Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czwartek - Czytania i Błogosławieństwo - 23kwietnia 2020
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 22 Kwiecień 2020, 16:42   Czwartek - Czytania i Błogosławieństwo - 23kwietnia 2020

Czwartek, 23 kwietnia 2020
Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika


(Dz 1,3-8)
Po swojej męce Jezus dał Apostołom wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca. Mówił: „Słyszeliście o niej ode Mnie: Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”. Zapytywali Go zebrani: „Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?” Odpowiedział im: „Nie wasza to rzecz znać czas i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”

(Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6)
REFREN: Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości

Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.

Mówiono wtedy między poganami:
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił”.
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.

Odmień znowu nasz los, Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żać będą w radości.

Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością
niosąc swoje snopy.

(Flp 1,20c-30)
Bracia: Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele to bardziej dla was konieczne. A ufny w to, wiem, że pozostanę, i to pozostanę nadal dla was wszystkich, dla waszego postępu i radości w wierze, aby rosła wasza duma w Chrystusie przeze mnie, przez moją ponowną obecność u was. Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja, czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka, mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć przeciwnikom. To właśnie dla nich jest zapowiedzią zagłady, a dla was zbawienia, i to przez Boga. Wam bowiem z łaski dane jest to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć, skoro toczycie tę samą walkę, jaką u mnie widzieliście, a o jakiej u mnie teraz słyszycie.

(J 12,26)
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

(J 12,24-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.
.......................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 23 Kwiecień 2020, 12:44   

Ci, którzy we łzach sieją,
żąć będą w radości.
Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością
niosąc swoje snopy. (patrz Ps 126,6)

Ci którzy nie chcą pracować, chca w życiu tylko konsumować, szybko przejedzą posiadane przez nich ziarno, nie tylko będą pozbawieni żniwnych snopów i nie będą mieli ziarna potrzebnego na chleb, ale nie będą mieli dokąd wracać, bo nie będą mieli własnych domów i rodzin. Dzisiaj boleśnie weryfikuje się ta prawda w zepsutych owocach cywilizacji nastawionej na konsumpcję, pysznie ignorującej odniesienie do „Pana żniw”. Czy zmieni cos w tym pandemia która aktualnie przeżywamy? Automatycznie, sama przez się niczego nie zmieni i może być jeszcze gorzej. Zmienic może tylko nasze prawdziwe nawrócenie, a wiec takie które opiera się na Prawdzie która rzeczywiście Zbawia. (J 12,24-26)



Cudowną wolność Pawła wyrażają słowa: „Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk.” Kto może zagrozić takiemu mocarzowi wiary? Czy jest miłość piękniejsza i bardziej prawdziwa od takiej właśnie miłości ? Czy nie o taka wiarę powinno nam chodzić ? Wówczas nie będzie potrzeby prowadzenia żadnej agitacji religijnej – wystarczy świadectwo wiary w życiu codziennym. (patrz: Flp 1,20c-30)




NIECH NAS BLOGOSLAWI BÓG WSZECHMOGĄCY, OJCIEC I SYN I DUCH ŚWIĘTY
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 23 Kwiecień 2020, 16:12   

(J 12,24-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo...
...A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.


Jakże cenne wskazówki! Jakie wspaniale obietnice! Na czym ma polegac obecnie moja slużba dla Ciebie, Panie Jezu?

...Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo...
 
 
mwisniewski


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 25 Kwiecień 2020, 10:49   

Zadajemy sobie to pytanie jakie będą konsekwencje epidemii.
Jak będzie wyglądał świat "po"?
Czy praca zdalna stanie się standardem wszędzie tam, gdzie tylko będzie to możliwe?
Czy "rzucimy się" na kina i muzea, czy też uznamy, że przez Internet też jest dobrze?
Jak długotrwałe i poważne będą konsekwencje ekonomiczne?
Czy będziemy choć trochę lepiej się wzajemnie rozumieli, czy też będziemy jeszcze bardziej skłóceni?
Czy efektem tego, że rodziny dużo czasu spędzają teraz razem będzie więcej dzieci, czy rozwodów?
Czy wreszcie, a może przede wszystkim, ludzie dojdą do wniosku, że "nie trzeba chodzić do kościoła, bo Boga można znaleźć wszędzie", czy, wręcz przeciwnie, docenią wartość sakramentów, które wydawały się oczywiste i dostępne w każdej chwili?

Zmagania lęku i Nadziei.

Nie mamy dużego wpływu na to jak świat będzie wyglądał "po".
Ale mamy wpływ na to, co zmieni się w tym czasie w nas.
A wtedy, może, będzie choć odrobinę lepszy też i świat, przynajmniej ten najbliżej nas...

Z Panem Bogiem

Michał
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Nie moesz ciga zacznikw na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group