ciê¿kie poparzenie twarzy drugiego stopnia. Do wypadku dosz³o w jego rodzinnym domu. Ch³opiec chcia³ zgasiæ zapa³kê polewaj±c j± spirytusem. Butelka wybuch³a, a zapalony p³yn poparzy³ mu twarz. Marcin trafi³ do szpitala w O¶wiêcimiu. Zrozpaczony ojciec przyszed³ do mnie prosz±c o odprawienie Mszy ¶w. w intencji syna. O zdrowie dla Marcina modlili¶my siê przez wstawiennictwo abp. Bilczewskiego podczas modlitwy wiernych na ka¿dej Mszy ¶w. I sta³ siê cud. W pi±tym dniu od wypadku, w trakcie obchodu lekarze zauwa¿yli, ¿e Marcin zdar³ sobie kawa³ek spalonej skóry. Pod nim ich oczom ukaza³ siê zdrowy, ró¿owy naskórek. Lekarze zdecydowali siê wiêc ¶ci±gn±æ resztê zgorzeliny. Po tygodniu od wypadku Marcin by³ z powrotem w domu. Na jego twarzy nie by³o znaæ ¿adnych ¶ladów po poparzeniu. Stanis³aw Sakiel, ordynator Kliniki Oparzeniowej w Siemianowicach ¦laskich, do którego ch³opiec przyjecha³ z O¶wiêcimia na konsultacjê, stwierdzi³, ¿e w swej 35-letniej praktyce zawodowej nie spotka³ siê z podobnym przypadkiem.

- I ten cud wystarczy³ do beatyfikacji abp. J. Bilczewskiego?

- Tak, ale zanim zosta³ zaakceptowany przez Watykan, by³ dok³adnie badany przez ks. prof. Stefana Ry³kê z Krakowa, po czym wzbogaci³ obszern± dokumentacjê o abp. Bilczewskim przygotowywan± przez Kuriê bielsko-¿ywieck± dla Komisji ds. Kultu ¦wiêtych. Za wstawiennictwem abp. Bilczewskiego dokona³ siê w Wilamowicach tak¿e drugi cud. 27-letni Stanis³aw doszed³ do zdrowia pomimo ¶ródp³atowego wylewu oraz dwóch trepanacji czaszki dokonanych w ci±gu 24 godzin. W szpitalu w Bielsku-Bia³ej, do którego Stanis³aw zosta³ przywieziony, lekarze byli pewni, ¿e ¶mieræ we¼mie go jeszcze tego samego dnia. Nie byli w stanie nic zrobiæ wiêc zezwolili na przewiezienie go do szpitala w Jastrzêbiu. Tam, ku zaskoczeniu lekarzy, nie tylko prze¿y³ operacjê, ale tak¿e wyszed³ z niej bez skutków ubocznych. Nie zosta³ ani sparali¿owany, ani te¿ nie dotkn±³ go ¿aden niedow³ad, co przy tak rozleg³ym wylewie jest niemal norm±. Komisja watykañska odrzuci³a jednak ten cud, gdy¿ podczas wstawiania protezy do czaszki, co mia³o miejsce rok po operacji, organizm nie chcia³ jej przyj±æ. Komisja uzna³a, ¿e w wypadku cudu, uzdrowienie ma dokonaæ siê bez ¿adnych komplikacji, a za takie uzna³a problemy z protez±.

- Beatyfikacji abp. J. Bilczewskiego dokona³ 26 czerwca 2001 r. Jan Pawe³ II we Lwowie. Czy spodziewa³ siê Ksi±dz, ¿e po 4 latach od tego wydarzenia, abp. Bilczewski zostanie og³oszony ¶wiêtym?

- W ¿adnym razie. Oczywi¶cie, po cichu liczy³em na cud, ale nie my¶la³em, ¿e tak szybko on nast±pi. A tu proszê. W 2001 r. zdarzy³ siê wypadek, który otworzy³ drogê do kanonizacji Arcybiskupa. We wspomnianym roku pan Julian, 70-letni mieszkaniec Kóz, na skutek pêkniêcia szczebla w drabinie spad³ na ziemiê. Upadek by³ tak dotkliwy, ¿e spowodowa³ uszkodzenie krêgos³upa. Diagnoza lekarska brzmia³a dla pana Juliana jak wyrok. Medycy przewidywali, ¿e do koñca ¿ycia zostanie on na wózku inwalidzkim. Na domiar z³ego ¿aden z nich nie chcia³ siê podj±æ operacji. Przeszkod± mia³ byæ zaawansowany wiek pacjenta. Panu Julianowi pozosta³a jedynie modlitwa. Szczê¶ciem w nieszczê¶ciu okaza³a siê ksi±¿eczka o abp. Bilczewskim, jak± podarowa³ poszkodowanemu jego znajomy. I tak, od wrze¶nia 2001 r. do po³owy lutego 2002 r., przez wstawiennictwo abp. Bilczewskiego pan Julian prosi³ Boga o zdrowie albo o zabranie go z tego ¶wiata. Bóg wys³ucha³ tej pierwszej pro¶by. Rano, po przebudzeniu pan Julian poczu³, ¿e ból w krêgos³upie min±³, a na dodatek wróci³a pe³na sprawno¶æ.

- Jak dowiedzia³ siê Ksi±dz o tym cudzie?

- Od siostry zakonnej. Powiedzia³a mi, ¿e wskaza³a o³tarz Arcybiskupa w naszym ko¶ciele starszemu mê¿czy¼nie, który z bukietem kwiatów w d³oni przyszed³ podziêkowaæ B³ogos³awionemu za wstawiennictwo. Siostra nie wypyta³a siê go ani o nazwisko, ani o miejscowo¶æ, z której pochodzi³. Wiedzia³em, ¿e jest cud, ale nie mog³em nic o nim powiedzieæ. Chodzi³em wiêc do kaplicy abp. Bilczewskiego i trochê skar¿y³em siê na to, ¿e nie mogê znale¼æ Uzdrowionego. Dopiero na wiosnê 2003 r., a wiêc w rok po pierwszej wizycie pana Juliana w Wilamowicach, uda³o mi siê go spotkaæ. Wpadli¶my na siebie w parafialnym ko¶ciele. Mê¿czyzna obieca³ wówczas, ¿e przywiezie do Wilamowic dokumentacjê swojej choroby. Zgodzi³ siê te¿ powtórnie zbadaæ. Zawie¼li¶my pana Juliana do Krakowa, gdzie docenci potwierdzili jego dobry stan zdrowia. Kompletnym zaskoczeniem by³y dla nich zdjêcia rentgenowskie, które wykaza³y powa¿ne uszkodzenie trzech krêgów. Zdaniem lekarzy, pacjent z tak powa¿n± dysfunkcj± krêgos³upa normalnie nie jest w stanie samodzielnie siê poruszaæ. Podobn± diagnozê postawili pó¼niej specjali¶ci z kliniki im. Jana Paw³a II w Krakowie.

- Czy znana jest dok³adna data kanonizacji b³. abp. Bilczewskiego?

- Na razie wiadomo, ¿e odbêdzie siê ona w pa¼dzierniku. Wed³ug mnie, to wspaniale, ¿e w roku po¶wiêconym Eucharystii, abp. Bilczewski, ten wielki czciciel Hostii ¦wiêtej bêdzie wyniesiony na o³tarze. Ma³o kto wie, ¿e Metropolita Lwowski by³ autorem dzie³a o Eucharystii, w którym udowodni³, i¿ Eucharystia pierwszych wieków jest taka sama w formie jak dzisiaj. Z tego te¿ wzglêdu, obecny abp. Lwowa, kard. M. Jaworski czyni starania aby abp. Bilczewskiego uznaæ patronem tego roku.

- Jakimi pami±tkami po abp. Bilczewskim mo¿e poszczyciæ siê ¶wi±tynia w Wilamowicach?

- Relikwii jeszcze nie mamy, musz± byæ dopiero wydobyte z grobu. W parafii znajduje siê rêkawiczka, biret i stu³a nale¿±ce do abp. Bilczewskiego. Posiadamy te¿ portret B³ogos³awionego oraz rze¼bê przedstawiaj±c± jego wizerunek, wykonan± przez Kazimierza Danka, miejscowego artystê.

- Dziêkujê za rozmowê.
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group